- Dołączył: 2011-10-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1659
29 stycznia 2012, 13:29
Nie możesz się wziąć w garść?
Każdego dnia mówisz sobie od jutra dieta i znowu Ci nie wychodzi?
Ja mam to od ostatniego roku, jedyną dobrą rzeczą jest to, że waga stoi w miejscu a nie idzie w góre
Codziennie patrze w lustro i nie mogę uwierzyć, że dopuściłam do takiego stanu
Dziewczyny złączmy się, wspierajmy ze wszystkich sił
zacznijmy od dzisiaj
Wspólną walkę o szczupłe, wysportowane ciało
Zasady
1. Akcja trwa 29.01-08.05
2. Wagę podajemy co poniedziałek
3. Bierzemy aktywny udział w wątku, dbamy by przetrwał
Lista otwarta do jutra
Edytowany przez BeFitt 29 stycznia 2012, 14:08
- Dołączył: 2011-10-26
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 60
2 lutego 2012, 17:30
Ja natomiast dzień zaliczam do średnio udanych choć mało zjadłam , raczej zdrowo to ćwiczyć mi sie nie chce . @ sie zbliza i stad to nastawienie . myślicie że jak pół dnia latałam ze ścierą i sprzątałam to wystarczy . Zimno mi i nie mam siły się zwlec z wyra :( Ale za to kupiłam sobie balsam termo wyszczuplenie - uwielbiam różne balsamki fajne a jeszcze jak ujędrniają ciałko....
2 lutego 2012, 20:38
u mnie też ok, mój 1 pomiar i planowane - 1kg łiiiiiiii,
dieta oczyszczająca jabłkowa??? może poszukam cos na jej temat;)
tzrymajcie sie
2 lutego 2012, 22:13
annakiel jak masz ochotę na budyń śniadaniowy to ja polecam sobie zrobić owsiankę z budyniem! Jest pyszna i sycąca, jem od dwóch dni i nie mam dość na następne
Ja robię tak: 35g płatków górskich + 10g otrębów owsianych + 15 g suszonych śliwek (pokrojonych na drobno) zalewam na noc wrzątkiem pod przykryciem nie za dużo, rano biorę 100ml mleka 0,5%+ 100ml maślanki+ ok. 20g (pół paczki) proszku budyniowego (ja używam teraz Puddingu z Lidla)+ kakao, najpierw pół mleka podgrzewam, pół mieszam z proszkiem, do ciepłego mleka dolewam maślankę, potem dodaję z miseczki wcześniej zalany "wsad" z górskich i otrąb, podgrzewam, dodaję proszek budyniowy z resztą mleka, słodzik i łyżeczkę kakao - chwilę gotuję, jest mega pyszna! Ja lubię gęste owsianki, jestem nią najedzona. A wychodzi na to wszystko
300-320kcal A dieta u mnie ok, dalej w toku, dziś słaby dzień, ale dietetycznie się trzymałam, za godzinę robię ABSy i spadam spać...!
- Dołączył: 2012-01-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 138
2 lutego 2012, 23:33
zwaliłam cały dzień i cały tydzień przez to i na studniówce będe wyglądać paskudnie ;( musicie na mnie pokrzyczeć :(
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 664
3 lutego 2012, 08:39
krzyczę na Ciebie, haha :D nie no bez żartów, no trudno.. zawaliłaś, stało się, ale jak będziesz tak ciągle podchodzić do diety to pamiętaj , że nigdy na stałe nie schudniesz, a chyba tego chcesz, prawda? :)
u mnie dieta wczoraj ok, 1500 kcal i godzina ćwiczeń
dzisiaj będzie podobnie, tylko trochę mniej kalorii
Edytowany przez surpresa 3 lutego 2012, 08:39
3 lutego 2012, 08:52
ChispaDeEsperanza-daje ci mocnego kopniaka :)
U mnie wczoraj na 4+, mój wujek przywiózł mi niemieckie słodycze....i taką pyszną czekoladę Mauritius :|
3 lutego 2012, 10:51
nie ma takiego zawalania i załamywania się!!! patrz jakie masz postanowienie noworoczne! schudłaś już ponad 2kg, czy opłaca się to tracić dla jedzenia? chwili przyjemności? mi samej też jest czasem ciężko, ale mamy 5 miesięcy do wakacji, pomyśl jakie świetnie ciało możesz mieć na nie! do roboty kochana!!!! :*
3 lutego 2012, 11:52
u mnie dziś dobrze! Staram się pogonić lenia, idzie tak sobie, ale dam radę, muszę trochę więcej dziś poćwiczyć. Mam już dwa upatrzone programy do oglądania, więc szybko poleci, nakręciłam się ostatnio na "Pogromców nadwagi" - super motywujące, pewnie znacie, tu właśnie udowadniają, że jak się chce to się potrafi! Nie ma że boli, trzeba być twardym.
3 lutego 2012, 12:03
Damag-święte słowa!!!
Nie ma poddawania się! Lekko się potknęłaś, ale teraz trzeba stanąć na równe nogi i przeć do przodu!
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
3 lutego 2012, 12:07
Damag dzięki za przepis, uwielbiam owsiankę! Jutro rano zrobię sobie to na śniadanko.
Wczorajszy dzień ok, dietka super ok 1200 kcal, do tego ćwiczenia 8 min abs, buns i arms :)
Dzisiaj też daję radę, dopiero dwa posiłki zjadłam (bułeczka z chudym twarożkiem i 1/2 banana a na II śniadanko bakuś i mandarynka)
Mam jeszcze godzinkę luzu więc poćwiczę i pokręcę hula - hopem.