- Dołączył: 2009-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3243
22 czerwca 2009, 13:03
Wraz z grupą kilku Vitalijek postanowiłyśmy założyć mocną GRUPĘ WSPARCIA która nie upadnie po dwóch dniach. Wiadomo, że w grupie raźniej. Dlatego zapraszamy wszystkie kobietki (zmotywowane do wspólnego odchudzania i motywowania się tu nawzajem) które chcą dobrnąć do końca diety i osiągnąć wymarzoną wagę!!!
Proponuję zacząć 23 czerwca..Myślę że do tego czasu zdążymy się wbić w normalny tryb życia i meldowanie się nie będzie nam sprawiać większego problemu.
ZASADY
1. OGRANICZAMY SŁODYCZE DO MINIMUM
2. UPRAWIAMY SPORT
3. TRZYMAMY DIETĘ KAŻDY WG WŁASNEJ PREFERENCJI
4. WAŻENIE??? WSPÓLNIE USTALIMY JAKI DZIEŃ NAM PASUJE
5. KAŻDA WYZNACZA SOBIE SWÓJ OSOBISTY CEL
ZATEM ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH DO ZAPISYWANIA SIĘ!!!
KAŻDY CHĘTNY PROSZONY JEST O PODANIE:
**WAGI AKTUALNEJ
**WAGI, KTÓRĄ CHCEMY OSIĄGNĄĆ W TRAKCIE AKCJI (PROSZĘ O REALNE CELE)
**WZROST
**OBWÓD TALII
**OBWÓD BIODER
**OBWÓD UDA
*************ZAPRASZAMY***********
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 1127
23 kwietnia 2010, 13:50
ja dziś miałam 4h maraton za kierownicą, wszystko mi zdrętwiało
waga dziś rano pokazała 74,4kg coś się ruszyło bo zawsze było ponad 75kg
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
24 kwietnia 2010, 19:59
oj ja t jakbym tyle jeździła wczoraj to bym usnęła bo taki dzień śpiacy miaam, a dzisiaj na 18stkę, Boze jaka już stara jestem he he kiedy to było:-)
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
26 kwietnia 2010, 08:06
Szyszuniu jak weekend na wsi sie udal?? udalo sie troszke poleniuchowac??
Anetko 4h za kolkiem?? wow ja bym sie chyba zanudzila.. poki co to smigam tylko po miescie.. na trase wsadzam ze kolko tygryska :)
Karulek !! ma sie tyle latek na ile sie czujesz :P
a u mnie 1,5 kg wiecej po ostatnich szalenstwach... trzeba sie zabrac do roboty..
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
26 kwietnia 2010, 08:42
Cześć dziewczęta :)
Jednak pojechaliśmy na wieś, ale bez dziadziusia, który w ostatniej chwili gorzej się poczuł i odwołał swój wyjazd... Wyszedł z tego romantyczny weekend we dwoje ;) Fajnie było :))
Dziś chciałabym wreszcie uruchomić swój rowerek, zobaczymy czy się uda :)
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
26 kwietnia 2010, 08:56
mmmmm "romantyczny weekend we dwoje " ohh zazdroszcze Wam :D moze i mnie sie uda wyrwac na taki weekend w maju..
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
26 kwietnia 2010, 17:53
też bym sie wybrała, no cóz potrzeba mi tylko poczekać na odpowiedniego kandydata:-)
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
27 kwietnia 2010, 08:13
Karulek nie martw sie.. sam do Ciebie przyjdzie :D a moze juz przyszedl tylko Ty o tym jeszcze nie wiesz :)
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 1127
27 kwietnia 2010, 09:52
uff jaki męczący weekend, wesela są świetne tylko potem trzeba długo odsypiać, cały poniedziałek przespałam i nawet dziś mi się chce spać, ale dziś to już chyba pogoda ma na mnie taki wpływ
na szczęście po weselu waga nie podskoczyła, nawet o kilka gram spadła
- Dołączył: 2009-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3296
27 kwietnia 2010, 09:55
Aneta to pewnie się wyszalałaś ;)
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto: Barbados
- Liczba postów: 1127
27 kwietnia 2010, 10:07
Wyszalałam się i to bardzo i to bez grama alkoholu bo robiłam za kierowcę, w poprawiny sobie trochę odbiłam, ale tylko delikatnie