Temat: zrzucamy zbędne kilogramy

Na uda :https://www.youtube.com/watch?v=G3HT9B4-fbk

na brzuch; https://www.youtube.com/watch?v=2uhH7Rx82vY

pośladki: https://www.youtube.com/watch?v=EYYoVY3NzE4

ramiona: https://www.youtube.com/watch?v=Pr0uEcEE1No

https://www.youtube.com/watch?v=x8rUKK8E19k&list=PLJJff1yhk23anidmSc16jmjmLC6wo4yhg

Ćwiczenia

poniedziałek


wtorek


środa

czartek

piątek

sobota

niedziela

razem
EQUSICA
ABS
tydz 1.
tydz 2
tydz 3
tydz 4


1

1









ramiona
tydz 1
tydz 2
tydz 3
tydz 4




0










pośladki

1
2
3
4


1


1








nogi

1
2
3
4



1


1








Ćwiczenia

poniedziałek


wtorek


środa

czartek

piątek

sobota

niedziela

razem
KAMKAMAS
ABS
1
2
3
4













ramiona
1
2
3
4













pośladki

1
2
3
4










nog
1
2
3
4i












Ćwiczenia

poniedziałek


wtorek


środa

czartek

piątek

sobota

niedziela

razem
DOROTUNIAA
ABS
1
2
3
4

0











ramiona

1
2
3
4



0










pośladki
1
2
3
4

0









nogi
1
2
3
4


0










Pasek wagi
ja uzywam body i czasem majtek sciagajacych. Mam jeszcze takie szorty, ale mialam je na sobie jakies 2 razy 
Kiedyś gdzieś wyczystałam, że ciało się dostosowuje do tego, co nosimy. I taka modelująca bielizna faktycznie modeluje. Oczywiście nie po trzykrotnym noszeniu, ale systematycznym :)
Ja osobiscie mogłabym chodzic w body caly czas, bo ładniej wygladam, ale problemem u mnie jest moja tusza, ktora utrudnia mi zapinanie i rozpinanie takiego body, jak ide siusiu... :)
Jak urodzilam dziecko, to nosiłam tez pas wyszczuplający. W sumie też po to, żeby brzuch mi nie opadał na blizne (mialam cc). Było ok, dopoki nie przytylam i pas mi sie nie zaczal zwijac i przeszladzac... :/

ja uzywam body i czasem majtek sciagajacych. Mam jeszcze takie szorty, ale mialam je na sobie jakies 2 razy 
Kiedyś gdzieś wyczystałam, że ciało się dostosowuje do tego, co nosimy. I taka modelująca bielizna faktycznie modeluje. Oczywiście nie po trzykrotnym noszeniu, ale systematycznym :)
Ja osobiscie mogłabym chodzic w body caly czas, bo ładniej wygladam, ale problemem u mnie jest moja tusza, ktora utrudnia mi zapinanie i rozpinanie takiego body, jak ide siusiu... :)
Jak urodzilam dziecko, to nosiłam tez pas wyszczuplający. W sumie też po to, żeby brzuch mi nie opadał na blizne (mialam cc). Było ok, dopoki nie przytylam i pas mi sie nie zaczal zwijac i przeszladzac... :/

ja tez po cc mialam pas ale byl bardzo nie wygodny zwijał się i ogolnie za krotki w poniedzialek majtki korygujące sobie sprawilam w sobote wytestuje  :) ale jak dzis ubrałam to o wiele ładniej wygląda moj brzuch w nich
Pasek wagi
ja czasami nosze majtki wyszczuplające ale dziwnie się w nich czuję....no tak..muszę się przeprosić ze sportem...i zdrowym jedzeniem....
Ja czasami używam takich majtek, ale jak noszę je za długo to czuję się jakbym nieźle poćwiczyła. 
Kolejny mój posiłek  to kanapka ciemnego chlebka ze słonecznikiem z łososiem, sałatą, serem brie i papryką.
hej u mnie dziś obiadek.. zupełnie niedietetyczny... żołądki drobiowe tuszone z pieczarkami... w związku z dzisiejszym stresem postanowiłam sie wyżyć kulinarnie (zazwyczaj sprzątam)... a na kolacje rybka wędzona....
Asianatin teraz przez Ciebie będzie za mną "chodził" ser brie... a do sklepu mi sie iść nie chce... Jutro mam wolne wiec może w końcu wyposaże sie w wage..
Pasek wagi

a i gratuluje Asianatalin :) obyśmy wszystie miały tu takie wieści i żegnały sie z kilogramami
więc zieloną  za sukces

Pasek wagi
Powiem Wam, że ja kocham ser brie z wasą, albo na takim ciemnym, twardym, chudym, chrupkim chlebku. 
Ja też dzisiaj zaszalałam w kuchni i polecam Wam wypróbować ( tylko się nie przejeść). Smażymy naleśniki na wolniejszym ogniu i żeby się za bardzo nie spiekły (jak na krokiety).Rybkę kroimy w małą kostkę. Podgrzewamy śmietanę i wrzucamy do niej mrożony szpinak (najlepiej żeby był drobno pokrojony , a nie całe liście), potem jak już się to wszystko trochę zagotuje, a śmietany ubędzie solimy i dodajemy rybkę i dosłownie 5 do 10min niech się wszystko pogotuje (wtedy rybka będzie delikatniejsza). Na naleśniki sypiemy starty ser, najlepiej jakiś do pizzy lub po prostu taki jak mozzarella (ciągnący i topiący się i nie schnący) i wykładamy na niego nasz rybno-szpinakowy farsz i znowu sypiemy ser. Zawijamy naleśniki jak krokiety i obtaczamy w jajku i bułce i smażymy na złoty kolor. Mnie bardzo smakowało, mam nadzieję, że Wam również będzie. A zatem moja kolacja na dziś to dwa takie krokieciki.
ale ta rybka... to mam rozumieć ze  jest to surowy filet pokrojony w kostkę? i ona nie bedzie surowa tylko po 10 min gotowaniu i potem po obsmażaniu tego naleśnika??
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.