13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
12 marca 2012, 13:01
no wlasnie za chwilke chce poskakac na skakance 40 minut ale z przerwami bo za 10 pietnasta musze wyjsc bo spotkam sie z kolezanka, takze marsz tez bedzie idac do niej, bo mieszka teraz spory kawalek ode mnie wiec marszem bede szla do niej, tez jakas forma ruchu, wogole zauwazylam ze cos ostatnio duzo cwicze i mam lepsza sprawnosc i kondycje :0 ale to tylko dla mnie na plus.
12 marca 2012, 13:05
jak skoncze skakac to sie odezwe ;)
12 marca 2012, 13:31
poskakalam na skakance 20 minut, a drugie 20 minut poskacze wieczorem, bo wieczorem chce jeszcze 2 i polgodzinki pojezdzic na rowerku stacjonarnym :)
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
12 marca 2012, 14:11
O rany :) naprawde duuuzo cwiczysz :)
12 marca 2012, 14:32
hihi tak duzo cwicze a niewiele co chudne bo mam zastoj wagowy :(
![]()
i co dalej poczac z tym?
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
12 marca 2012, 14:33
Ja bym ci radzila albo mniej cwiczyc albo wiecej jesc :) to jest niedobrze jesli zjadasz ok 1000 kcal przy tak duzej ilosci cwiczen
12 marca 2012, 14:35
ale co bym nie robila to mam zastoj wagowy i 90 kg to juz stoi mi od miesiaca
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
12 marca 2012, 14:35
To fakt,dużo ćwiczysz. Ja nie mogę się zmobilizować do pół godzinki rowerem pokręcić,ale córka skakaneczkę mi znalazła i jest długa,jupi! Będę skakać,(mam nadzieję,że to nie pusty zapał)
12 marca 2012, 14:37
kuleczka34 napisał(a):
To fakt,dużo ćwiczysz. Ja nie mogę się zmobilizować do pół godzinki rowerem pokręcić,ale córka skakaneczkę mi znalazła i jest długa,jupi! Będę skakać,(mam nadzieję,że to nie pusty zapał)
no to fajnie kuleczka to skaczemy razem
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Bialystok Sztokholm
- Liczba postów: 1034
12 marca 2012, 14:39
Ja niestety nie mam skakanki i zostane przy fitness :) A mam dwoch chlopcow takze ewentualnie moglabym pilke nozna od nich pozyczyc:)