Temat: 20 kg udręki ;)

wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)

witam :)

Dzis ciag dalszy zmagania z walkiem :) Udalo mi sie wczoraj pomalowac jeszcze poltorej sciany, ale dzis widze, ze czeka mnie malowanie jeszcze raz, farba nie kryje idealnie, ale kolorek fajny, ciemny. Sypialnie zrobila sie optycznie troszke mniejsza, ale to nie przeszkadza bo w sumie jest spora /ponad 13 m2/. Przy okazji wymyslilam, ze pomaluje tez okno, mamy tam jeszcze stare drewniane i raczej w tym roku nie wymienimy, bo wolimy jakis urlopik zimowa pora w cieplym miejscu zrobic.

A dietka, wczoraj bylo calkiem znosnie, nawet duzo pilam, bo sie pocilam niezle, dzis pewnie bedzie podobnie. Na sniadanie zjadlam jajecznice z kilkoma plasterkami piersi kurzej, do tego kawka. Na objad robie spagetti bolgnese, a pozniej pewnie juz cos lekkiego, moze jkais jogurt, owoce... A jak tam u Ciebie ?

Ah i po tym malowaniu wszytskie kosci mnie bola :)

Pasek wagi
Cześć :)

Fajnie, że udało Ci się już że ścianami powalczyć. Większością farb trzeba jednak malować dwa razy, po pierwszym nie kryją do końca nawet jeśli wcześniej był biały lub zbliżony odcieniem kolor. Skoro masz wybór - okna lub urlopik w ciepłym miejscu, to oczywiście maluj okna a potem będziesz się smażyć na słonku :D
Ja też już po śniadanku - chlebek graham, ser biały chudy, rzodkiewka i jogurt naturalny. Później będzie jakaś kanapeczka z pomidorem, na lunch: sałatka z ziemniaków z cebulą, a na obiadokolację kurczak z marchewką.
Mnie akurat bolą mięśnie, ale skoro tyle czasu trwało się w zastoju, to teraz zanim się rozrusza ćwiczeniami, to troszkę się zejdzie :)


Pasek wagi
Chwila przerwy. Skonczylam okno, wypralam firanke, jeszcze tylko dokupic farbe i domalowac sciane, a potem juz tylko sprzatanie i urzadzanie. Zaraz wskocze pod prysznic bom strasznie ukejona, a potem do sklepu. Dietkowo sie staram, choc nie powiem, troche mnie kusi by podjesc male co nieco.
Pasek wagi
Sprytna z Ciebie istota - jeden dzień i pokój prawie gotowy. Gratuluję :)
Ja cały czas dietkowo. Kusi - ale się nie daję. Nie ma mowy!!!
Pasek wagi

Witam piatkowo :) Przez ten maly remoncik tydzien mi zlecial nie wiem kiedy ! Dzis w planach sprzatnie, pranie poscieli  i przenoszenie lozka. Chce tez skrecic malej nowe lozeczko i posprzatac jej pokoj. W sobote nie planuje juz zadnych ruchow poremontowych, ale w poniedzialek zabiore sie w koncu i obszyje zaslone do sypialni, a potem ja zawiesze i zrobie fotke, jak juz bedzie gotowe.

Dietkowo na razie to u mnie nie jest. Skusilam sie wczoraj na male lody wieczorkiem, weekend tez nie zapowiada sie najlepiej, bo idziemy na imprezke, ale musze sie w koncu zabrac bo znowu zaczne na jesien tyc.

Pasek wagi
Witam :) 
Ciekawa jestem tych fotek, oj ciekawa :)

Ja już po śniadaniu i częściowym sprzątaniu domu. Teraz chwilka odpoczynku i będę działać dalej. Muszę się uwijać, bo dziś wieczorkiem wybieramy się do teatru :) 
Trzymam się diety - do dziś nie podjadłam nic poza wyznaczonymi posiłkami, choć nie jest to łatwe.

Pasek wagi
Super wieczor Ci sie szykuje :) A ja sprzatam i sprzatam, konca nie widac, pot sie ze mnie leje. Na dworze ponad 30 na plusie w domu troszke chlodniej. Mala spac dzis nie chce isc i tylkomi przeszkadza, oj mam sie z nia. Dietkowko na razie sie trzymam, ale do wieczora jeszcze daleko.
Pasek wagi
Ja właśnie zjadłam lunch, a większość dnia również sprzątałam. U mnie także pali słońce, gorąco jak diabli, ale jest dość przyjemny wiatr.
Wieczór zapowiada się rzeczywiście fajnie. Muszę więc skończyć wszystko i siebie ogarnąć :)
Pasek wagi
Witam sobotnio :)
Sztuka była świetna, obsada wyśmienita, jednym słowem - warto zobaczyć. 
Dziś rano na wadze zobaczyłam 90,5 kg i oczom nie mogłam uwierzyć (kilka razy stawałam). Poprzednie ważenie było 17.08., ale w ciągu dnia i waga pokazała 93,5 kg. Teraz ważę się tylko rano, wówczas wyniki będą bardziej porównywalne :)
W każdym razie pierwszy tydzień diety Vitalijkowej i drugi ogólnie zakończyłam sukcesem, z czego ogromnie się cieszę :)
Pasek wagi

I jak tam bylo w teatrze ?

Ja upowralam sie z remoncikiem, kupilismy wczoraj w ikea komody i szafki przylozkowe. Chcialam kupic biale, a moj wybrak w kolorze brzozy i troche inne, proste, niz ja chcialam, ale nic w przyszlosci bedziemy zmieniac garderobe wiec tze bedzie w tym kolorze i wszytsko bedzie pasowac. Po niedzieli jeszcze uszyje zaslone, a jak bede w Pl kupie firany, ktore mi w oko wpadly.

Dietkowo nie jest, ale waga chyba w mejscu stoi, zwaze sie poniedzieli. A fotki zrobie jak tylko zaslone uszyje i zawiesze.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.