- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
25 sierpnia 2009, 12:31
Beata, Agusia - finanse, wizaz - tak trzymać, ta przyszlosc...juz niedaleko :) Ja po tych kilku miesiącach czuje, ze powinnam przez miesiac zajac sie odswiezaniem wiedzy nie zajmujac sie niczym innym jesli chcialabym na nowo zaczac rozmowy z klientami. Zapytal mnie ostatnio maz meza siostry - jak tam teraz na gieldzie - czy lepiej grac na spadki czy na zwyzki, czy teraz to jest konsolidacja na gieldzie czy tez trend boczny, czy lepiej zainwestowac teraz na Cyprze czy w Czechach - a ja, ze nie wiem ....Zle sie poczulam, ja guru wiedzy dla moich ludzi w pracy i klientow...Za to przez ostatnie miesiace przyswoilam nowe pojecia...nebulizacja, oklepywanki, wiem czym rozni sie mleko pepti od zwyklego, co sie leczy boredualem, pulmicortek, eurespalem. Do czego sluzy nutriton. Wiedza tajemna ? Nie :) Ot zycie. Ja swojego czasu zgralam do sluchania mojemu mezowi audycje Pana Pulikowskiego o malzenstwie, relacjach damsko - meskich. Swego czasu dzialalo. Ale mowienie o siedzeniu w domu kobiety to szczyt szytow...i wcale nie buntuje Was przeciwko Mezom :) Czytalyscie artykul z Wysokich Obcasow, który podlinkowalam?
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
25 sierpnia 2009, 13:30
Idę od jutra na urlophe, he i nie wiem czy sie cieszyć. Muszę zwolnić mamę z opieki nad Kajtusiem na 2 tyg, wiec biore do 11 września. Będę siedzieć z 4 dzieciaków, trochę polatam w maliny no i w sobotę wesele. Ale 1 wrzsień tuż, tuż, więc trojeczka pójdzie do przedszkola i szkoły. Dziś bylam na przymiarce kiecki - boska. Buty wczoraj kupiłam. Reszte dupereli kupie dzisiaj. A rano na wadze byłi 57.5 kg!!! Pasek zmieniam na 58kg i mam być max tyle po urlopie albo i mniej.
Na forum oczywiście bedę wpadać. Mój mąż nie ma kategorycznych, sprecyzowanych poglądow. Wczoraj przyjrzał mi sie i powiedział że ładnie wyglądam. Ja myślalam że może mam tusz rozmazany czy co i zaczęłam sie wycierać a on na to w śmiech i mówi że naprawdę ładnie. A potem ja z Kajtkiem padłam bo miał temperaturę na noc, a mąż sprzątał kuchnię do 23.00. Żebym nie zapeszyla na całe życie ale to naprawde ideał w 99%:::)))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
25 sierpnia 2009, 14:02
Cześć dziewczyny ostatnio w ogóle nie mam czasu siedzieć przy kompie. Muszę nadrobić co tu pisałyście.
Po weekendowym pobycie w górach Daniel i Maciuś zakatarzeni, ale nie jest źle,a ja cięższa, zajme sie tym od września.
- Dołączył: 2007-06-19
- Miasto: *
- Liczba postów: 324
25 sierpnia 2009, 17:17
dzaga za co te 12,50? sami doliczyli sobie napiwek?
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
25 sierpnia 2009, 20:20
> dzaga za co te 12,50? sami doliczyli sobie
> napiwek?
DOKŁADNIE! A obok stał koszyczek na napiwek dodatkowy:) Dziwne, bo od tego doliczonego do rachunku będzie VAT, a dany kelner będzie musiał odjąć podatek, składki i pewnie wyjdzie mu z 5 zł. Dla mnie to nieracjonalne i wkurzające. Może zakadają, że ludzie nie czytają paragonów, a wtedy źle to o nich świadczy.
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
25 sierpnia 2009, 20:26
dżaga widzę,ze Ty pokrewna dusza- finansistka. Ja interesuję się obrotem papierami wartościowymi,ale to bardziej moje hobby,siedzę w wolnych chwilach na necie na stronach GPW czy Bankiera :) Trochę zaskórniaków inwestuję w fundusze akcyjne, mąż też...
Skończyłam zarządzanie finansami,ale ukierunkowane na księgowość...
klemensik mam nadzieję,że pochwalisz sie kiecką 
Madzianna zdrówka dla chłopaków!!!!!!!!!!!!
a my na 99% we czwartek wyjeżdżamy na tydzień na Chorwację :))) Mąż dzwonił,że raczej bedzie miał wolne!
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
25 sierpnia 2009, 23:17
cześć
jakoś i mi czasu brakuje na komputer. Z dietą różnie raczej stabilizacja - stanęła sobie na 69,9 i tak stoi od tygodnia - nawet po weekendzie - dziwne?
co do mężów - mój jest z tych ideałów ;)))))) i dzieci popilnuje i pracę w domu doceni, ale gotowanie i prasowanie mi zostawia mówiąc że jestem w tym niezastąpiona ;) hehe - pomyślałby kto?
Ja też mam plany z dokształcaniem się a w zasadzie to jest powiązane również ze zmianą zawodu - do pełni szcześcia brakuje mi 1,5 roku studiów podyplomowych (za jakieś 9tys zł - i tu jest pies pogrzebany!) ale póki co tłumacze zę wezmę sie za to jak Marcin pójdzie do przedszkola czyli za rok i wtedy - oj będzie się działo! :))
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13228
26 sierpnia 2009, 16:40
Dzaga samego artykułu nie czytałam, bo mnie gazeta ominęła, a w kompie czytać prasy nie lubię, ale w ostatnich Obcasach są komentarze do tego artykułu. Za głowę się łapię, czytając niektóre brednie.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
27 sierpnia 2009, 10:13
i znowu cisza??? gdzie jesteście dziewczyny???
![]()
U mnie dietkowo 2 tydzień. mam też motywację do zrzucenia kg. mianowicie pierwsza to moja koleżanka z liceum, która przyjeżdża do Polski i oczywiście ma zawitać na kawę...... i druga koleżanka( klientka) z którą nie widziałam sie od przeszło roku i jak moja waga pokazywała dobrze ponad 80kg. obie maja być za ok. mies. więc mam jeszcze trochę czasu. a do Świąt Bożego Narodzenia mam schudnąć do 62 a jak się uda to do 60 kg!!! tak więc trzymajcie kciuki. a do przyszłego lata ma być 53 kg. Zobaczymy czy dam radę
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13228
27 sierpnia 2009, 17:17
Agusia, po co Ci taka chudość przeogromna? Przecież jesteś bardzo ładna, a jak schudniesz będzie Cię mniej.