- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
7 września 2009, 10:46
No właśnie Aja nie rozprawimy się z paroma kg??!! Ja ostatni raz 6 widziałam w maju 2007 roku a 5 w 2003roku !!!! ale myślę, że i 5 zobaczę, nie ważne kiedy.... mam nadzieję, że w 2010!!! ale masz rację, że progi są strasznie wysokie
Edytowany przez agusia170581 7 września 2009, 10:48
- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Saint - Pierre i Minquelon
- Liczba postów: 105
7 września 2009, 13:46
Dołączam :)Wydrukowałam sobie plan diety na tydzień - teraz muszę się tylko trzymać. zmieniłam 4 posiłki na 5 - przy 4 byłam głodna "pomiędzy" a może to tylko nawyk jedzenia. Pozytywnie mnie nakręcacie Dziewczyny! Agusi zapał jest zaraźliwy :)))
Do mnie wczoraj dotarło, że moje kilogramy do zrzucenia to tyle ile waży moja Starsza Córeczka- 15 kg...Jak ją podnieść to jest strasznie ciężka...Ja chyba w głowie mam swój wierunek jako "nie aż tak grubej". Po raz "n-ty" postanawiam sobie "wytrzymać".
Aja <> Ja przy drugim podejściu do Vitalii zeszłam już do 70,90 a potem klapa i teraz walczę ponownie zaczynająć od ponad 74...
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 4562
7 września 2009, 13:53
Dziewczyny zerknijcie do mojego pamiętnika i napiszcie czy mogę tak iść na poprawiny.
Opinie są raczej pozytywne, więc chyba mam drugi dzien z głowy, ale jeszcze sukienka na pierwszy.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
7 września 2009, 15:26
dzaga do boju
![]()
na pewno pokonamy nasz zbędne kg!!!!
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13228
7 września 2009, 16:57
Zagrzewajcie mnie do boju, choć właściwie przez miesiąc nie powinnam chudnąć, bo dziś kupiłam sobie sukienkę na wesele. Jak schudnę, to będzie źle wyglądać. Jednak zawsze mogę wtedy kupić drugą, mniejszą, bo skoro pięknie schudnę, będzie mi się należała nagroda;)
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
7 września 2009, 20:26
Oj kobietki - to nasze odchudzanie. W dupie je mam, ważę pewnie z rańca kolo 60 kg. Rozżarłam sie na weselu że hej!!! I tak mi się to ciągnie. Jak wróce z urlopu to sie z soba rozliczę, a teraz piję legalnie piweczko!!!!
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
7 września 2009, 20:26
wrzuciłam fotki do pamiętnika!!!
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
7 września 2009, 20:50
Madzianna jak najbardziej możesz się tak odstrzelic!! Bardzo elegancko!
klemensik śliczną miałaś kreację,ładnie wyglądałaś :)
Co do wagi- u mnie długo było 53 kg z małym "hakiem",w końcu uznałam,że tak już będzie i zaczęlam sobie pozwalać na małe "co nieco". I efekt jest jaki jest, ponad 55 kg.Oby już nie rosło
Nie pisałam Wam- moja Iza dostała się z listy rezerwowej do przedszkola. Dzisiaj poszła pierwszy raz. Ja byłam pełna obaw,czy nie będzie płakać za mną,w końcu od urodzenia jesteśmy cały czas razem. A ona nie dość,że do przedszkola poleciała jak na skrzydłach,to jeszcze jak ją odbierałam,to zaczęła płakać i krzyczeć,po co po nią już przyjechałam,ona chce zostać w przedszkolu dłużej :) No szok. Oby tak dalej :)
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
7 września 2009, 21:55
Ach te nasze padalce. Położyłam się ze starszakiem i przytuliłam do niego a on na to że nie uśnie bo się spoci jak się będę tak przytulała.!!!
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
8 września 2009, 06:39
ach te nasze dzieci czasami nas potrafią zagiąć
![]()
Klemensik madzianna, beata zdjęcia macie super, to i ja coś może wstawię,a na pewno jak uda mi sie wypad na Babią górę, myślałam o przyszłej niedzieli, będzie to mój pierwszy wypad w góry, ale bez mojego małego misiaczka, wielka szkoda
Madzia oczywiście, że możesz tak iść na poprawiny
Klemensik super ta twoja kreacja, krawcowa ma talent!!!
Beata fana ta twoja Iza, nareszcie wyrwała się z domu