Temat: Karmiące mamy chcące odzyskać fiugurę ;P

Witam!

Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.

W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)

21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)

Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.

Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?


Pasek wagi
z reszta kazdy ma swoje teorie. to tak jak z paleniem w ciazy. jak lezalam w szpitalu to widzialam ile ciezarnych smigalo do ubikacji na papierosa i nikt im nie robil z tego afery
Pasek wagi
O Boże to co był za szpital??????????????  Wogole mam ochotę utłuc babę jak ma brzuszek i pali albo karmi i pali. Nie to nie jest do przyjęcia. Absolutnie!!!!!!!!!!!

Pasek wagi
Bo nikt się nie odważył nic powiedzieć ! Jak ja byłam w szpitaku to jedno dziecko non stop się darło i w końcu wkurzona pielęgniarka na pytania matki co mu jest powiedział "niech mu da pani teraz zapalić!!!", ba matka plaiła  w ciąży i właśnie w kiblu w szpitalu.
bo lekarze kobietom w ciazy nie kaza rzucac tylko sie ograniczac bo niby tak jest lepiej(tylko ne wiem dla kogo).tez mysle ze palenie w ciazy to jakas masakra bo w jednym papierosie jest tyle swinstw ze szok.
no ale widzicie co lekarz to teoria
nie ktorzy w czasi ciazy mowia ze winko do obiadu raz na jakis czas jest ok a inni zpelnie na odwrot.
albo antykoncepcja???dostalam tabletki niby jakies super bo dla matek karmiacych-azalia-i nie wiem czy sie za nie brac czy nie jakos sie na maxa boje. a lekarze tez co jeden to inne zdanie na ten temat;/

Pasek wagi
Ja też przez miesiąc brałam Azalię"( w lutym chyba), bo czekałam na założenie wkładki hormonalnej. Ja rzuciłam palenie w ciągu tygodnia jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a paliłam paczkę dziennie.
Czytam o Waszym jedzeniu i ślinka mi cieknie, chudzinki miłe. Mnie niestety do takiego żarełka daleko - zamiast chudnąć po odstawieniu małej przytyłam i muszę się nieźle nagimnastykować, żeby wrócić na dobrą drogę odchudzania.
Co do papierosów - obrzydliwe, kiedy kobieta w ciąży pali - kiedy byłam w pierwszej, jakieś sto lat temu, paliłam, zanim się o niej dowiedziałam. Odkąd wiedziałam, zapaliłam raz, chyba w szóstym miesiącu, mając nadzieję, że mi zgaga po mentolowym przejdzie. Nie przeszła, za to zostały wyrzuty sumienia, że dziecku krzywdę robię. nie przemawia do mnie tłumaczenie, że nałóg jest silniejszy. G...o, jak się chce mieć zdrowe dziecko, zawiesza się nałogi, można je ewentualnie zamienić na inne, bo podobno suma musi być stała. Ja zamieniłam na serek homogenizowany z jajkiem i cukrem - taki kogel- mogel, więc przytyłam 27 kilo. W drugiej i trzeciej ciąży było lepiej, bo już od dawna nie paliłam. Chociaż po zakończeniu karmienia Tadzia zdarzało mi się popalać.
Frutek - nie zrobiłaś wielkiej krzywdy dziecku, ale lepiej za często po alkohol nie sięgaj, bo nie sprzyja rozwojowi dzidzi, a i diecie szkodzi
Pasek wagi

brrr, ja też jestem przeciwniczką palenia w ciąży,ogólnie nie podobają mi się kobiety z papierochem w ustach. Mężczyzni zresztą też nie

Mąż ma wolne,ciężko mi jest się dorwać do kompa w dzień

Pasek wagi
Heloł - zaginęła nam gdzieś Aja a wogóle nie ma założycielki wątku - Gosi. Zrobiłam dziś ponad 2 litry soczku malinowego, a mąż naciachał 6 kg ogorów na sałatkę - doprawiłam - jutro puszczą sok, doprowadzam do wrzenia i w słoiczki.
Padam na ryj. Dietkowo średnio na jeża ale zawsze mogłoby być gorzej, dobrej nocki. Jutro mam ciężki dzień w pracy:(
Pasek wagi

klemensik - dobra duszyczko :) jestem jestem, ale cała obolała... jestem "szczęśliwą" posiadaczką czterech ósemek (zębów) i dwa dni temu jednej się przypomniało że chce jeszcze podrosnąć i urosła wywalając mi dziąsło tak, że nie mogę szczęki domknąć i cały bok twarzy mnie boli od zatok przy nosie po ślinianki i gardło przy przełykaniu buuuu... chodzę obolała i zła... eh... żeby tak jeszcze przy tym odrobinkę schudnąc to bym miała plus całej sytuacji a tu NIC! tyję, bo mam chcicę na lody i tyle!

w środę jedziemy rodzinnie nad morze do Kołobrzegu na tydzień - kiedy to ja ostatnio wyszłam w stroju na plażę? hmmmm... oj daaaawno! ale teraz wyjdę i mam gdzieś jak wyglądam i że jest mnie jeszcze ciągle za dużo. Mam ochotę popływać w morzu :))))

 

A co do tematu palenia i picia to mam ciągle przed oczami buzię dziecka, które urodziła dziewczyna leżaca potem ze mną na jednej sali poporodowej. Ja wtedy byłam po urodzeniu pierwszego - Michałka o wadze 4,5kg wielkiego dorodnego dzidziusia, którego przychodzili wszyscy oglądać, i nawet go nie opisywali bo się wyróżniał :))) tamta dziewczyna urodziła córeczkę o wadze 2200kg - połowa mojego Michasia, początkowo jej zazrościłam, bo ja po porodzie nie mogłam się ruszać  a ona siedziała sobie po turecku na łóżku jak gdyby nigdy nic. Zazdościłam... do czasu gdy przyszli badać tą malutką - parametry opłakane, odruchy słabiutkie a jak zobaczyłam jej buźkę to zamarłam - była strasznie chuda jak szkieletu z zapadniętymi oczodołami i szarą cerą SZOK - potem się dowiedziałam że dziewczyna paliła cała ciążę choć się wypierała gdy ją o to pytali.

Moim zdaniem jak się już zajdzie w ciążę, to trzeba sobie dobro dziecka postawić na pierwszym miejscu i zdbać o siebie dla niego.

 

Miłego wtorku Dziewczyny :)

Pasek wagi
ja też jestem przeciwniczką palenia w ciąży i w ogóle palenia..... Ja przez całe 9mies i karmienie nie spróbowałam alkoholu . jedyny mój wyskok to w sobotę po 25 mies. przerwy.( w sumie) i z takim skutkiem, że mnie głowa taaaaak bolała i to po lampce wina.

A dieta to szkoda gadać 1,5 kg. na plusie i nie wiem co będzie dalej , bo mój kochany braciszek otworzył cukiernię...... a ciasta, które nie sprzeda przywozi do domu i jak tu się oprzeć pokusie???????   ale kupuję strój kąpielowy, jednoczęściowy( żeby nie wstydzić się brzuszka) i będę chodzić na basen( mam nadzieję, że dostanę pozwolenie od mojego mężusia bo on cięty na moje wypady poza dom,, a zwłaszcza jak musi zostać z Mikołajkiem)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.