Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

Olcia żeby sie nie denerwowac to chyba trzeba zaparzyc tira z ziłkami albo może "zapalic ziólka " hhahhaha własciwie nigdy  nie próbowalam palić ziólka :(

Antenka - jeszcze masz czas na próbowanie, a warto... :P

Monia - no niby tak, ale dobrze wiesz, że starszy nie zawsze znaczy mądrzejszy, więc trzeba ich podejść od innej strony :)
albo pogódź się z tym, że u nich je słodycze, za to wprowadź całkowity zakaz słodyczowy w domu.
Ile jest w stanie tego na raz zjeść u nich?  Za to w odwecie zabroń przynosić czegokolwiek do domu, albo zrób ten kosz o którym ci pisałam, ewentualnie dla lepszego czarny worek na śmieci postaw i jeszcze jakiś artystyczny obrazek na nim naklej żeby widzieli :P

wrrr nie wiem czy potrafie tak odpuscic.
ide spac bo mi sie znow chce płakac.
nie mam rodziny nie mam przyjaciól.
nawet moj prywatny syn akurat dzis spi w innym pokoju.
bbbuuuuu
to jednak cos ze mna jest nie tak.

KASMI MOŻE ZROBIE SOBIE POSTANOWIENOE NA 2013 ROK - WSZYSTKO NA p

będę pic , palić , pieprzyć i może poćwiczę :))))

antenka hehehe no ja tak samo tylko ja jeszcze pracowac heeheeehh

Monia no to tak w wolnych chwilach praca  :))))

ukradzione z forum;

1. Przyznaje się do bezsliności wzgledem własnych postanowień i przyjmuje pomoc "motywacje" od członków strony "Osiem kroków do perfekcji" ( jest to obowiązkowy punkt który każdy członek musi zatwierdzić)
2. Zrobiłam gruntowny i odważny obrachunek moralny. Jestem pewna czego chcę i jestem gotowa przyjąć pomoc.
3. Prowadzimy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów.
4. Wypracować umiejętność panowania nad jedzeniem dzieląc się sukcesami i porażkami.
5. Zmień to co możesz zmienić a to czego nie możesz zostaw do momentu aż staniesz się silniejsza.
6. Przed każdym nadmiernym cukrem daj sobie 5 minut rozmyślając nad nim. Jeśli przegrasz pojedynek, zastosuj zasadę nr 5
 7. Pokonać strach przed wejściem na wagę. Ważenie co tydzień, jeśli tydzień był gorszy nie możesz nie wchodzić nawagę.
8. Każdy powinien odnaleźć swoje dno w obżarstwie i się od niego odbić.

ale że te krówki darmowe???

christi tak krówki sa za darmo z pracy mojej mamy.