Temat: Punktujemy i chudniemy (edycja 11) 16.01 - 26.02.2012

na wujka google zawsze można liczyć :)

Haha mowa o mnie.;d Fakt tamten tydzień miałam beznadziejny. W ogóle nie ćwiczyłam i też nie jadłam tyle ile powinnam (ale też nie jadłam znowu jak jakiś ptaszek:D). Ale w tym tygodniu się poprawiłam. Wczoraj zaliczyłam ponad godzinę ćwiczeń. Dzisiaj też czeka mnie jeszcze romans z rowerkiem. ^^

hej kopaczek :) W Twoim tasiemcu mnie nie ma :) jestem na poprzedniej stronie

Tasiemiec wynikowy za 1 tydzień
Podajemy dane oddzielając ŚREDNIKAMI, umieszczamy się w tasiemcu w zależności od ilości zdobytych punktów tj. malejąco
nick; -/+waga; aktualna waga; -/+BMI; aktualne BMI; ilość zdobytych punktów w tygodniu
!!! Kopiujcie również ten nagłówek by kolejne osoby wiedziały co i jak mają pisać

elle4; -1,0; 58,8; -0,36; 20,80; 72
wiolka1016;-0,7;69;-0,26;25,65;71

domisiaaaa; -1,5; 77,5; -0,64; 68
Bonita1990; 0; 58,5; 0; 23,63; 68
Mirin;-0,2; 59,3; -0,8; 24,37; 59
cytrynkowymotyl; -0.2; 55,5; -0,08; 21,95; 59
California.girl; 0; 66; 0; 22,1; 58
jogobella1991;-2,00; 92,90; -0,72; 33,31; 55
Karolaa..; 0; 53; 0; 19,23; 55
anetaczek; 0; 65,5; 0; 22,14; 53

mmartusia1990; -1,1; 77,9; -0,64; 26,33; 52 (46 + 6 za BMI)
paaulinusia91;-1,0; 62,4; -0,35; 21,59; 52
xyzzyx;-1,3; 86,9; -0,74; 28,26; 51
czerwona151;-1,0; 92; -0,4; 35,9; 51
Peauela;-0,3; 63,5; -0,08; 22,8; 48

SeksualnaNiebezpieczna; -1,0; 60; -0,37; 22,3; 46 (39 + 3 bonus + 4 BMI)
Takaja27;-0,8; 60,2; -0,30; 22,11; 46
Sahmet; -1,3 ; 78,4 ; 0,43 ; 26,22 ; 44
agneeska83;-0,5;83;-0,33;26,79; 43
KikizAfryki; 0,2; 70,6; 0,01; 26,01; 42
whisperr ;-1; 64; -0,4 ; 21,1 ; 41
Zielonygroszekk;-1,1; 63,0; -0,9; 22,32; 40
dytkosia;0;95,1;0;36,24;39
Armara;0; 81; 0; 28,03; 37
archiarkacia 0,77,8;0;27,9; 37
Cykoriaa; 0; 95,7; 0; 31,98; 35
patislavek; 0; 66; 0; 22,83; 33
semi.sweet;-1,2; 81,9; -0,37; 24,99; 32
szyszunia0803;-2;71;-0,73;26,08;31
omojboze;-0,9;59,9;-0,4;21,4;31 (29 + 2 bonus za wodę)

Marketta;0;58,8;0;22,13;31
siupka;-0,5;92,5;-0,4;33,8; 30 (26 + 4 za BMI)
radykalna;-1.6;75.5;-0.76;26.89; 28

kopaczek; +1;85,9; +0, ;28,37;26
kuneka80;-0,5; 70,6; -0,2; 27; 24

tildalou; -0,5; 74; -0,33; 26,53; 24
megan1979; 0; 88,4; 0; 31,32; 23
Atyda;0;77.70;0;27,10;20
agggg ; 0; 52; 0; 19,57; 19
invicta; +1,1; 71; +0,4; 25,77; 19
ania01100; +0,8; 103,4; +0,29; 37,08; 17
puszek1986 ;-0,3; 71,7; - 0,11 ; 26,34 ; 16

Zawsze kopiujemy ostatni tasiemiec i pamietamy o średnikach   OK?

Tildalou witaj ponownie w tasiemcu

Dziewczyny a jeżeli mam przyprawy, których nigdy nie używałam? Jeżeli dodam je do znanych mi już potraw to będzie pkt czy nie ? :)

Rozumując w ten sposób, że przyprawa jest produktem - i to jeszcze raczej nieprzetworzonym - to tak. Ale niech się wypowie Takaja.

ten leniwiec to ja:P
coz poradzic jak ja tak nie lubie cwiczyc, nie mam wogole na to czasu

Mysle, ze sie liczy, bo jest to jednak cos nowego. Ja w ogole nie lubie nabialu i jadam go bardzo zadko, a jesli juz twarozki, to tylko z ziolami. Powiem Ci, ze sprobowalam ten ananasowo-mandarynkowy (tak go wyprodukowali, nie ze ja sobie sama do niego dodalam owoce) i byl okropny! Mozna oczywiscie probowac roznych odmian produktow, ktore znamy, ale takich ktorych jeszcze nie jadlysmy- jest to cos nowego. Dwa dni ten sam produkt sie raczej nie liczy, chodzi wlasnie o to, aby codziennie sprobowac czegos nowego.
Przyprawy zaliczaja sie oczywiscie do czegos nowego, ale przyprawy naturalne, nie zadne vegety, ziarenka smaku i inne chemiczne zatruwacze. Dla mnie nowo odkryta przyprawa jest pieprz ziolowy.
Mi kapary na pizzy smakuja, ale same juz nie bardzo.

Ciesze sie, ze zadanie sie podoba. Duzo sie nauczymy. Naprawde ciekawe sa niektore rzeczy. Ale ja sama dzis zawalilam zadanie, bo nie zjadlam mojego produktu, czyli sera feta- nie mialam kiedy!!!! trudno, jutro wtrynię :)
Dzis zawalilam cala diete, ale nie zaluje. Zrobilam ciasto marchewkowe i mi wyszlo i jestem z siebie dumna! :)

jesli chodzi o ta smietane, ktora mi sie zawsze zwazy (zwarzy?) w zupie, to robie tak jak mowicie: najpierw odlewam troche zupy do szklanki, dodaje lyzke smietany i mieszam, a potem to wlewam do zupy. I tak sie zwazy... :(    

Do jutra dziewczynki!

Co do kaparów to jak ktoś lubi oliwki to i kapary powinny smakować. Mi do gustu nie przypadly.