- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
20 lutego 2009, 09:43
Witam!
Szukam sojuszniczek w walce z kilogramami wśród mam karmiących.
W ciąży przytyłam 23 kg, teraz czas na ich zrzucenie i powrót do normalnej wagi, bo przed ciązą tez nie było najlepiej ;)
21 kg zniknęło w ciągu 8 miesięcy, teraz chcę przyśpieszyć chudnięcie i na roczku synka wystąpić w seksownej sukience w rozmiarze 38 ;)
Ja od tygodnia jestem na diecie smacznie dopasowanej - wcześniej próbowałam ograniczać jedzonko np. kolacje i słodycze.
Są tu jeszcze jakieś karmiące mamy?
- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
21 marca 2010, 22:19
Ja zrobiałam sobie weekendowe obżarstwo - od jutra odchudzam się znowu ;)
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
22 marca 2010, 09:47
gosia, u mnie minął imprezowo:)) dosłownie, jeszcze dzisiaj zajadam sie ciastami wieczorem spalę na aerobiku, mam jakiś gorszy czas na odchudzanie
Edytowany przez agusia170581 22 marca 2010, 09:47
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
22 marca 2010, 09:48
może ćwiczeniami nadrobię
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
22 marca 2010, 09:51
po 3 tygodniach wychodzę na prostą - dzieciaki zdrowe! zapalenie płuc wyleczone - ja walczę z zatokami ale idzie ku lepszemu. Przez to osłabienie i pękającą z bólu głowę nie byłam w stanie skupić się na czymkolwiek i mam teraz mnóstwo zaległości plus sprawy bieżące :((( muszę sie zebrać ido świąt uporać przynajmniej z 80% tych zaległości.
A wczoraj było cudownie - WIOSNA w powietrzu i zaliczyliśmy prawie 3 godzinny spacer -CUDO!
- Dołączył: 2009-02-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3197
22 marca 2010, 09:54
muszę się przyznać, że dzisiaj ( juz dzisiaj) bo mamy godz. 10 zjadlam więcej niż wczoraj
kawa, kanapka z masłem, galaretka drobiowa, sernik przez całą blachę
![]()
, chlebek świeżutki gorący tak z 1/4 całości włącznie z piętką i jest mi niedobrze , bardzo niedobrze, ble
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
22 marca 2010, 12:04
Agusiu, żerty dzień masz? Czasem tak się dzieje, jutro będzie spokojniej...
Aja łączę się w bólu- mój antybiotyk nie zadziałał i pewnie bez zwolnienia się nie obejdzie, a tak chciałam zwalczyć paskudę.
- Dołączył: 2006-03-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1695
22 marca 2010, 13:42
Aga, ja przy Twoim jadłospisie to zjadłam niewiele ;) Ja niestety przed @ jestem, więc zaczyna się czas grzebania w szafkach i wyciągania jakiś skarbów! Włąsnie dokończyłam czekoladowe babeczki, na szczęście została już tylko jedna!
U nas nadal chorobowo, Franio dostał serię antybiotyku w zastrzykach. Dziś po kontroli okazało się, że już jest lepiej, ale czekają go jeszcze 4 spotkania z pielęgniarką. Tak mi go żal, jak już jest dzwonek domofonu, to biedak zaczyna płakać ;(
Ale wolałam 4 zastrzyki uzupełniające niż 5 dni kuracji antybiotykiem w płynie po którym wymiotował.
Na szczęście nie ma gorączki, więc możemy spacerować! Nadrabiam brak ćwiczeń ruchem na świeżym powietrzu.
Aju i Agusiu zdróka dla Was! Taka ładna pogoda, aż żal chorować!
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
22 marca 2010, 13:53
U mnie nieładna, a blisko mieszkamy:( Szaro-buro, bylejako... Nastrój przydepnięty, prace do poprawy czekają, Dziennik elektroniczny woła, a ja nic - Mike Resnicka czytam "Na tropie jednorożca" i się z tym dobrze bawię.
Edytowany przez agusia70 22 marca 2010, 18:31
- Dołączył: 2007-06-19
- Miasto: *
- Liczba postów: 324
22 marca 2010, 18:30
zdrowka i wytrwalosci zycze wszystkim tu obecnym
![]()
u mnie piekna wiosna, az mi sie nie chce siedziec nad ksiazkami blee
wieczorem ide pobiegac a potem pocwicze joge z kolezanka.
3majcie za mnie kciuki kochane zebym sie nie dala ochocie na podjadanie bo z tym aktualnie walcze. zalozylam sobie w 'postanowieniu', ze nie jem po 18:00 a to jest takie trudne...