Temat: Dziewczyny 165 łączmy się!

Nie wiem czy to dobry dział na ten temat.

Dziewczyny chodzi mi głównie o to, żeby ustalić jaka waga jest najlepsza i w jakiej czujecie się najlepiej mając 164-165 cm wzrostu. Wyczytałam, że prawidłowa waga dla 165 to od 55 do 67 kg. Dziewczyny ważąc 55 kg, do których również ja dążę, nie są zadowolone ze swojego wyglądu. Od czego to zależy? Od kości? Ja mam wrażenie, że ważąc te 55 kg, które chciałabym mieć będę już szczupła i będę się sobie podobać. Przy 50 jak patrzyłam na Vitalii to już niedowaga. Jak jest u Was? Ile ważycie, ile chciałybyście ważyć i w jakiej wadze czułyście się najlepiej mając 165 wzrostu?
Ja przy 163,5 waze 50 kg, najkorzystniej wygladam wazac od 48 do 51/52 kg :)
ja mam 163/4 cm, ważę prawie 54kg i nie wyglądam, a tym bardziej nie czuję się dobrze.
wazylam 58 zdrowa
49 (ana)
68(mia)
43(ana)
76(mia)

od 6 lat choruje na anoreksje bulimiczna

65 teraz i czuje sie beznadziejnie ale tak zpieprzylam przemiane materii ,ze zjem 100 kcal wiecej i tyje

najlepiej czuje sie w przedziale 48-52

najlepiej wygladam ponoc w 54

165 cm

Hm ważyłam już kiedyś 55kg i szczerze dużej różnicy w sobie nie widziałam w porównaniu do wagi teraźniejszej 60kg. Dlatego by być w pełni zadowoloną muszę zejść poniżej 55kg. Może to i będzie jakaś niedowaga, ale chudo wygladać napewno nie będę bo jestem grubokoścista. 
Zgadzam sie z autorką. Moja znajoma waży przy 165cm wzrostu 59 kg i wazy strasznie chudo!!!!!! Nawet ktoś by powiedział, że ma niedowage. Eh niektóre to juz tak dobrze mają.... JA WALCZĘ!!!!!!!!!!
Ja mam 165 cm a waga to około 55 kg - nie czuję się dobrze, mam zamiar zejść do 52-3 kg i to utrzymać
Jeżeli chodzi o rozmiar to 36/S od czasu do czasu 34, a jedne spodnie 32 zapinam bez problemu - ale boczki widać trochę (wąskie biodra mam niestety... )

Jakie macie wymiary kobietki? 

Właśnie w tym problem. Ja nie mam przyrządu w domu do mierzenia swoich znienawidzonych przeze mnie krągłości. Jutro muszę to nabyć. Mimo, że waga mi się nie będzie ruszać to przynajmniej sobie pomierzę to i owo. Jutro kupię i napiszę. Pochwalę się hahah :D

Jejku jak ja Wam zazdroszczę, że macie blisko swojego celu. Ile ja się jeszcze muszę naodchudzać, żeby dobrze wyglądać.. :(


Tylko problem tkwi w tym, że jak się siebie nienawidzi to nawet te kilka kilo może nie pomóc :< 
Nie siebie, a oponkę na brzuchu i parę cm więcej w bioderkach :)
Patrząc w ten sposób to tak, ale jednak zaburzony obraz własnego ciała pozostanie niestety.. 
anilorakk dokladnie
ja czy wazylam 43 czy 76 tak samo sie czulam
nie powiem ze teraz nie marze o 43 i nie tesknie za tym okresem ale wiem ze wazac te 43 nie bylo roznicy...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.