Temat: Chudniemy z pudełkiem marzeń

Regulamin:
1.Każdy uczestnik wybiera dowolny sposób na schudnięcie (polecam dodatkowy wysiłek)

2.B.ważny punkt: Na malutkich karteczkach wypisujemy nagrody,marzenia,wyzwania tyle ile nam przyjdzie do głowy-im więcej tym lepiej
-Pierwszy los jest gratisowy, następne losowanie po każdych dwóch udanych dniach i mamy kolejne 2 dni na spełnienie losu.


3.Podajemy wagę początkową i w każdą niedzielę obecną wagę.


4. Tabelka i bonusy:
-każdy kto schudnie najwięcej w danym tygodniu otrzymuje 3 bonusy, drugie miejsce 2, a trzecie 1 bonus, które się zbiera i wymienia na nagrody.
- za 1 bonusa możemy być z siebie dumni:))
-za 2 bonusy możemy wylosować dodatkowy los
-za 3 bonusy 1h ćwiczeń (żeby nie spocząć na laurach:p) i losujemy dodatkowy los
-za uzbieranie 10-ciu bonusów osobiście wysyłam nagrodę niespodziankę przez listonosza pata.


Hej.. żyjecie?? :D
haha spaliłam dywan w sylwestra
"ej podłoga się pali!",-nie zapomne tego hahaha"
Poza tym przytyłam, ale po chorobie jojo to normalka-jest ok1 kg wiecej niż przed Świętami ale mam tydzień żeby spalić i osiągnąć wymarzoną wagę 52:)!!! Do roboty!! Wskakuje na 40 minut steppera.
A jak Wy się bawiłyście i co nawyprawiałyście??

Marleninko dziękujemy za życzenia:)!!!
Nie musisz nic pisać, już pogodziłyśmy się z siostrą:))))).
Ale ja muszę napisać.
Ale mnie pozytywnie zaskoczyłaś:D! Ulala godzicie się jak na filmach:D cieszę się, że przed sylwkiem i w nowym roku nie będzie spin. I fajnie że się zgadaliście ze znajomymi:-).
 Złóż od Nas dla synka najszczersze życzenia, żeby miał mnóstwo powodów do radości, zdrówko dopisywało, i oczywiście żeby czekało na niego od groma fajnych niespodzianek i prezentów przez cały rok:-)!!!

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku kochane xxxx
Ja dopiero ożyłam, nie doczytałam wszystkiego, ale widzę Vanilambrozja, że Twoja siostra to z charakteru to taki sam typ jak moja mama.. A z tą maturą, studiami, medycyną, to jest cyrk taki że olaboga. Godzi się na to, pod warunkiem że zostanę w Lublinie. A ja nie chcę się na to zgodzić. Gdybym dostała się do Lublina - byłabym przeszczęśliwa, bo miasto naprawde mi się podoba, mam tu znajomych, pare fajnych osob które już poznałam.. Ale nie chcę stracić szansy że dostałabym się np. do Katowic czy Białegostoku, a zaprzepaściłąm to jedną decyzją. Chce on być ze mną. Tylko teraz wszystko zależy ode mnie. Wyszła z tego awantura 30 minut po północy w Sylwestra. W sensie że już w Nowy Rok. Sama już nie wiem co robić, jak robić, co mówić. 
awet nie wiem już co pisać. Po prostu mam takie siano w głowie, póki co muszę zacząć się uczyć do sesji i matury. 

Marleninko, cieszę się że się pogodziliście ;-) Oby tak zostało jak najdłużej. Żeby się wam ukladalo. No i w takim razie najlepsze życzenia dla Twojego synka! :))) I opowiadaj jak po sylwestrze, po tej waszej domówce! ;)
Nnat:)!! Spoko myśle, że sytuacja sama się rozwiąże. Oczywiście jesteście parą więc wszystko co dotyczy Ciebie dotyczy również jego i na odwrót. Myślę, że jakoś się ułoży-zależnie od tego gdzie się dostaniesz, a pogodzicie to między sobą. Daj mu czas. A może w innym mieście nie będzie Ci się podobać i zostaniesz, może też chłopak będzie miał czas do namysłu i zgodzi się z Tobą.
Szkoda tylko że mieliście sprzeczkę ale ten SYlwester ogólnie był trochę jak stypa..Nie wiem co to będzie za rok ale nie wierze w zabobony!:) Róbmy swoje, spełniajmy cele i marzenia, cieszmy się każdą chwilą!!

Miłego tygodnia Skarbki:) Buziaki xxx
Hello!!!
Marleninka się melduje w Nowym Roku z nowym extra nastawieniem!!!
Dziś rano do lustra, potem w samochodzie w drodze do pracy powtarzałam sobie:
to będzie wspaniały dzień, tydzień i rok!!!
Dostałam wczoraj plan Siły Błonnika na tydzień
Z samego rana dziś, po 6:00 pojechałam do sklepu z listą zakupów do dietki
Kefir nigdy jeszcze mi tak nie smakował!!! Mam pyszne menu i pysznie będę chudła - z pudełkiem marzeń oczywiście!!! Co do nich, to postanowiłam wrócić do pierwotnej wersji wątkowej - losować będę co dwa wspaniałe, wzorowo spędzone dni Czyli zamierzam jutro znów wyciągnąć los i spełnić kolejne marzenie!!!
Ale jestem nakręcona!!!!!!!!

Stary rok minął, nie był najlepszy, ale i nie najgorszy! Spędziłam z rodzinką wymarzone wakacje. Wiadomo były i gorsze dni, ale nic nie dzieje się bez przyczyny, nie stało się nic, z czego nie można by wyciągnąć wniosków na przyszłość! Patrzę w nią z nadzieją na lepsze jutro! Co nas nie zabije, to nas wzmocni!
Jestem w pełni gotowa gubić kilogramy i spełniać swoje marzenia!!!

Nnat jestem przekonana, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, musisz dać mu czas... Na pewno zrozumie! I jeszcze będzie Ci kibicował!!!!
Vanilko cieszę się, że pogodziłaś się z siostrą. Wszystko dokładnie przeczytałam i życzę, abyście zawsze, mimo kłótni, potrafiły się pogodzić!

Ależ jestem nakręconaaaaaa!!!!!!

Witajcie kochane!

Czy żyję? Jeszcze tak. Trochę mnie tutaj nie było... za co przepraszam, bo strasznie mi głupio.
Niestety tak ze mną już będzie... będzie, że mnie nie będzie.

Najmilsze, trzymam za Was kciuki!
 Mam nadzieję, że Wasze marzenia się spełniają, a waga spada tak, jak chcecie :)
Cześć wam ;*
Widzę że cisza się zrobiła. Ale jakoś sama nie mogę się na tyle ogarnąć żeby coś ze sobą zrobić. Marleninka, może i tak, ale czy to wszystko już jest tak na poważnie? Sama nie wiem, przecież my mamy po 20 lat, jeszcze tyle przed nami, wykształcenie się teraz liczy, moje marzenia.. A tu co by nie robić, jakich kompromisów nie wymyślac i tak nie jest dobrze :(
oj kurcze... rzeczywiście... młodziutka jesteś! jedno wiem na pewno - warto inwestować w siebie! a miłość jeśli jest prawdziwa, to przetrwa wszystko, doceni i zrozumie twoje potrzeby. głowa do góry - najważniejsze, żebyś słuchała siebie, głosu własnego serca, a nie tego, co mówią inni.
Jestem przekonana, że jak by nie było - wszystko się dobrze ułoży!
>>>><<<<
A ja z Siłą Błonnika wystartowałam jak strzała i balast sylwestrowy już straciłam
Po dwóch pięknych dniach zasłużyłam na losowanko: >>kupię granatowe szpilki<<
Ulala - jakby to powiedział mój synek
Będę miała nowe piękne granatowe szpileczki
Dzięki za wsparcie ;* Mam andzieję, ze wsyzstko się ułoży :)
A szpileczki ładne, ładne, na takie podobne polujesz? ;-)
I ja też byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie szorty takie do spania w la senza na przecenie w rozmiarze S :D I koszulę w H&M :) Nie taka, na jaką polowałam, ale kupiłam! :) 
poluję po prostu na granatowe - jakie to się okaże w trakcie polowania
spokojnej nocy i kolorowych snów dziewczynki! ja zawalona byłam klasówkami, dopiero skończyłam - nienawidzę tego pędu przy wystawianiu ocen !!!! niech się to szybko przewali!!!
To jak je znajdziesz to się pochwal! :))))
Łoooo, klasówki to zło!  Śpijcie dobrze ! :*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.