Temat: zbieram grupe dziewczyn z waga 80kg (+)(-)

Czesc Dziewczyny.

Zbieram grupę "wsparcia" (w naszym wspolnym odchudzaniu), tzn. kilka dziewczyn o podobnej wadze, ktore rozpoczną ze mna walke ze zbędnymi kg.
Chcialabym, bysmy mialy z podobna (+)(-) wage.
Zaczęłybyśmy się odchudzać od 1 grudnia, (dlaczego) kazdy termin jest dobry na pozbycie sie "tluszczyku".
Dalybysmy sobie termin do lata, a ubytek wagi ok. 3-4 kg na miesiac. Mozecie napisac o przykladowych jadlospisach waszym zdaniem i cwiczeniach.
Mysle, ze takie cwiczenia w domu po 20 minut na rozgrzewke 2 razy w tygodniu.
A co do jedzenia to mysle, ze po 18.00 bysmy juz nic nie jadly.

Co Wy na to???  
Piszecie sie???
W grupie zawsze jest razniej i jakas rywalizacja - ponoc ta zdrowa.

Czekam na wasze zdania co do mojego pomyslu.
Pozdrawiam Was.
Basia - listopadoowa02

Dziękuję za wiosnę.

Gaju - to nie awans. Ten sport jest tak niszowy, że trudno mówić o awansach. W lipcu będzie olimpiada młodzieży, pewnie w Oświęcimiu, może dojedziesz?

Pasek wagi

Agusiu nie mówię nie, to jest ok 60 km . Jedyny problem, to, że jeszcze nie wiem gdzie w tym czasie będę, bo plany jeszcze się nie wyklarowały. Kiedy dokładnie będzie olimpiada?.

Dziewczyny,

my łazimy po Rzymie, wciąż omijając te najbardziej popularne miejsca. Generalnie tydzień było zimno i popadywało, co średnio nastrajało do pieszych przechadzek. Z powodu deszczu zaliczyłam niezliczoną ilość kościołów. Te kościoły to się w końcu zaczynają mylić i najpiękniejsze są takie bez złoceń, fresków itp. Jest przesyt.

Fotka jest z parku Villa Pamphillio, piękne założenie renesansowe z ogrodem tarasowym. Niestety ogród z parterami (to te wzorki z bukszpanu) był zamknięty.


Pasek wagi

Gaju - 7-9 lipca

Pasek wagi

W parku znalazłam pierwszą kwitnącą magnolię i... zielone papugi żrące trawę z trawnika. Można by się pomylić i pomyśleć, że to króliki.

Jutro w planach plaża i Morze Śródziemne, w niedzielę - Villa d'Este w Tivolli, a może i Villę Hadriana uda się zahaczyć.

Net mam tylko w telefonie, więc z pisaniem postów cienko, ale myślę o Was ciepło ☀️☀️☀️.

Pasek wagi

Cześć w środku nocy

Właśnie dojechaliśmy z Wrocławia. Zawody się przedłużyły. Dziecię wczoraj skończyło z brązem, a dzisiaj ze srebrem.

Anielciu - przebacz, że się dzisiaj nie odezwałam, miałam bardzo rodzinny dzień. Dziękuję za wczorajsze spotkanie i wspólne kibicowanie.

Gaju - pomyliłam miejsca - zawody są w Gliwicach.

Żegnam Was napuchnięta i zmęczona, ale szczęśliwa:)

Pasek wagi

Agusia gratulacje 🥳🏆

Tuptulinko ja mam nadzieję, że właśnie na koniec miesiąca będzie jeszcze ciepłej i wykąpiemy się może już w morzu 😛

po 5 dniach wracam do pracy....oj nie chce się

w sobotę byliśmy prawie cały dzień w Olsztynie, a wczoraj już tradycyjnie w domu trochę odpoczynku, trochę gotowania, zrobiłam paznokcie no i zleciał dzień

na wadze od czwartku kolejny niewielki spadek, dzisiaj 87,6 kg.....pomierzę się po 2 tygodniu nastrzykiwania 😁

Pasek wagi

Hej kochane

Waga 81,8kg, zaczyna się przyzwyczajać, że ma pokazać mniej, skoro nawet po takich dwóch dniach nie przekroczyła 82. Cieszy mnie to.

Ten tydzień mam  nieco zwariowany - dwa razy z młodzieżą i dzieciakami do kina, osiemnastka siostrzenicy... Raczej rozrywkowo się zapowiada. W sumie, kiedy minie wtorek, będę mogła powiedzieć, że skończyłam pracę, zaczynam zabawę.

Pasek wagi

Dzień dobry!

Agusia gratulacje dla Gabi 🏆

U mnie od lutego -3,9 kg.

Jem śniadanko I jadę na jogę.

Wczoraj byłam z dziewczynami na mieście, bardzo trudno jest wybrać coś niskowęglowodanowego, ale udało się zjadłam zupkę tom yum bez ryżu.

W czwartek kolejne wyjście na miasto z pracy, ale tam już będzie większy wybór jedzenia dla mnie.

Weekend minął leniwie. Prawie nic nie zrobiłam z norweskiego, ale za to nadrobiłam szydełkowanie.

Mije jedzonko przez weekend

Śniadanie pasta z awokado, białego sera, chrzanu z pieczarkami.

Obiad

Naleśniki nadziewane mięsem mielonym zapiekane w białym sosie. Porcja na dwa dni.

Na kolację zupa cebulowa 

Pasek wagi

Gruppcia ślinka leci 😛gratulacje tak pięknego spadku 👍🏆to kiedy planujesz zejśc poniżej 100? czy już zeszłas? 

Kupiłam jakieś tabletki nasenne Dorminox. Wzięłam wczoraj wieczorem bez testowania i jest godzina prawie 10:00 a ja dalej się nie "obudziłam".....chodzę jak w transie. nastepnym razem połówka zdecydowanie wystarczy 😉bałam sie, ze przed powrotem do pracy nie będe mogła spac i chyba przegiełam. Nie wiem co sie wokół dzieje. Nieźle trzymają 🤪😎

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.