Temat: SOUTH BEACH - od nowego roku 2012

Kurcze... jakiego ja mam lenia

Podczytuję Was ale nawet pisać mi się nie chce...

Mnie też się nic nie chcę...od dwóch dni już się nie mogę doczekać powrotu do pracy...więc chyba nie jest najlepiej 

Ćwiczyć tez mi się odechciało, wczoraj sobie odpuściłam, a dzisiaj jak pomyślałam, że miałam robić killera to aż mi się słabo zrobiło...ale porobiłam jakieś zestawy z pytania na śniadanie zamiast tego i pół godzinki zaliczone  zawsze coś...nawet się spociłam 

a ja już w domku, po piwku wypiliśmy, koleżanka siedziała z gorączką, mąż przepity po wczoraj a jutro znowu bal, ależ ciężki ten świąteczny czas:)

Olcia dlaczego tak puchniesz w kolanach? nie zbiera się tam woda, sprawdzałaś u lekarza?

Ja już sobie darowąłam jakikolwiek ruch oprócz tego obowiązkowego codzień na gospodarstwie.

Od nowego roku ruszę dupsko, obiecuje!!!

A jak nie to mnie wywalicie stąd:))