- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
9 sierpnia 2008, 18:50
Witam wszystkich :)
za rok 30tka i z tego powodu chcę zrobić sobie prezent -
ODMŁODZIĆ SIĘ O PARĘ KILO.
Macie podobne plany?
zapraszam do wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia :)
- Dołączył: 2007-05-31
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2739
17 sierpnia 2012, 09:51
To biedne jesteście! Dużo zdrówka Wam przesyłam!
U mnie paskudnie, rano myślałam, że jest koło 5 a była 8! Tak ponuro i ciemno, coś siąpi z nieba, istna jesień w burym wydaniu. Mały spał do 9, co mu sie nie zdarza, ale też pewnie organizm podpowiadał mu inna porę :-)
Mam nadzieję, że prognozy na jutro się jednak sprawdzą, bo mamy jechać do znajomych na wieś na ognisko. Deszcz pokrzyżuje nam plany na całego.
- Dołączył: 2012-06-21
- Miasto: Olkusz
- Liczba postów: 274
17 sierpnia 2012, 12:43
Kitta ja tez mam nadzieję,że jutro to już sie słoneczko pokaże
Ebek-zdrowiejcie szybciutko-to cholerstwo potrafi wykończyć.
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
18 sierpnia 2012, 11:06
Dziś już się czuję dużo lepiej, tylko osłabienie zostało.
Mam już kupiony bilet. Żyję praktycznie już tylko tym wyjazdem.
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
19 sierpnia 2012, 14:13
cześć Babeczki, jestem jestem i patrzę mam zaległości
nic nie wiem co słychać u Was...
co to za jakieś nienormalności mi tu wysuwacie??
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
19 sierpnia 2012, 14:13
ps. ja też kce maila.....
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
20 sierpnia 2012, 09:49
Kateszka wysłałam:)
Zjadłam dziś pierwszy raz od 3 tygodni w miarę normalne śniadanie!!!!!!!! Waga niby mi się zatrzymała, ale nie wiem czy to nie wina @, na którą czekam. Spóźnia się już dosyć dużo i już nawet robiłam test:) Najpierw żal, że negatywny, a potem ulga, bo jeszcze teraz nie mogłabym mieć drugiego dziecka z tym facetem. Tzn jeśli w ogóle, to tylko z tym...Muszę całkowicie się podleczyć i przestać się bać. A na to trzeba czasu i dużo czułości od męża:)
- Dołączył: 2007-05-31
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2739
20 sierpnia 2012, 10:00
Od wczoraj mam jakieś kiepskie samopoczucie. Czuję się jak wieloryb, obła i bez energii :-( Na wagę nie mam odwagi stanąć...bez sensu to. Weekend udany, a ja i tak jakiegos doła łapię. Zdaję sobie sprawę, że ten dół ma podłoże skomplikowane, bo sytuacja jest złożona: moja praca, a raczej jej brak, problemy z mężem, no i idąc dalej moje problemy z samoakceptacją.
- Dołączył: 2007-05-31
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2739
20 sierpnia 2012, 10:09
A ja maila nie dostałam, ale chyba się domyślam.
Kateszka, jak Twoja waga po ciąży? Karmisz synka dalej piersią?
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
20 sierpnia 2012, 11:04
No własnie moja waga mnie dobiła... 68,4, czyli prawie 2kg więcej niż jak wyjeżdżałam z Wro 3 czy 4 tyg temu. Kupiłam dietę na V, żeby choć trochę tę wagę zbić. A tak, karmie dalej piersią i dlatego sobie pozwalam na wszystko.. mam nadzieję "pozwalałam", bo od dziś mam zamiar się pilnować.
Ebek, u Ciebie pewnie en szybki spadek wagi spowodował przesuniecie z @.
Współczuję złego samopoczucia. Kitta, a ktoś się wogóle odzywał na Twoje CV?
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
20 sierpnia 2012, 19:41
Jak byłam ostatnio o fryzjerki, to słyszałam fajną rozmowę:) Jedna dziewczyna się dziwiła dlaczego nie chudnie, jak karmi piersią i w ogóle. Wręcz przeciwnie nawet przytyła. Poszła do lekarza i się okazało, że jest w kolejnej ciąży:):):) Co lepsze to drugie dziecko miała z mężem szefowej. Była pewna, bo ze swoim mężem nie spała, okres połogu i te sprawy...
Ostatnio ciągle natykam się na zdrady. To tak jak będąc w ciąży widziałam całe tłumy kobiet z brzuszkami:) Jak mnie temat nie dotyczył, to mniej się słyszało. A teraz??? Kurde... Nawet osoby z najbliższego otoczenia, gdzieś coś się dowiaduję, że ten z tą, a tamten z inną. Masakra!