Temat: Przyłączcie się do mnie! 30 kg mniej i .

kurcze zazdroszczę;) ja odbiłam dopiero wagę paskowa a jutro znów impreza:( znów dobijanie:( gratuluje :))))

I jak tam wam idzie kobietki ?
U mnie 0,5 kg na plusie niestety ;/
ale trzeba to zbić i dalej walczyć.

a u mnie dziwnie jest:( ćwicze jestem na mż i waga idzie w góre!!!! nie wiem kurde o co biega w tym wszystkim:(

Dziewczyny! Mam prospozycje jesli chcecie sie do mnie dolaczyc to zapraszam! Od dzisiaj do sylwestra odchudzamy sie, ostra dieta, cwiczenia, 3 miesiace meczarni ale zamierzam schudnac 20kg do konca roku wlasnie od dzisiaj! Bede jesc malo kalorii, duzo mniej niz zwykle, eliminuje makarony, pieczywo, slodycze calkowicie. Duzo cwiczen, ile tylko moge. Mam zamiar schudnac w koncu juz na dobre a nie bawic sie w odchudzanie! Nie jak dotychczas 3 w dol i 5 w gore! Czas na zmiany! Osiagne to! Wierze w siebie i wierze w was dziewczyny! Musze byc chuda i koniec! Od teraz, od dzisiaj chce powiedziec wszystkim, ze czas na zmiany i dokonam ich! Nie poddam sie, nie tym razem! To tylko 3 miesiace! Dziewczyny! Dolaczcie do mnie, to wlasnie jest ten czas, kiedy musimy sie odchudzic i na sylwestra wygladac idealnie!

Ja chce schudnąć do końca roku 10 kg jeszcze a potem od następnego roku znowu postanowienie zrzucić jeszcze 6 kg ;) więc ja mam 3 miesiące na zrzucenie 10 kg. Ja od jutra biorę się ostro za ćwiczenia bo muszę komuś pokazać że potrafię . 20 kg już schudłam więc te 10 kg w 3 miesiące to pestka

Joasiu chce mieć taka motywacje jak ty!!!!!!! ja tez chce przynajmniej 10 kg do świat... od 1.10 zabieram sie za siebie bo inaczej to aby gadam:(

Sylka i joasia aby my we trzy tu jesteśmy piszcie częściej by mnie motywowało:)))

Karulek ok ja będę częściej tu pisała . ogólnie to muszę zacząć więcej ćwiczyć bo ostatnio sobie odpuściłam ;/ niestety ale musze wrócić do Mel B i skakanki .

ja tez myśle od 1 wrócić do cwiczeń bo teraz nie moge, powinien być juz okres i umieram z bólu:( ale nie mogę sie poddac tak łatwo...

Czemu tak słabo Ci idzie Karulek ? ciągle się cofasz z wagą a powinna ona spadać. Weź się w garść i Joanna też !!!

własne nei wiem, to jest tak dochodzę do 75 kg i nie wiem czemu, na prawde znów idzie w góre wtedy sie załamuje i przychodzą słodkości:( teraz postaram sie powoli a już bez wzrostów:)