- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 marca 2009, 15:57
3 września 2010, 20:13
3 września 2010, 20:50
Aga, jesteś wielka, nawet otki wrzuciłaś, a dzieciaczki sa świetne tylko zastanawiam sie w jakim sa wieku? a marcepan do modelowania? czy macie tesco?? ja bym Ci polecala kupic formę do tortu w kształcie samochodu garbusa, w 3d są na ebuyu dostepne, u mnie nazywa sie to moulds, czyli forma do ciasta, a fotke takiego autka juz wrzucam :) tort w kształcie piłki to dość trudna sprawa, a takie auto ozdabia sie kolorową bitą śmietaną! I cały jest zjadliwy
3 września 2010, 20:56
3 września 2010, 20:58
autko
3 września 2010, 20:59
przód
3 września 2010, 21:02
tak mniej więcej to wygląda
a masy do tortu robię na bazie bitej śmietany. Ubijam kremówkę, nie za mocno bo wyjdzie lekko żółta i tłusta (masło) i taką się cięzko smaruje i dodaje do niej
truskawki, gniecione lub siekane
maliny
jeżyny
cukierki daim posiekane
winogrona
nawet czereśnie jak jest sezon
pyszne są maliny!
3 września 2010, 21:11
a przepis na biszkopt tez podaję:
w zależności jak duzy ale powiedzmy na blaszke srednią 5-6 jaj, wrzucam je całe do robota i ubijam ok 12 minut, potem do tego nie przerywając ubijania wsypujemy 5 łyżek cukru i esensje waniliowa, ubijamy ok 3-4 min potem zwalniamy obroty do minimum i wsypujemy łyzką (posypujemy po wierzchu) 5 łyzek mąki pszennej, co łyzką robimy odstęp ok 15 sek, i 2 łyzki mąki ziemniaczanej. Jak tylko się "mniej więcej" wszystko połączy, wyciągamy mieszadło i delikatnie przemieszamy łyzką plastikową lub wybierakiem. Bierzemy formę okrągłą i smarujemy tylko dno tłuszczem, boków nie ruszamy!!! wlewamy ciasto i do nagrzanego pieca z termoobiegiem najlepiej na 150 st na ok 30 min.
Kiedy biszkopt będzie juz złoty, wyciągamy go z piekarnika i od razu upuszczamy forme na podłogę z pozycji wyprostowanej. Koniecznie aby biszkopt nie opadł. Ja go nazywam mój rzucany biszkopt.
To tyle ze szkółki biszkoptowej :)
pytac prosze jak cos nie zrozumiale :)
3 września 2010, 21:28