Temat: Zblizajace sie do czterdziestki i nie tylko....

dzień dobry chudzinki

joasiu, koniecznie zadbaj o siebie

Była u mnie wczoraj znajoma pewna... znamy się pobieżnie, kiedyś cos dla niej zrobiłam... ależ byłam zniesmaczona po jej wizycie. O matko, babka w moim wieku a tak strasznie niedowartościowana, aż mi jej żal... Nie powinnam obmawiać, to brzydko, więc tego nie robię. Ale chciałabym się jedynie podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami... Dziewczyna ładna, zgrabna ale z kilogramami tapety na twarzy, wyglada to strasznie, wręcz groteskowo... nie wiem czemu ale sie wstydziłam za nią, ubrana ładnie choć bardzo ... imprezowo, podzieliłam się z nia moimi obawami odnośnie podróży ..., że najzwyczajniej się boję, na co ona się roześmiałą i (przy mojej serdecznej sąsiadce) opowiadała że jak tylko ruszają to ona w długą i po sklepach bo ona jest (ciagle to podkreslała) zakupoholiczką... jeju...jak mi było wstyd, czułam siętaka zazenowana... i te jej gesty przy tym... machanie rękami, głośny rechoczący smiech. Cały wieczór miałam do niczego potem. Moja sąsiadka poprostu wyszła, przeprosiła i wyszła, nie chciała na ten cyrk patrzeć...

Ja też lubię zakupy... ale bez przesady... zapytałam ja jakie ma hobby.... była tak zaskoczona, że otworzyła buzię ze zdziwienia i nie wiedziała co powiedzieć, aż po chwili wykrzyknęła - latanie po sklepach, zakupy, ciuchy....

 o matko, pani już dziękujemy...