- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
31 grudnia 2011, 12:46
Bardzo proszę babeczki - jest nowy temat.
Objadajcie się dzisiaj ile się da, bo od jutra zgodnie z naszym postanowieniami zwarte i gotowe zaczynamy nowy rok z south beach.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
28 grudnia 2012, 16:58
No to szkoda, że taki kawał do Ciebie, bo chętnie posiedziałabym z Tobą w sklepie :)
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
28 grudnia 2012, 17:01
Oj ja też bym posiedziała.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
28 grudnia 2012, 17:05
hehe fajne jesteście, sorki, że zwiałam ale bawiłam się moimi kasami fiskalnymi (se zabawkę znalazłam), w poniedziałek mam fiskalizację i potem to już będzie na poważnie i muszę się ze sprzętem zapoznać:)
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
28 grudnia 2012, 17:08
A wiecie ja to dupa jestem...
Wczoraj wieczorem tylko jednego drinka zapodałam sobvie, bo dziś miałam jechać do miasteczka... nie pojechałąm, dziś znów o suchym pysku bo jutro mam jechać![]()
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
28 grudnia 2012, 17:11
Ja za to obaliłam butelkę wina wytrawnego i dzisiaj znowu rano źle mi było. Za dużo tego alkoholu.
Jakby ktoś wlewał mi na siłę to wino hahahahaha
Trzeba było na jednej lampce skończyć.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
28 grudnia 2012, 17:15
U mnie też wczoraj cała butelka poszła, ale chyba mi mąż dobre wino wybrał, bo dzisiaj czułam się super! Ale do sylwestra już nie piję, trzeba się oszczędzać :P
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
28 grudnia 2012, 17:22
isaa, zazdraszczam mężą, mój jakoś się nie rwie do zaproponowania lamapki wina... ba, nawet się ze mną nie napije łobuz jeden:D
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
28 grudnia 2012, 17:25
Agus - Paweł też ze mną się nie napije, bo on pije tylko piwo, a ja piwa nie lubię.
Wiecie, że jadę 2 stycznia do Szczecina na wręczenie mi przez szefa najwyższego nominacji
![]()
Z jednej strony cieszę się i jestem dumna jak paw, a z drugiej to nie sądziłam, że to jest tak dużo pracy.
Tzn. pracy zawsze było dużo, ale wtedy to szef mi ją organizował, a ja robiłam. teraz ja muszę nie dość, że robić to dbać i organizować pracę innym.
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
28 grudnia 2012, 17:28
Gratulacje Ewuś raz jeszcze!!!
A ja ostatnio polubiłam piwko
ale mąż też rzadko mi to piwo proponuje
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
28 grudnia 2012, 17:38
Spadam do domu, miłego wieczoru laski!