Temat: Chudniemy z pudełkiem marzeń

Regulamin:
1.Każdy uczestnik wybiera dowolny sposób na schudnięcie (polecam dodatkowy wysiłek)

2.B.ważny punkt: Na malutkich karteczkach wypisujemy nagrody,marzenia,wyzwania tyle ile nam przyjdzie do głowy-im więcej tym lepiej
-Pierwszy los jest gratisowy, następne losowanie po każdych dwóch udanych dniach i mamy kolejne 2 dni na spełnienie losu.


3.Podajemy wagę początkową i w każdą niedzielę obecną wagę.


4. Tabelka i bonusy:
-każdy kto schudnie najwięcej w danym tygodniu otrzymuje 3 bonusy, drugie miejsce 2, a trzecie 1 bonus, które się zbiera i wymienia na nagrody.
- za 1 bonusa możemy być z siebie dumni:))
-za 2 bonusy możemy wylosować dodatkowy los
-za 3 bonusy 1h ćwiczeń (żeby nie spocząć na laurach:p) i losujemy dodatkowy los
-za uzbieranie 10-ciu bonusów osobiście wysyłam nagrodę niespodziankę przez listonosza pata.


dziekuje za smsa;P i wesołych jeszcze wam zycze przepraszm ze ostatniego dnia siat ale mam probl;emy u siebie z zalogowaniem sie na okmpa. CZUJE SIE JAK CIEZAROWA;P po switach a to jeszcze nie koniec.

Pasek wagi
Vanilambrozja, pociągnijmy wątek dalej! ;-) Dla samego wspierania się ;-)
Przywiazałam się już normalnie do Was *_*
Ja też do Was. :** :P

Antalku dziekujemy za zyczenia-jaki nie koniec, ej;D!!

Zdycham, grypa zoladkowa..Przynajmniej nic nie przytyje-jestem psychiczna:D bo chociaz boli to sie ciesze z tego powodu ze nic we mnie nie zostalo:PP,i ze mnie..Oooo masakra!! Nie nawidze chorować
aaa i odswiezylam karteczki-pocielam taki ladny papier do prezentow, na ktorym wszystko od nowa napisalam-Zanotowalam tez marzenia na 2012 rok w zeszycie. Takze super i ciesze sie, ze chcecie jeszcze ze mna zostać;D ^^

Oooo i nie pochwalilam sie tym co dostalam pod choinke!! Mialo nie byc prezentow a jestem mega zadowolona, a nawet przeszczesliwa!! A jak u Was-i czy bliscy cieszyli sie z prezentow:)??
U mnie byl szok i zgrzytanie zebami;D ale wszyscy sie powymieniali i jest okej;))
Aaaaa czyli zostajemy?! *_*
Prezenty były! Dostałam baze pod makijaż, ciapusie, perfumkę, filiżankę, kasę, aaaajajajaj *_________*
I no... to ładnie się załatwiłaś! Zdrowiej! I nie ciesz się z choroby, ja już mam dosyć, ale antybiotyku nie biorę już. Pełny tydzien brałam i wystarczy. ;-)

Pochwal się co dostałaś! :))

hej dziewczyny!
jaki koniec wątku?!! przecież ja dopiero jedno marzenie wylosowałam!!!! ja dopiero zaczynam!
cieszę się, że jednak zostajemy!!!
przepraszam, nie zdążyłam złożyć Wam życzeń - internet mi nawalił od piątku na całe święta! dopiero dziś się połączyłam!
Święta, mimo wszystko, miałam piękne! Wigilia u siostry, odwiedził nas Mikołaj - dzieci wniebowzięte! przedpołudnie pierwszego dnia świąt u babci - jakaż była szczęśliwa - chyba właśnie na tym polegają święta - być szczęśliwym i uszczęśliwiać innych! a popołudnie u cioci - zjechała się cała rodzina mamy -  cztery siostry i dwóch braci - z dziećmi, wnukami... dom pełen ludzi!!! niesamowita atmosfera!!!a drugi dzień spędziliśmy u teściowej - i ku mojemu zaskoczeniu - też było miło... jak na ich możliwości...

Mikołaj nie ominął i mnie
Dostałam zimowe botki, łańcuszek z literką i płytkę z prezentacją złożoną ze zdjęć mojej chrześnicy

Niestety nie obyło się bez łez... wkurzył mnie pierwszego dnia mąż... Boże jaka to trudna miłość, jaki ciężki związek, czasami zastanawiam się, czy myśmy właściwie na siebie trafili...

A!! U siostry na Wigilii każdy pod talerzem znalazł monetę i jakiś życiowy cytat, mnie np. trafiło się: "Ilekroć stwierdzasz, że popełniłeś błąd, podejmij natychmiastowe kroki, żeby go naprawić"


Całe Święta były bez ojca...

Heej:-)!!! Skarby tak się cieszę, dzisiaj powrócił mi dobry humor pierwszy raz czuję sie tak spokojnie od ostatnich 3 tygodni.
I już lepiej fizycznie-Niestety przyfasoliłam kolanami podczas ćwiczeń i teraz są jakieś powykręcane-Dopóki się nie ruszam jest dobrze;DD. CO jeszcze mialam napisać to to, że jestem mega zmotywowana do osiągnięcia wagi 50 kg i to, że wylosowałam dzisiaj kartkę-zwolnienie ze wszystkich dzisiejszych obowiązków,co bardzo mnie cieszy, bo nie mam ochoty niczego robić:)!

Bardzo Wam dziękuję i cieszę się, że zostajemy:-))))!!

Nnat
to Świetne prezenty:-) i praktyczne!! Dobrze, że nie musisz już brać antybiotyku i trzymam kciuki żebyś była okazem zdrowia:-))) i przede wszystkim miała dobre samopoczucie i odporność.

Ok, juz się chwalę;D-Dostalam śliczny sweterek z reniferkiem, paczkę słodyczy, dziada do orzechów,którego oddałam siostrze bo jej się spodobał;-), kulki do prania które przydadzą mi się bardzo w podróży, gdzie zawsze denerwowało mnie tachanie ciężkich płynów i proszków, pudełko wodoszczelne na kanapki:D i wymienne główki do szczoteczki elektrycznej oraz 3 koperty.. W jednej był ukryty bilet ,w drugiej opłacone za mnie roczne składki w domu na rachunki i w trzeciej..czek i kieszonkowe na pół roku! Nigdy nie dostałam takiego prezentu-bardzo mnie ucieszył-nie żebym była materialistką ale mam dużo długów u braci i boję się iść do pracy-dlatego mam teraz luz psychiczny-naprawde bardzo mnie to odciazylo i teraz moge sie przejmowac innymi glupotami;P.

Marleninko;D co Ty tak wolno losujesz:DD ale zostajemy ,zostajemy co bardzo mnie raduje:-))!! Jej no to cudownie!! Marleninko cudownie i wspaniale, że byłaś szczęśliwa w te Święta!! :-) i że mieliście wesoło:D i wszystko się udało. I prezenty wyjątkowe:) i pomysłowa prezentacja!! Jednak nie wszystko się ułozyło:/-ma cięzki charakter ten Twoj facet,ale tez byl pewnie zestresowany i nie ciezko w Swieta o kłótnie. Nie wiem co poradzić, pamietam ze przez pewnien czas bylo u Was cudownie, pogodziliscie się..Nie wiem .Póki nie jest najgorzej i jakoś siebie znosicie moze warto jeszcze dbac o ten zwiazek. Super pomysł z tymi cytatami-A Twój mega motywujący!
Moze to i dobrze ze ojca nie bylo, byly by tylko niepotrzebne nerwy. U nas tez nie bylo taty-Nasz tata kochany ale tak sie zlozylo, musiał wyjechać do pracy i troche przykro i smutno ale tak musialo być.
Wiec obie spedzilysmy Swieta bez ojców..:(

Pozdrowionka buziaczki papappa :))
:*

Pasek wagi
Marleninka, tylko się cieszyć że udane święta. ;-) Prezenty bardzo praktyczne i takie... No fajne! :))))
I już zauważyłam, że kolejny raz tak o swoim ojcu tak piszesz.. Pewnie coś przykrego się działo i to, ze go nie było pewnie też sprawiło Ci niemałą przykrośc. Ale takie już życie, trzeba się cieszyć z każdej wspaniałej chwili w życiu. :)
Vanilambrozja, no, no, to prezenty też Ci się udały. ;-) Widać jaka szczęśliwa jestes *_* A o to właśnie chodziło :) 
W ogole chyba nie wiecie nawet jak sie ciesze ze zostaniemy tu jeszcze, tak mi tu dobrze *__________*
Jestem;)Hejka;))
Ja dostałam wagę,sukienkę w panterkę,czapkę i szalik,perfum;))
Najbardziej podoba mi sie waga ale przez swieta przytyłam 5kg;)wiec odchudzamy się;)

Marleninka to świeta sie udały gdyby nie ta kłótnia ale zawsze moglo byc gorzej.

Antalku co słychać?? jak tam po świetach?

Vanilka to miła niespodzianka była;))a prezenty super;))\

Mój Kubuś nie doczekał się swojego taty gdzie jest mi przykro ale teraz wiem że szybko go nie zobaczy;/ mówi się trudno,ważne że ma mnie.

Od dziś dietka;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.