- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
16 września 2009, 17:05
Czy wasze dzieci też tak maja????
Od pewnego czasu Mikołajek jak czegoś nie chce lub jest zły, bije mnie po twarzy i mówi be.... Jak mam to zmienić, już mu tłumaczę, że nie wolno, że mnie to boli i chwycę mu w tedy rękę. nie tylko ze mną tak postępuje.... Jak to zmnienić??? co robię źle??? Myślę, że to jego starsi kuzyni go tak nauczyli. często do zwierząt ma takie podejście. Ja uwielbiam zwierzęta i nigdy mu nie pokazywałam takich rzeczy... ???!!!!!!
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
16 września 2009, 17:07
Agusia są i plusy dźwigania naszych pociech
![]()
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13227
16 września 2009, 17:07
Przejdzie, ale hamuj te okrutne zapędy. Gabi też próbuje się nade mną znęcać, ale upodobała sobie chodzenie po moich bosych stopach obutymi nóżkami. Za łapkę chwytam, kiedy próbuje bić.
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
16 września 2009, 17:12
No ja też, chwytam ale on jest chyba za bardzo rozpuszczony.... i zupełnie mnie zdominował, jak mu czegoś nie dam lub krzyknę, ( taki mój minus) to się na mnie boczy.... albo mówi be..
- Dołączył: 2008-07-14
- Miasto: Mój Kącik
- Liczba postów: 1852
16 września 2009, 22:20
Klemensik wszystkiego najlepszego i 100 lat!!!
Dziewczyny życzę dużo zdrówka Wam i Waszym dzieciaczkom!!!
Moje pociechy na szczęście są zdrowe. Małą od poniedziałku prowadzam na 3 godziny do przedszkola i codziennie serce mnie boli, bo Monisia tak płacze, że chce zostać ze mną, ech jutro znowu mnie to czeka.
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
17 września 2009, 00:14
klemensik i ode mnie najlepszego!!!!
marta mój Michaś przez miesiac płakał ale przeszło choć jakby mógł to i teraz zostałby chętniej w domu a to już pięciolatek!
agusia - coś czuję że jutro smazę placuszki ;))))
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
17 września 2009, 10:09
Dziękuję Wam kochane kobietki za życzenia! 32 latka minęło. Cały dzień spędziłam na seminarium szkoleniowym - a raczej wycieczce po lubelszczyźnie. Super było!!! Od męża dostałam - jak nigdy - kurteczke krotką, skoropodobną. Fajna - taka młodzieżowa. A na wadze dzisiaj rano 60.1 kg No padne chyba, ale wczoraj były i lody i piwko. Ech życie!
- Dołączył: 2009-01-27
- Miasto: Wieliczka
- Liczba postów: 2195
17 września 2009, 10:22
Madzianna wiem,że przy aspirynie nie wolno karmić, i nie karmiłam Piotrka, musiał się obejść bez cyca. Jedna noc wytrzymał (w dzień już w ogóle nie je cyca od miesiaca), w ta noc już się darł o cyca,ale jakoś go przetrzymałam. Dziś koleżanka- farmaceutka doradziła mi,że przy karmieniu można stosować Pyralginę na zbicie gorączki,spróbuję
Agusia moja Iza ma czasami takie zagrania,że jej coś nie spasuje,to podbiega do mnie i albo mnie szczypie,albo kopie
Ale juz mam na ni sposób super-niani. Ma karnego jeżyka w kącie, ja wpada w taki szał,to ją tam sadzam. I dopóki mnie nie przeprosi,nie wolno jej sie ruszyć. Najpierw wyje,histeryzuje, potem strzela focha, aż w końcu mówi "przepraszam" i przytula sie do mnie
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13227
17 września 2009, 15:45
Tylko, że Gaba ma rok i chyba do niej jeszcze to nie dotrze, że robi źle i powinna przeprosić.
Aja dziś do placuszków wkroiłam szynkę z indyka i posypałam czosnkiem, jutro zrobię z koperkiem. Już mi ślinka cieknie. Mam nadzieję zarazić córkę tymi placuszkami, bo na razie ulubionym daniem śniadaniowym jest jajo na miękko.
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
17 września 2009, 16:26
oj tak agusia - dzieci trzeba zarażać zdrowym jedzonkiem, bo inne badziewka typu cola, batoniki, gumy, żelki to im same wchodzą.