- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
17 stycznia 2012, 22:14
Cześć ;)
Mam na imię Sylwia i mam 20 lat w sierpniu 21.. Chce schudnąć 30 kg i mam nadzieje że się dołączycie i dokonamy tego razem ;)
W tym roku moja siostra ma wesele i kuzyn więc chce wyglądać oh ah.. Rozumiecie? :P
I w dodatku cztery 8-nastki..
Masakra..
Mam nadzieje że będzie dużo chętnych bo w grupie zawsze raźniej ;)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
24 stycznia 2012, 19:15
O cześć Kasia ;) nie będziemy chociaż same z Karulkiem :P
Dzisiaj pojeździłam na rowerku chyba z półtorej godz po tym weekendzie bo normalnie szok..
a wy jak tam ? ;)
- Dołączył: 2010-05-03
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 3087
24 stycznia 2012, 20:29
Witajcie dziewczyny.. ja całą akcje z dietką zaczynam jutro bo co prawda dzisiaj już byłam grzeczna... ale jutro na całego już
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
25 stycznia 2012, 09:13
witajcie dziewczyny w nowy dniu:-( ja się załamuje ćwiczę więcej niż w ubiegłym tyg i waga nawet grama nei spada, no nie wiem co jest grane:-( nawet kebaba nie zjadłam co mi znajomi przynieśli bo muszę dietowac... ech przemyślę dzisiaj co robię źle...
a co tam u was??
jak Kasiu start???
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
25 stycznia 2012, 11:32
Witajcie ;)))
Znowu taka senna jestem jak wczoraj.. czemu chociaż wiosny nie ma to bym sobie pobiegała na dworzu a tak lipa.. :(
No ale cóż.. trzeba dalej ćwiczyć w domu.. Zbliża sie konic miesiąca i we wtorek zobaczymy co się pokaże na wadze.. ufff.. :P
Mam nadzieje że te 85 na pewno będzie
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
25 stycznia 2012, 13:31
sylka na pewno będzie 85 ja walczę o 75 ale kurcze no nie wiem co jest grane ale nic sie nie rusza:-( może do soboty co nieco ruszy jeszcze:-(
narazie zjadłam śniadanko rano i teraz muszę coś zjeść, nie mam pojęcia co:-( naleśniki są mniam mniam z serem:-D
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
25 stycznia 2012, 15:56
Ja 45 min pojeździłam na rowerku przed południem i zjadłam zupe pomidorową.. :P
później jeszcze pojeźdze i poćwiczę
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
25 stycznia 2012, 16:53
ja dopiero teraz zjadłam obiad masakra jakas, no ale cóż zrobić:-)
biorę się zaraz za jumpstyle`a, zawsze to pożyteczne wobec dietki:-)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
25 stycznia 2012, 17:30
ja jeszcze pojeździłam 20 min na rowerku bo więcej siły nie miałam ..
Jestem wykończona dzisiaj..
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Bla Bla Bla
- Liczba postów: 5852
25 stycznia 2012, 17:43
kurcze jak ja bym chciała taki rowerek miec;-)
kiedyś może sobie zafunduje:-)
narazie lecę z mel b:-)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
25 stycznia 2012, 19:20
a mnie tak brzuch boli że masakra..
Chyba ciotka przyjedzie i już sobie nie pojezdze na rowerku przez kilka dni bo nie będę w formie :(
