Temat: AKCJA wspólne odchudzanie- łączmy się!

Cześć!
Razem z grupą dziewczyn z poprzedniego, upadającego już troszkę wątku postanowiłyśmy stworzyć nową, mocniejszą drużynę

Naszym sloganem jest walka ze zbędnymi kilogramami, fałdkami tłuszczu, objadaniem się oraz z lenistwem. Czas zrobić coś dla siebie, zmienić nawyki żywieniowe czy ruszyć tyłki z fotela! :)
W grupie jest raźniej!
I nieważne, czy chcesz schudnąć 2, 5 czy 20 kilogramów, i kiedy zamierzać to osiągnąć, masz zastój czy po prostu potrzebujesz "towarzystwa"- ważna jest motywacja, którą wniesie każda osoba, która do nas dołączy!
Korzyści ze wspólnego odchudzania są dla mnie jasne- przede wszystkim mobilizacja i rozmowa z innymi Vitaliankami, lekka doza rywalizacji, a przy okazji możliwość podzielenia się sprawdzonymi przepisami czy efektywnymi ćwiczeniami.

Chętnie zajmę się robieniem tabelek. Myślę, że cotygodniowe, sobotnie ważenie będzie naszym małym rytuałem. :)


To co? Zgłaszajcie się! Proszę o podanie jutro wzrostu, wagi oraz BMI.

Odchudzaj się z nami, nie od jutra, już od teraz :)

Starajmy się, żeby ten wątek nie umarł!
Ta dam ta dam................ DZIEWCZYNY - SKOŃCZYŁAM :) 52 kg jak w mordę strzelił!!!!! Od 2 dni... więc uwierzyłam :) 
Teraz będę trzymała kciuki za Was!
gratuluję!
i życzę utrzymania wagi ;)
Pasek wagi
Hej, wracam z wagą 67,9.

Kontaktowałam się z jedną z Was i mówiłam o swoich problemach zdrowotnych- jak na razie rozpoznano niedoczynność tarczyc, hashimoto i zespół jelita drażliwego, choroba wrzodowa żołądka jeszcze czeka na potwierdzenie, tak samo jak uchyłkowa jelit.
Pomimo tych chorób i małego apetytu niedoczynność nie dość, że nie pozwalała mi schudnąć, to jeszcze dodawała mi kilogramów. Leki biorę od wtorku, powinno zacząć się polepszać za jakiś miesiąc.
Teraz siedzę w domu z zapaleniem ucha, a od wtorku, jeśli dobrze pójdzie, zaczynam biegać. Trzymajcie kciuki :*

waga 64,7 ;/ nie wiem dlaczego az tyle...

Apocaliptyca- wracaj do zdrowia! :)

apocalyptica trzymam kciuki.

u mnie dietowo nie najgorzej a na dodatek kupiłam dziś karnet na siłownię  i od razu poćwiczyłam ;)

Pasek wagi
u mnie dobrze z dieta...;) jestem faktycznie najedzona zawsze,a jednak chudne :) bardzo mi sie to podoba...jak na razie chudne w bardzo ladnym tempie,ale widze,ze zaczyna ono juz powoli spadac...chudlam 1-1,2 kg na tydzien a teraz juz bylo 0,6kg w ostatnim tygodniu...
Pasek wagi
jak wy to laski robicie ze chudniecie az tyle na tydzien? ja max 0,5kg
ja czasem nawet 0.5 kg nie schudnę a wręcz przytyję ;/
Pasek wagi
oj to ja tez tak mam. ciekawe co waga pokaze w sobote...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.