- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
28 lipca 2009, 20:54
cos się z czcionką pochrzaniło
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
28 lipca 2009, 22:11
Dzaga witaj znowu
![]()
, nie mogę wejsć do Twojego pamiętnika
![]()
Na podjadanie hmmmm, chyba jednak najlepsza silna wola, niestety
Beata no mądre nie
![]()
, ale bez przesady i tak jesteś laska
Aja bo to chyba Ty lubisz - właśnie piję whiskacza z colą- mniammmm
![]()
, nie karmię od soboty i tak jakoś mi się dzisiaj skojarzyło, zę ja przecież moge się napić
![]()
co oczywiście diecie nie sprzyja, ale po takiej przerwie, mmmmmm
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
29 lipca 2009, 08:15
Oj Madzianna troszku zazdroszczę:) W sumie ja chce jeszcze karmić, ale dobija mnie niewyspanie. A wczoraj między mną a mężem wywiązała się rozmowa. Za równo miesiąc mamy to wesele. Więc stwierdziłam że 21 godzina i do domu. To mąż zaoferował się że będzie go brał z łóżeczka, lulał i odkładał. Bez cysia. No i jak usnął o 21 bez cycka z wielkim rykiem to obudził się o dziwo dopiero o 1.30 i potem jak budzik co godzinę - 2.00, 3.00, 4.00, 5.00 i o 6.00 wstał. Wtedy moje piersi były jak balony i świadomie maluch zjadł. jak myślicie zacznie przesypiać nocki? Jak sie przebudzal to tylko kwękal na śpiocha i 10 minut i już spał.
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
29 lipca 2009, 08:18
Witaj dżaga - ja mam też wzloty i upadki ciągłe, ale i tak tkwię na forum i na Vitalii
![]()
Cześć frutek!
- Dołączył: 2009-07-24
- Miasto: Stg
- Liczba postów: 727
29 lipca 2009, 09:14
klemensik a ile ma twoja pociecha.
moj synek ma 2,5 miesiaca i zasypia bardzo ladnie. kladziemy go ok 20 a wstaje na pierwsze karmienie ok 5 rano(czasem godzine pozniej lub wczesniej). mysle ze pomarudzi pare nocy i sie nauczy. my wczesniej usypialismy malego na raczkach i zajmowalo nam to 4 godziny. a teraz po karmienu zanosimy go do lozeczka, buzka w czolko i dobranoc.
beata153- kurzce nie mam zadnego hobby i nawet nie umiem go sobie wymyslec. a ty co robisz zeby nie podjadac??
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
29 lipca 2009, 09:22
Mój "maluszek" skończył wczoraj 11 miesięcy! I myślę że nam się uda, obyśmy byli konsekwentni, tzn mój mąż szczególnie.
No muszę go przestawić. Po pierwsze nie wysypiam się, używa cysia jako smoczka przez całą noc aż mnie sutki szczypią. A na tym weselu tez chciałabym sie pobawić. Mam bardzo zaufaną koleżankę w bloku obok która zaoferowała się że z nim zostanie na ta noc. Więc gdyby nawet trzeba bylo go tylko polulac i odkladać i nie darłby sie jak szalony to pewnie zdecydowałabym sie go z nią zostawić. Zreszta dom weselny jest 5 minut drogi na piechtę od mojego bloku:)
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
29 lipca 2009, 09:58
witaj frutek
witaj Dżaga,( u mnie też z dietą różnie a raczej gorzej niż lepiej
![]()
Madzia o ty niedobra
![]()
smaka mi robisz a ja jak przestanę karmić to po prostu sie opiję
![]()
( nie myślcie ,że ja alkoholik!!!!!,
![]()
mi wystarczy lampka wina i jestem gotowa
![]()
)
Ja jestem na etapie robienia przetworów na zimę, zaprawiłam już ok. 100 słoiczków, a jeszcze nie mam soku z malin, dżemu z malin, kąpotów z brzoskwiń i śliwek,powideł, nie wspominając o buraczkach,kapuście czerwonej itp.
robienie przetworów to mój konik i jak mam siedzieć, nic nie robić, a owoce maja sie psuć to jestem cała chora i biorę sie do działania, właśnie mam zaprawiać ogórki.
a Wy robicie jakieś przetwory?????
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
29 lipca 2009, 10:03
Klemensik zazdroszczę ci tego wesela, ja z moim mężem jestem od 13 lat a byliśmy na 4 weselach i nic sie nie zapowiada
![]()
chyba, że jakiś wypadek przy pracy
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
29 lipca 2009, 10:21
Klemensik i tak właśnie trzeba to zrobić
![]()
, jak siś Kajtuś zorietuje, że nie ma się po co budzić bo i tak cyca nie ma, to przestanie w końcu wsawać
Agusia no ja za dużo po takiej przerwie to tez nie popiłam, wczoraj wypiłam pół drinka i troche zaczęło mi szumieć i zrobiłam się strasznie śpiąca. Muszę "potrenować" przed weselem bo jak tak dalej pójdzie to odpadnę po 2 kieliszkach. Wesele 19 września to mam jeszcze trochę czasu
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
29 lipca 2009, 10:21
No ja nie byłam od czerwca 2007, bo i owszem w 2008 były ale ja przeleżałam w ciąży a potem maluszek. Ale w 2006 mieliśmy 6 wesel i to u samych znajomych więc imprezy były super. W moich okolicach wesele 150 - 200 gości to standard, więc sie chodzi