Temat: Cellulit pokonać a może pokochać ? ;)

Zachęcam do przyłączenia się do grupy wsparcia i podjecia wojny z cellulitem.
Wiem to nie pierwszy wątek w tym temacie ale i nie ostatni ;)

CO robicie aby się go pozbyć... ja od wczoraj rano i wieczorem po 5min na każdą noge wmasowuje krem. W tej chwili testuje krem z Avonu Solutions Body Cellu-Sculpt... może ktoś ma już jakieś spostrzeżenia?

Dziś również zakupiłam na merlinie specyfiki z tołpy no i nie obeszło się bez allegro tam również pare rzeczy... muszę jakoś dostosować swoją skórę do lata.. niby jeszcze jest czas.. ale może być cieżko ;( hormony, rich i dieta dają mi kiepskie efekty.. dieta i ruch będą... nad hormonami nie jest łatwo zapanować.. ale i pielęgnacja w ruch!

Przy okazji jeżeli to nie jest naruszeniem zasad forum zachecam do polubienia mojego walla na FB
Poko(ch/N)ać Cellulit


W grupie siła! :)


Swanie91 nie trzeba być zaokrąglonym aby mieć cellulit ;) ale farciara z Ciebie jeżeli tego nie masz...ja kiedyś też nie widziałam.. albo nie chciałam zauważyć ciężko mi stwierdzic.. bo to teraz zaczął mi przeszkadzac :]

Swanie91 dzięki za ćwiczenia :) robie 6weidera i ciężko mi uwierzyć że może być coś bardziej nudnego :P hehe ale jak będzie to się miło zdziwię...

ja mam dosc duzy cellulit tylko na nogach i wlasnie probuje zwalczyc go rowerkiem , spacerami i kremami z firmy eveline
ja robię peeling z kawy plus prysznic naprzemienny raz zimna raz ciepła woda na całe ciało a potem balsam :) skóra ładniejsza 
Pasek wagi
Wiem, wiem:) Cellulit na szczęście nie jest tylko domeną kobiet z nadprogramowymi kilogramami:) To byłoby okropnie niesprawiedliwe gdyby ten problem ominął szczupłe dziewczyny:p
Ja do tej pory u siebie zaobserwowałam tylko taki delikatny cellulicik ( jak pokazałam go mojemu chłopakowi to stwierdził, że przesadzam i nic "tam" nie ma:d), jednak zapobiegawczo stosuje peeling o którym wcześniej wspominałam.
EDIT:
Co do 6 weidera to są to ćwiczenia zdecydowanie bardziej wymagające od nas zaangażowania, zupełnie inna kategoria:)
Callanetics z kolei polega na wielokrotnym powtarzaniu lekkich ćwiczeń ( muszę przyznać, że pierwsze 2 godziny dały mi w kość, ale to dlatego, że byłam kompletnie asportowa w tamtym momencie:) ) i dla wielu może się wydawać, że nie przyniosą one wymiernych efektów. Mogę jednak ręczyć, że te efekty widać i to już całkiem szybko. Sylwetka ładnie się wysmukla i sam człowiek czuje się "lżej":)
Nie zmienia to faktu, że jest to godzinny zestaw w którym trzeba wykonać kilkanaście statycznych pozycji po powiedzmy 100 powtórzeń- nudne jak flaki z olejem:) Chodziłam na to na wf i w grupie idzie to łatwiej znieść niż w zaciszu domowym:)

Berryy napisał(a):

oj tak peeling z kawy... no prócz tego że cała łazienka
czarna :]a sposób przygotowania banalny:fusy z kawy
z żelem lub olejkiem i masować masować... balsamy o
szybciej się wchłaniają.
piling robie pod prysznicem i nie ma problemu z czarba lazienka
bzdura po kremach masz fajne cialo tyllko jak je wsmarujesz ...po pilingu kawowam kilka dni ..i kafeina tez lepiej dziala ja kremy


Pasek wagi

sikoram3 napisał(a):

Berryy napisał(a):oj tak peeling z kawy... no prócz
że cała łazienkaczarna :]a sposób przygotowania
z kawyz żelem lub olejkiem i masować masować... balsamy
się wchłaniają.piling robie pod prysznicem i nie ma
z czarba lazienka bzdura po kremach masz fajne cialo
jak je wsmarujesz ...po pilingu kawowam kilka dni ..i
tez lepiej dziala ja kremy

Hmm :) tzn że nie uzywasz balsamów ? (?!) wiadomo, żeby były efekty należy często o to dbać...
Co do peelingu.. nie wiem jak się starasz, że przy okazji nie brudzi Ci się wanna... ja peelinguje całe ciała i wiadomo, że trochę peelingu poleci tu i ówdzie... u Ciebie tak nie jest ? może inny peeling stosujesz...

Poza tym peeling a smarowanie to dwie różne rzeczy które nie wykluczają pierwszego... należy robić to i to moim zdaniem.. no ale każdy ma swoje jakieś przyzwyczajenia...



Swani91
myślę, że ćwiczenia mi się spodobają.. już wykonałam 2 ;P tak na szybko bo właśnie wychodzę z domu. nie ukrywam, że jak film się zaczał to się przestraszyłam że taki stary! :P hehe 1 wrażenie :)
Ja już o dziwo prawie pokonałam cellulit, choć mam jeszcze kilka kilogramów do zrzucenia, więc mogę dać Wam parę wskazówek.

DIETA
dużo:
- wody, herbat owocowych i ziołowych (mięta itp.)
- produktów pełnoziarniastych
- owoców i warzyw

mało:
- tłuszczów zwierzęcych i mięsa (ja go w ogóle nie jem)
- słodyczy, chipsów itp.
- alkoholu, napojów gazowanych itp.

RUCH
- wbrew pozorom nie trzeba się wcale katować, wystarczy czasem zmienić drobne przyzwyczajenia, np. wysiąść wcześniej z tramwaju itp. Ruch wpływa na cellulit najbardziej ze wszystkich czynników.

PIELĘGNACJA
- podczas prysznica masować uda szorstką myjką z żelem pod prysznic przez kilka minut (może być żel ujędrniający czy antycellulitowy)
- po prysznicu polać się przez chwilę chłodną wodą - ujędrnia ciało!
- 2 razy dziennie (od razu po kąpieli) serum antycellulitowe Eveline w białej tubie - i żadne inne! masować uda i tyłek dość energicznie, od dołu do góry
- od czasu do czasu można robić peeling z kawy (kawa plus cynamom plus żel pod prysznic)

Pasek wagi
konkretnie :) dziękujemy za rady

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.