Temat: zbieram grupe dziewczyn z waga 80kg (+)(-)

Gaju dzięki za tabelkę z poprzedniego tygodnia. Dziękuję za wyrozumiałość z powodu upałów. W tym tygodniu już nie będzie wymówek 🤪. Cudownie że możesz tak podróżować. Korzystaj i odpoczywaj i za nas lud pracujący. 

Agusia gdzie Ty jesteś? Wszyscy czekają co napiszesz a Ty tu milczysz? 

Joaflo jak tam chłopaki? A Ty już lepiej? Spokojniej w pracy? Nastój ciut lepszy?

Kochane ja uciekam do pracy bo początek miesiąca i mam co robić. Chociaż weny za cholerę 🤪. Trzymajcie się ciepło ❤!!!

Dzień dobry

Przepraszam, mówiłam, że oddałam komputer córce, bo jej się zepsuł. Wyniki Gabrysi ładne, choć z polskiego spodziewałam się więcej. Ma z niego 62, z matmy 80 i angielskiego 96. Napisałam prośbę o wgląd w pracę, bo zaniepokoiły mnie wyniki z zadań otwartych, o których wiem, że sprawiały kłopot egzaminatorom podczas oceny. Zobaczę, czy zawaliła córka, czy egzaminator. Świadectwo ma bardzo ładne, więc jestem spokojna (to trochę dużo powiedziane, ale na pewno ciut spokojniejsza).

Waga znów zaczęła spadać - wczoraj i dziś pokazała 91.9kg. Bardzo mnie to cieszy, bo trochę mnie to zatrzymanie spadku zaniepokoiło. Wierzę w lek i siebie.

Martuniu - odkąd biorę ozempic ani razu nie spuchły mi nogi. 

Zaczynam już czuć lekki strach przed wylotem - nie boję się latania, a raczej tego, że z jakiegoś powodu do wylotu nie dojdzie. Na Cyprze większość już zapłacona - przede wszystkim szkołą męża - tego się nie da odzyskać. Samochód i noclegi zarezerwowane, bilety na samolot kupione. Muszę sprawdzić, gdzie jest najkorzystniejsza cena euro i tam podjechać, żeby choć na pierwsze dni mieć gotówkę. Wiem, że na Cyprze nie można wypłacać pieniędzy z bankomatu, bo naliczają ogromną prowizję, za wszystko trzeba płacić kartą. Córka już tak przywykła do płacenia blikiem, że będzie się musiała przestawić. Blik nie działa za granicą. A najbardziej boję się lewostronnego ruchu! Radek powiedział, że będę musiała też prowadzić.

Dziś mam dwa zadania - magisterka starszej i wyjście na pogrzeb z młodszą (zmarła mama jej koleżanek z drużyny). Całą resztę potraktuję jako nadmierne angażowanie się w życie domowe.

Za oknem właśnie przeszła krótka ulewa i pięknie pachnie świeżością.

Witam, Praga była cudowna. Wycieczka trochę męcząca ale było warto. Pogoda idealna słoneczko, malownicze baranki i tem. Ok 25 st C . 

 Agusiu, gratulacje dla córki.

Witajcie

Gaju widzę, że jesteś zadowolona z wyjazdu:)) fajne zdjęcia 😍

Agusia nie pamiętam żebyś pisała cos o Cyprze😐na długo tam lecisz?? będziesz stamtąd pisać??

Temperatura spada.....waga powoli tez 😉

JA CHCĘ

Witam Piękne!

Jak nastroje? U mnie nawet nawet. Co prawda powiedziałam sobie że na wagę wejdę dopiero do @. W sumie dopiero dziś dopadła bo tak mnie brzuch rozbolał że aż przerwę zrobiłam sobie w pracy. Od rana na obrotach. Zasłużyłam na 10 min. Dziś zajęcia będzie nowa moc.

Gaju super że wyjazd się udał... Widać że się super bawiłaś. No i fajnie.

Agusia gratulacje dla Córki. Matko a dopiero coś pisałaś że taka mała że przedszkole a to już zleciało. Ja podobnie jak Wandzia nic nie slyszalam o tym Cyprze ale myślałam że może ja przegapiłam. W końcu nie zawsze jestem i może kiedyś pisałas. Mąż na jakiś kurs się zapisał? 

Wandziu jak tam? Doszła ta nowa osoba. No piątek to 1 dzień to może badania i w ogóle ale teraz już mam wtorek i jak sytuacja na froncie?

Uciekam dalej pracować na napięty grafik ten i przyszły tydzień. Trzymajcie się Moje Drogie!!!

witam, waga 103,2 no cóż, nie dla mnie chudnięcie póki co.....

wandziu- trzymam kciuki za nową pomoc w pracy, za remont i za poprawę samopoczucia. Nie zwlekaj z wizytą u specjalisty, depresja to nie przelewki

Martunia- dziękuję za pamięć♥️ trzymam kciuki za dalszą wytrwałość, dobrze że jesteś słoneczko nasze

Agusia- gratulacje dla Gabi, ja tak w zeszłym roku córka się martwiłam a za rok matura syna.... Udanego wypoczynku 

Gaju jak ja ci zazdroszczę tej emerytury, tych wyjazdów.... No po prostu czuć że żyjesz pełnią życia. 

u mnie w pracy większy luz, teraz tylko zebrać deklaracje na poprawkę z matury. Od 18 lipca tydzień urlopu i wyjeżdżamy na kilka dni do hotelu na Kaszuby. Bardziej dla dzieci bo i animacje, baseny, sale zabaw, więc się wyszaleja. Dla nas pewnie gorzej bo więcej pilnowania, ale niech mają. Tym bardziej że oprócz tego urlopu całe wakacje chodzą do przedszkola bo nie mam dla nich opieki. Starszy syn pojechał w góry z chrzestnym na 10 dni a córa włóczy się z przyjaciółką, to tu to tam. Ale byliśmy też w Warszawie na weekend u brata, więc jest dobrze. W sobotę mam wyjście z kupmela na drinka, więc mam nadzieję na odstresowanie. Na ostatnim takim wypadzie byłam chyba 4 lata temu...

cześć 

waga 79,4 więc w sumie bez zmian

Gaju - fajnie masz z tymi wyjazdami, ale o to chodzi, by korzystać ile się da.