20 stycznia 2012, 17:48
Cześć!
Razem z grupą dziewczyn z poprzedniego, upadającego już troszkę wątku postanowiłyśmy stworzyć
nową, mocniejszą drużynę ![]()
Naszym sloganem jest
walka ze zbędnymi kilogramami, fałdkami tłuszczu, objadaniem się oraz z lenistwem. Czas zrobić coś dla siebie, zmienić nawyki żywieniowe czy ruszyć tyłki z fotela! :)
W grupie jest raźniej!
I
nieważne, czy chcesz schudnąć 2, 5 czy 20 kilogramów, i kiedy zamierzać to osiągnąć, masz zastój czy po prostu potrzebujesz "towarzystwa"- ważna jest motywacja, którą wniesie każda osoba, która do nas dołączy!
Korzyści ze wspólnego odchudzania są dla mnie jasne- przede wszystkim mobilizacja i rozmowa z innymi Vitaliankami, lekka doza rywalizacji, a przy okazji możliwość podzielenia się sprawdzonymi przepisami czy efektywnymi ćwiczeniami.
Chętnie zajmę się robieniem tabelek. Myślę, że
cotygodniowe, sobotnie ważenie będzie naszym małym rytuałem. :)
To co? Zgłaszajcie się!
Proszę o podanie jutro wzrostu, wagi oraz BMI. ![]()
Odchudzaj się z nami, nie od jutra, już od teraz :)Starajmy się, żeby ten wątek nie umarł!
Edytowany przez apocalyptica 20 stycznia 2012, 17:51
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2397
29 stycznia 2012, 21:02
hej dziewczynki :):):):) ja juz po egzaminie niestety zawalilam i za tydz poprawka tak wiec nastepny tydzien pod znakiem książek ale czytam co piszecie i jestem z wami duchem :)
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
29 stycznia 2012, 21:26
to trzymamy kciuki za zdanie poprawki!
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 113
29 stycznia 2012, 21:39
i ja będę kciuki trzymać :) na szczęście ja sesje mam już z głowy gorzej z praktykami :( dziewczyny a tak w ogóle to co i jak ćwiczycie aby zwyciężyć z kilogramami?
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
29 stycznia 2012, 21:41
ja biegam 3 razy w tygodniu 60 min z rozgrzewką i rozciąganiem
poza tym trochę ćwiczeń modelujących typu 8 min legs 8 min buns 10 min z Mel B nogi
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2397
29 stycznia 2012, 21:44
ja na rowerku stacjonarym walcze ale nie chce mi sie szczerze mówiąc buuuu :(
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
29 stycznia 2012, 22:01
rowerek mam w domu, ale używam rzadko bo mnie strasznie nudzi na nim jazda
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2397
29 stycznia 2012, 22:13
jak bym siebie słyszała :) ostatnio wiecej czasu na nim spedzam ale z rok stal i sie kurzył :)
29 stycznia 2012, 22:22
Apocaliptica - no to faktycznie do lekarza! Dasz radę. Właśnie się tak zastanawiałam czemu Cię nie ma...
Też mam rowerek w domu, mało co jeżdżę, ostatnio w ogóle. Nudzi się i mi tak jechać. Żadnych widoków, ani nic xD Wróciłam od wujaszka i jest ok. Nie przejadłam się, ale sobie pojadłam. Zrobił tortillę... Mniam.
- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2397
29 stycznia 2012, 22:28
Cornful ja mieszkam w bloku wiec mój widok za oknem to...drugi blok :)
29 stycznia 2012, 22:34
ja nie mam rowerka, ale koleżanka która ma takowe cóś twierdzi że puszcza sobie serial na monitorze, i zapycha do przodu :) I nic się nie nudzi :)