Temat: Szukam bratnich dusz do zgubienia 20-25kg.W grupie zawsze rażniej.


NIE MOŻESZ.Może już za późno no  na ten post.Bo może już zjadłaś?.Weź się w garść.PEŁNA MOBILIZACJA.TO JEST WALKA ,A WYGRANA MUSI BYĆ PO TWOJEJ STRONIE.NIE POZWÓL ABY GŁÓD RZĄDZIŁ TOBĄ.BĄDŹ SILNIEJSZA I MĄDRZEJSZA OD NIEGO!!!!
Ja dzisiaj tylko piję, żeby żołądek siedział cicho kupiłam maślankę truskawkowa, mam nadzieję że dam rade.
Ehh dziewczynki dobrze, że ktoś wymyślił Vitalie, bo bynajmniej człowiek wie, że musi schudnąć żeby w dzień ważenia nie było porażki i wstydu (-:
na napady głodu woda :-) no i koniecznie trzeba się czymś zająć, żeby nie myśleć o jedzeniu :-)
kiedyś moja znajoma używała okropnego zdjęcia do "odstraszania się od lodówki", to był brzuch grubasa w czasie operacji i takie zwały tłuszczu... fuj, ohyda, ale na nią działo (z 92 kg na 65-66 kg 175 cm wzrostu)
@import url(//filesrr.vitalia.pl/css/);
Witam!
Też mam sporo do zrzucenia, staram się trzymać dietę ale nie jest to łatwe no i w miarę możliwości ćwiczę, ale największy problem z jedzeniem bo nie mam pomysłów na niskokaloryczne jedzonko. Czy potrawy robione w parowarze dobrze smakują?
Też już słyszałam o metodzie grubasów na lodówce, u mnie trzeba by na lodówce i półce z słodyczami, może rzeczywiście podziała. @import url(//filesrr.vitalia.pl/css/);
Ja swoje powiesiłam na lodówce i koło barku.NA mnie działa na razie.Co do parowaru to naprawdę wszystko smakuje znakomicie.Nawet mojemu mężowi.Bardzo dobre są jabłka i prawie wszystkie warzywa,a ziemniaki jakie.Piersi z kurczaka,ryba.A przed wszystkim wszystkie witaminy .JA nawet nie solę warzyw.@import url(//filesrr.vitalia.pl/css/);
Hejka  I ja się chętnie do Was dołączę  Ja zaczynam 3-miesięczną dietę Vitali od poniedziałku (9.03), a od dziś przygotowuję się psychicznie... Dziewczynki, ja mam strasznie słomiany zapał... Coś zaczynam, a potem nie kończę... Zupełnie nie mam silnej woli  Dlatego dobrze, że jesteście, bo razem możemy o wiele więcej  Wspierajmy się nawzajem 

A teraz o tym jakie mam podstawy do wpowadzenia diety
1) piję codziennie dużo wody (min. 1 litr) i kilka filiżanek czerwonej herbaty (parzonej z liściastej, nie z torebek)
2) śniadanie staram się zjadać ok 2 godziny po przebudzeniu
(budzę się o 5:20, w pracy jestem o 7 i wtedy coś przegryzam)
3) wracam do domu ok 18 i wtedy jem obiad i jest to ostatni posiłek (ale to tak do niedzieli, bo od poniedziałku będę stosować już dietę Vitalii)
4) postaram się zwalczyć ogromnego lenia i zacząć ćwiczyć (przynajmniej brzuszki i pompki na kolanach, bo moje ramiona to tragedia)
5) postaram się systematycznie prowadzić pamiętnik, opisywać swoje sukcesy i porażki (mam nadzieję, żesame sukcesy)

To chyba tyle... A Wy dziewczyny? Macie jakieś pomysły, jakieś rady dla mnie? Jak to się mówi wszystko na klate przyjmę
witam i ja sie do was przylaczam. mazy mi sie waga 65-63 kg i wiem ze dam rade, bo przed ciaza w ciagu 8 miesiecy udalo mi sie zrzucic 15 kg to teraz uda mi sie wiecej
ja w poscie postanowila nie jesc slodyczy i fast foodow i chipsow o poki co mi sie udaje, zaczelam w ostatki a dzisiaj jest 8 dzien kiedy nie jem. zapraszam do mnie do pamietnika
staram sie pic duze ilosci plynow nieslodzonych typu herbatki owocowe i woda oraz trzymac sie kalorii 1500
pozdrawiam
Witajcie..Ja również chcę popracować z Wami. Po raz pierwszy startuję, a mam duzo do zrzucenia.
o jak miło! jest nas coraz więcej do wspólnej walki :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.