- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
22 marca 2009, 15:57
Probowalam sie dostac do paru grup, niestety bez wiekszego rezultatu.
Dzialaja one juz od jakiegos czasu i niestety poza jedna nie przyjmuja nowych!!!!
przykladem moze byc komentarz typu: Dziewczyny zajrzyjcie na poczte aby
nikt nie wiedzial o czym mowie!!! Moze sie ktos do mnie dokoptuje????
Jestem na diecie dopiero od soboty,zblizam sie do 40-stki i potrzebuje
bratnich dusz do walki z nadprogramowymi kilosami. A wiec wszystkich
chetnych, ktorzy chca schudnac 10-25kg do 10 lipca zapraszam...
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
1 lipca 2010, 18:24
Soldeny zaliczone, kupa kasy w sklepach zostawiona a ja w 80% kupilam to czego potrzebowalam
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
1 lipca 2010, 20:25
Super Agus ,ze zakupy się udały ...:)
Gabi czytałam wpis i swietne zdjęcia widziałam :)
Idę robić kolację , dzisiaj caprese ... a dzieciaki jakies kanapki z wędliną ... pa :)
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
1 lipca 2010, 20:31
Co to jest te caprese.............. gdzies mi sie obila o uszy ta nazwa, ale jakos do niczego nie moge jej sobie przypasowac
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
1 lipca 2010, 20:54
Caprese ... włoska przystawka ... skład ...pomidor, kulka mocarelli, oliwa z oliwek, ocet balsamiczny, bazylia, sól , pieprz ... kroisz w grube plastry , doprawiasz ... ja uwielbiam ten smak , a i zdrowe jest przy tym :)
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
1 lipca 2010, 23:09
Acha, dzieki za oswiecenie mnie. Wszystko wydaje sie zdrowe, jedynie ta mozzarella o ile wiem zawiera sporo tluszczu. Ja tez ja lubie, ale ograniczam jej spozycie do minimum
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
1 lipca 2010, 23:31
Agus kulka mocarelli to około 250 kalorii, do tego pomidor i przyprawy ... i wychodzi około 300 kalorii, ja jem caprese bez pieczywa i to jest idealne danie na kolację , po nim nie czuję cieżkosci w zołądku .
Pozdrawiam wieczorkiem, u mnie duchota ... Vici spi niespokojnie w takie dni, ale co zrobic nie uchronię dziecka przed taką pogodą ...
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
1 lipca 2010, 23:34
U mnie tez duszno.
Ponoc tej nocy temperatura nie spadnie ponizej 20 stopni.
a jutro patelnia, zapowiadaja powyzej 35 stopni
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
1 lipca 2010, 23:36
Rozumiem twoj niepokoj o Viktorie; Moja corcia urodzila sie w spiekote. Pierwsze dni po porodzie, w sali panowala temperatura powyzej 30 stopni, zero klimy, bo nie wolno w szpitalach ze wzgledu na ryzyko zakazenia; dazieciak sie meczyl niemilosiernie. Jedynym ratunkiem bylo czestsze pluskanie Katty w wanience. Bardzo je lubila
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
1 lipca 2010, 23:37
Zreszta i teraz lubi. Prawdziwy z niej szczur wodny