- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2029
28 grudnia 2008, 03:11
wszędzie tematy: 100kg do zrzucenia, 50kg do zrzucenia... itd, itp... a ja mam 20kg za dużo i mam zamiar zrzucić to w okresie od 2. stycznia do 30. czerwca oczywiście 2009 roku :) mam nieźle sprecyzowane plany, nie?? ;) jakby ktoś chciał sie dołączyć to zapraszam :)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
6 października 2011, 10:05
Tu nie chodzi o znajomości, tylko o problemy, jakie może sobie zrobić taki gin, czy też sama ciężarna. Lepiej brać krótsze zwolnienia - wtedy nie masz kłopotów z ZUS-em. A tak szukają dziur w całym - i nie ma znaczenia, czy to człowiek na coś chory, czy ciężarna. Mam koleżankę, która w 8 m-cu ciąży była wzywana na komisje do ZUS-u. A jak lekarz daje od ręki cały miesiąc, no to oznacza, że rzeczywiście wymagasz tak długiego okresu, aby odpocząć/wyleczyć się.
U mnie dieta cały czas zachowana - na śniadanko był razowiec z pomidorem i banan :)
Edytowany przez yor75 6 października 2011, 10:13
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
6 października 2011, 10:27
no moze masz racje. ale musze z nim pogadac o ciegłośc zwolnień. bo wiesz takie na tydzień i do pracy na 2 i potem znowu zwolnienie sa bez sensu
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 2739
6 października 2011, 10:51
Ciągłość powinien zapewnić bez problemu :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
6 października 2011, 11:04
Wiecie juz zapomnialam jak to w Pl. potrafia kontrolowac, ale kontrolowac ciezarne to juz przesada ! U nas nie ma takich kontroli, a i w miesiacu mozna 4 dni bez zwolnienia chorowac.
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
6 października 2011, 11:06
Dziuewczyny, a ja mam inny problem, wlasnie bylam z mala w sklepie i po drodze nazbieralam jadalnych kasztanow, nie wiecie przypadkiem jak je upiec ?
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto: Daleko Za Miedzą
- Liczba postów: 37948
6 października 2011, 11:20
verden - super macie pracwo. Ja na kasztanach sie nie znam wiec nie pomoge
6 października 2011, 11:26
Dzień Dobry !
Kasiu - myślę, że lekarz bez problemu Ci będzie wypisywał zwolnienia z tygodnia na tydzień :)
Verden - na internecie znajdziesz pełno przepisów na kasztany :) Ja osobiście nigdy nie próbowałam ich jeść a tym bardziej przygotowywać :)
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
6 października 2011, 11:31
Znalalam juz cos wlasnie sie pieka moje kasztany, zobaczymy, co z tego wyjdzie... tez nigdy ich nie jadlam, ale w poblizu mojego bloku rosnie duzo drzew z tymi kasztanami i widze jak ludzie zbieraja, dlatego i ja sie wybralam, a mala przy okazji miala niezla zabawe.
6 października 2011, 11:35
Ja pamiętam jak w dzieciństwie ludzie zbierali kasztany i jak ich pytałam po co im to odpowiadali, że kładą je w łóżku i że ponoć wyciągają jakieś choroby... ?
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
6 października 2011, 11:41
No ale kasztany jadalne to nie te same, co znamy z Pl. drzewa tez wygladaj inaczej i maja inne liscie, a same kasztany sa w bardzo kujacych skorupkach.