Temat: zaczynam od nowa ktoś sie przyłączy???może ktoś ma podobny plan odchudznia do mnie

Cześć dziewczyny!

Potrzebuje wsparcia, schudłam juz kiedys z vitalia ale troche wróciło i musze to zrzucić bo niedługo mam własny ślub. Może jest tu ktoś kto ma podobny plan odchudzania do mnie. Niestety jestem osobą której niektóre wyrzeczenia przychodzą cieżko i narazie ustaliłam skromne zasady którymi mam zamiar sie kierować. Zreszta kiedyś terż tak sie odchudzłam i sie udało. Przeczytajcie i moze znajdzie się ktoś kto zechce sie przyłaczyć. Mozemy dodac jakies zasady, możemy codziennie przydzielać sobie punkty za przestrzeganie każdej zasady. Czekam na propozycje

Mój a teraz nasz plan  to:

po 1- pięć posiłków dziennie bez podjadania. W na śniadanie chleb biały zamieniam na razowy, obiad w miarę możliwości normalny ale mały, lekka kolacja i przekąski jasieś owoce czy jogurcik

po 2- nie jemy śmieci tj, chipsów, fast foodów słodyczy. Co do słodyczy to od czasu do czasu można pozwolić sobie na małe co nieco (np. w niedziele w ramach przekąski)

po 3 -  pić  wodę niegazowaną, przynajmniej litr dziennie

po 4 - zaczynamy cwiczyć-  brzuszki, basen skakanka rowerek co kto chce 

po 5 nie odpuszczać-  nie można  zachłysnąć się małymi sukcesami tj że trochę waga spadła to już super. Trzymamy się do  konca


Tak jak mówie te zasady to plan podstawowy, czekam na wasze propozycje!!!!

Pasek wagi
hej dziewczynki ja tez juz po śnaidaniu owsianeczka mniam mniam
Wczoraj trochę poćwiczyłam no nawet dużo jakąś 1 godz i 40 minut, musiałam odpokutować ten weekend.

Co planujecie na obiad ?? Ja zrobię barszczyk czerwony
hej
A ja jadłam na śniadanko jajecznice, spróbowałam zrobić bez tłuszczu, na patelni teflonowej i wyszło, później tylko żeby nie była taka sucha dodaję ketchupu - pychotka. Na drugie śniadanko ciemny chlebek z pasztetem ale sojowym i pomidorek. Na obiadek chyba coś z grilla zrobię.
Dziewczyny ratunku nie chce mi się ćwiczyć, już 4 dni zero ćwiczeń. Wczoraj sobie obiecałam że wieczorem coś podziałam, ale niestety. Zamiast ćwiczyć wypiłam z mamą drinka i przy tym fajne pogaduchy. Oj dzisiaj już zero alkoholu i koniecznie trzeba ruszyć dupsko
Pasek wagi

paula2222 napisał(a):

hej dziewczynki ja tez juz po śnaidaniu owsianeczka mniam mniamWczoraj trochę poćwiczyłam no nawet dużo jakąś 1 godz i 40 minut, musiałam odpokutować ten weekend.Co planujecie na obiad ?? Ja zrobię barszczyk czerwony

Nalesniki z dżemem i jogurtem naturalnym. Nie otrębowe bo to dla małego. Zaraz na spacerek póki ładna pogoda.

Ja właśnie szukam pomysłu na obiad, może zrobię sobie sycącą sałatkę z brokułem (chociaż jeszcze nie wiem, co do niej oprócz brokuła wrzucę :P)

xsiaa napisał(a):

hej A ja jadłam na śniadanko jajecznice, spróbowałam zrobić bez tłuszczu, na patelni teflonowej i wyszło, później tylko żeby nie była taka sucha dodaję ketchupu - pychotka. Na drugie śniadanko ciemny chlebek z pasztetem ale sojowym i pomidorek. Na obiadek chyba coś z grilla zrobię. Dziewczyny ratunku nie chce mi się ćwiczyć, już 4 dni zero ćwiczeń. Wczoraj sobie obiecałam że wieczorem coś podziałam, ale niestety. Zamiast ćwiczyć wypiłam z mamą drinka i przy tym fajne pogaduchy. Oj dzisiaj już zero alkoholu i koniecznie trzeba ruszyć dupsko

Ja jak mam za dużą przerwę w ćwiczeniach to potem mi się nie chce. Zawsze wytrzymywałam tydzień a traz 6 tygodni bez przerwy. Xsiaa a może chociaż spacer?

Oj trzeba trzeba mi najciężej jest zacząć jak już się zbiorę do ćwiczeń to ćwiczę do bólu.
Po drugie czekam na wiosnę bo z mężem lubimy jeździć na rowerach i grać w babingtona , a to zawsze jakiś wysiłek
Uwielbiam brokuła ale jedyna sałatka jaka przychodzi mi na myśl to brokuł, jajko, i kukurydza polane kefirem z czosnkiem, a robię też krem z brokułów.
a możesz mi podać przepis na krem z brokułów? Nigdy jeszcze się nie odważyłam go zrobić :P
Na łyżce oliwy podsmażam cebulę i ząbek czosnku, dodaje pokrojoną 1 marchewkę chwilę podsmażam zalewam bulionem z kury duszę jakieś 5 min dodaję brokuła, po chwili jak zmięknie wszystko miksuję blenderem. Można posypać migdałami lub dodać trochę jogurtu albo śmietany ale ja tego nie robię. Bardzo dobre i szybkie.  
Ja też mam tak że jak już zacznę ćwiczyć to aż do bólu, ale właśnie najtrudniej zacząć. Może rzeczywiście zacznę od spaceru, wezmę pieska to pewnie mnie trochę pogodni
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.