Temat: Walka z dużą wagą (100kg)

Czy są na forum dziewczyny, które mają problem tak dużej wagi jak ja? Pewnie niektórzy sobie pomyślą jak można doprowadzić się do takiego stanu. Otóż można i często nawet nie wiadomo kiedy to się stało. Koniec użalania się nad sobą i trzeba zabrać się do roboty. Ja zaczynam czy ktoś ma ochotę do mnie dołączyć? 
pazdziernikk masz rację z tą vitalią, ja u siebie też zauwarzyłam, że jak nie czytam pamiętnków i nie loguje się tutaj to jest mi trudniej.
I no jest prawda, ja nie prowadze pamietnika, ale jak widze ile inne dziewczyny chudna to od razu dostaje kopa, bo wiem, ze ja tez moge!
Pasek wagi
Halo, halo.... Jak tam po świętach? U mnie waga zaszalała.... wczoraj i przed wczoraj... a dzisiaj rano nie było aż tak tragicznie... Ciekawe czemu tak skoro nic nie robiłam :D
Jak humory? Samopoczucie?? Przed nami kolejne wyzwanie... Sylwester. 
Mam nadzieję, że chociaż w sylwestra zdołam utrzymać fason ehhehe. Bo Święta jeśli chodzi o dietę to totalna porażka :)
witam serdecznie po dłuższej nieobecności 
u mnie malutki spadek po świętach , ale mimo to nie uda mi sie osiągnąć założonego celu do sylwestra-trudno 
no i zmieniłam swoje prawie 1000kcal na 1200 i tego się póki co trzymam. 
Powodzenia dziewczynki
Pasek wagi
Łooo w święta spadek... moje gratulacje i pokłony :D
witajcie laski  ja powiem wprost nie odchudzam się .......

zacznę od 1 stycznia wiem głupie to jest ale święta....imprezki z kumpelkami no i mąż zabiera mnie na weekend do sopotu..trochę nie podróż przeraża bo nie lubie siedzieć w samochodzie ..a do Sopotu będziemy jechać  ok  4 godziny ale najważniejsze ,że bez dzieci...ustalił wszystko ....wkleje Wam zdjęcia po powrocie...
mam pytanie słyszeliście coś o tabletkach ....

PhenSlim 37.5mg???????

a ja się też pochwalę, że po święta schudłam wg schematu 1kg/1tydzień ... więc może 1 stycznia zmienię cyferkę z przodu w wadze :)
teraz generalnie mam awersję do chleba (chyba dlatego że męczyłam się z jednym przez tydzień :| ) teraz chrupkie pieczywo na razie mnie zadowala :)

pozdrawiam wszystkie i życzę żeby 2012 przyniósł mniej kg :)
O matko... ja jeszcze dojadam piernika Świątecznego heheh... teraz dopiero jest dobry! Jutro jedziemy do siostry na sylwka.... poniedziałkowe ważenie to będzie jeden wielki mega koszmar :(
O matko... ja jeszcze dojadam piernika Świątecznego heheh... teraz dopiero jest dobry! Jutro jedziemy do siostry na sylwka.... poniedziałkowe ważenie to będzie jeden wielki mega koszmar :(
witajcie ponownie...
zaczynam bitwę z tłuszczem ....kurcze jeszcze nigdy tyle nie ważyłam .....
zaraz wkleję fotki z Sopotu gdzie mąż mnie zabrał na  sylwestra było super ...taki wypad z ukochanym to coś wspaniałego....tym bardziej,że dzieci zostały u dziadków


MÓJ KOCHANY MĘŻUŚ......


NA MOLO....

O PÓŁNOCY.......

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.