- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
28 grudnia 2012, 13:01
palce od klikania bolą:)
Aguś tak trzymaj, weź znowu tą książkę do ręki o asertywności i dawaj!
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
28 grudnia 2012, 13:27
witam.
agus wspołczuje Ci bardzo mi tez na sercu leży akcja z rodzicami.
ja dopiero wrociłam od kolezanki bo tam spalismy ale było bez sensu i nudno. ja sie juz zrobiłam mega dzikus i nie lubie ludzi.
musze znalesc chyba sobie nowe kolezanki...
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
28 grudnia 2012, 14:13
cześć Monika:)
Zaraz dzikus, mnie też znajomi ostatnio nudzą, denerwują, jedni ciągle chorzy i rozmemłani, drudzy za daleko, inni tylko by siedzieli i pili do upadłego:/ Też stwierdziliśmy z mężem, że musimy szukać nowych:))
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
28 grudnia 2012, 14:40
Hej!
No właśnie coś mało dziś skrobiemy:))
Monika ty jesteś w o tyle lepszej sytuacji, że masz swoje mieszkanie, a ja chyba do końca życia będę pluła sobie w brodę, że zgodziłam się na wspólne mieszkanie![]()
christi, ksiązka o asertywnośc diś wieczorekm idzie w ruch, o ile mnie puzzle znów nie wciągną ![]()
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
28 grudnia 2012, 14:43
agus ale te mieszkanie kupili oni wiec nie wiem co gorsze bo przychodza kiedy chca i jak na swoje, oczywiscie czekam tylko az mi wypomna...
ja mam dzis regularnego doła.
P spi wiec jak wstanie bedzie szalał.
pojade z nim chyba pod pałac albo na starowke obejrzec lampki w ramach nie siedzenia w domu i w razie co nie spotkania rodziców. tylko ze ja nie lubie tłumów...
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
28 grudnia 2012, 14:54
Monika idź nie marudź!!!
I ty i Piotrek się rozerwiecie trochę, moje dzieciaki uwielbiają ogladanie lampek, a przecież w porównaniu do twego to stare konie
a i tak mamy zamiar zrobic przejażdżkę wieczorem po okolicy
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
28 grudnia 2012, 14:59
Hej dziewuszki.
Ja się dzisiaj mało na razie udzielam bo murze wystawić sporo faktur na koniec roku, a w poniedziałek mnie nie będzie.
Agus, nie daj się, dasz radę postawić na swoim.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
28 grudnia 2012, 14:59
Idźcie idźcie...Warszawa jest tak cudnie przystrojona :) najbardziej mi się podobały te prezenty do których można wejść do środka
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
28 grudnia 2012, 15:03
Ja nie ruszam sie nigdzie z domu.
Zaczynam powoli przypominać sobie wiadomości ogrodowe i już zaczynam zyć wiosną :)
Zresztą wczoraj byłam w galerii i tłum był taki, ze wystaczy mi na kilka dni.
W przy tych wszystkich fast foodach było tyle ludzi, jakby przez całe święta nic nie jedli.
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
28 grudnia 2012, 15:29
Ewa ja w galerii byłam dzisiaj na chwilkę o 10.30 i już było ciężko samochód postawić.
Ale jestem przymulona, chyba ciśnienie słabe, czy co, nawet ostrość wzroku mi się jakoś skopała.