- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2012, 09:51
Edytowany przez surpresa 14 stycznia 2012, 15:55
16 stycznia 2012, 13:19
16 stycznia 2012, 13:29
16 stycznia 2012, 13:45
16 stycznia 2012, 13:52
dziewczynki czy posiada może któraś tą książkę?bo zastanawiam się nad kupnem
http://allegro.pl/2-zdrowe-posilki-w-kilka-minut-i2004472064.html
16 stycznia 2012, 13:53
manadrynka zjedzona o 12 spowodowała u mnie już o 13 poczucie głodu, a obiad planuje dopiero na 14. Co myślićie o "dojadaniu" owoców między normalnymi posiłkami?
16 stycznia 2012, 13:57
nie mam tej książki, nie czytałam jej, ale ten tekst mnie rozśmieszył: "Spraw podniebieniu rozkosz... nie tracąc czasu na grę wstępną"
opis fajny, może zainwestuję w nią jak będzie troszkę kasy:D
16 stycznia 2012, 13:59
u mnie owoce też wywołują głód :)
oprócz bananów, ale te rzadko jadam.
dzisiaj na drugie śniadanie zjadłam grejfruta, po czym po pół godzinie byłam piekielnie głodna, więc chcąc nie chcąc, zjadłam wcześniej obiad :)
16 stycznia 2012, 14:16
16 stycznia 2012, 15:26
16 stycznia 2012, 15:33
grubaska8400 tak wiem, tylko jak teraz pozwalam już
odbiegać od diety, to co będzie dalej?
Odpowiedź nie jest trudna :P
Moniq ja nie wiem. Słyszałam mnóstwo złych rzeczy o słodziki na bazie aspartamu (że raka powoduje) ale ja słodzę takim na bazie cuklaminianu sodu i sobie wmawiam że jest zdrowszy. Hahah :) Ale pół łyżeczki...czujesz to w tej kawie? xD
Owoce są dobre, ale racja, powodują głód (u mnie np szczególnie jabłka). Poza tym gdzieś czytałam, że można jedną porcję dziennie bo mają mnóstwo cukrów prostych powodujących tycie, ale może to ściema. No i przecież lepiej zabić głód mandarynką niż ciastkiem :) Ja tam preferuję np marchewkę pokroić na dużo kawałków i co chwila wcinać, albo ogórki :) Głodu to nie zabije, ale zajmie ręce, no i jest nadzieja, że w trakcie minie. Źle się czuje, ale w sumie nic dziwnego...