Temat: Przyłączcie się do mnie! 30 kg mniej i .

a ja rwałam wiśni na zarobek i nie patrzyłam an wagę, ale teraz już moge sie zabrać za odchudzanie:)

witajcie u mnie znowu - 1 kg ;)
A co tu tak cicho dziewczyny ? :P

bo tylko my chyba juz tu piszemy i to od czasu do czasu:( mi źle idzie ale zbieram sie do ostatecznej walki:)

Dziewczyny.. Zdesperowana postanowiłam przeprowadzic na sobie eksperyment. 10 dni głodówki tak jak jest zalecane i zobacze ile uda mi się schudnąć. Chce któraś ze mną ? Będzie łatwiej. Zaczynam od jutra, jak chcecie się dołączyć to piszcie. Ważymy się codziennie. Może uda mi się jakoś przebrnąć przez te 10 dni, a później będę stosować normalną zdrową dietę

Ja głodówki nie dam rady bo codziennie robie na słońcu chyba z 4 godziny. i codziennie robie 14 km rowerem. W moim przypadku nic nie jedząc to bym chyba padła a tak w ogóle dziewczęta to muszę się pochwalić bo w piątek założyłam spodenki w których jakiś miesiąc temu okropnie boki mi się wylewały i ich nie nosiłam. a teraz żadnych boków mi nie widać i je nosze !!

Dziewczyny a co to ma być? Waga się cofa zamiast spadać ? Do roboty laseczki !!
Od jutra jeszcze zaczynam biegać z kuzynem bo on też nie ma z kim biegać. Mam nadzieje że cm będą ubywać

Dobra dziewczyny.. tak wyskoczylam z ta glodowka ;D opisze wam co u mnie ;) No glodowki to nie ma, ale .. 3ci dzien staram sie jesc malo, nie licze kalorii.. dzisiaj np zjadlam pol ciemnej bulki z jajkiem, jogurt i warzywa na parze. Staram sie nie jesc po 15;) Miala byc glodowka... Ale jest ok, bardzo duzo pije wody;) i teraz najwazniejsze co chcialam wam powiedziec;) 3 dni takiego jedzienia.. i uwaga............................. 4kg mniej;) Od razu mam motywacje

jejeku Joasiu to podziwiam ja tez muszę zastosować dietkę taka jak ogarnę cała rzeczywistość;) może jutro... ale jak działa mówisz to czemu by nie....i tak jestem zaganiana

Witajcie ;) U mnie znowu -1 kg
Boże.. Nie wiem jak ja to robię... :D

Sylka pracujesz ruszasz sie to duzo daje! Gratuluje trzymaj tak dalej! Karulek to jest bardzo dobre ale tylko jak masz siedzacy tryb pracy. Ja ostatnio siedze w domu to moge robic takie rzeczy, dzisiaj na sniadanie mam pol bulki ciemnej z serkiem i pomidorem do tego jogurt, a na obiad warzywa na parze. Kilka pierwszych dni to masakra, dla mnie szczegolnie wieczorami, ale teraz juz jest ok. Zaczelam pic bardzo duzo wody i organizm juz sam sie domaga. 4 dni takiego jedzenia, a zoladek i sie zmniejszyl bo juz nie moge tyle jesc, obiad wczoraj musialam na dwa razy rozlozyc! A na wadze bardzo szybko spadam, ale to jest tez tak ze bylam strasznie spuchnieta moj organizm wode magazynuje i mam z tym problem, taka dieta mi sie przyda. Czuje sie duzo lepiej.