Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Ale długo pisałam, fakt, przez tel. rozmawiałam i z Dorotką wszystko się wyjaśniło.
Marylka też zdążyła wrócić.
Na razie....
Pasek wagi
Dzień dobry. Witam  wszystkich. Od rana mam taki młyn ze dopiero herbatę wypiłam. Dobrze że piąteczek. Roboty domowej nie biorę i robię strajk na weekend. Będę myła okna, sadziła kwiatki i pójdę na rajd topić Marzannę, która wcześniej zrobię ( my ). Wnuczka do niedzieli ma być " na chodzie " według prognoz lekarskich. to dla w szczególności idziemy z Marzanną. Dzisiaj i ja mam wielka ochotę na basen i chyba nie podaruję go sobie i pójdę.
Za linki dziękuję,zajrzałam ale dużo trzeba czytać więc zrobię to na spokojnie w domu.
Dorotce nie zazdroszczę komunii a szczególnie tych przygotować. Mnie do dzisiaj trzęsie jak wspomnę. Jak Krzysiu miał tę uroczystość to wszyscy goście ( rodzice też ) stali na zewnątrz kościoła. Dzieci szły " szkołami " tzn każda szkoła z parafii oddzielnie ale cała. Zależało od ilości klas. . O ile pamiętam to w szkole Krzysia było 5 klas po 30 uczniów to też daje +,-, 150 dzieci. Dobrze że mam to za sobą. Starszy syn szedł w garniturze a Krzysiu w albie i mnie się te alby podobały. dzieci wyglądały jednakowo a dziewczynki nie były w ślubnych sukniach. co tam pod spodem było to już inwencja własna.
Wpadłam tylko na chwilkę, żeby się przywitać i również życzyć słonecznego i uśmiechniętego dnia.

Pasek wagi
Witaj Jolu.
Dobrze, że dajesz sobie w weekend luz od pracy i rajd na pewno będzie udany, razem z marzanną i wnuczką.
Ja już po basenie.
Taka pora 15-16 wszędzie luzik i na pływalni i na masażach, jeszcze zaliczyłam solankę, która jest pod gołym niebem ale woda ciepła, tak jest zimą i latem.
Na saunę nie chodzę.
Po tak długiej przerwie, tyle czasu mi wystarczyło na wszystko, włącznie z myciem włosów pod prysznicem.
Miłego popołudnia.
Pasek wagi
Witaj Danusiu. Już dotarłam do domu. Zjadłam pyszny obiadek ugotowany własnoręcznie bo mąż boi się robić samodzielnie łososia w mleku. Do tego zrobiłam sos z natki i rukoli z dodatkiem serka i trochę jogurtu bo nie chciał się ukręcić. Jest tak pięknie  na dworze że żal w domu siedzieć. Trochę odpocznę, wyjdę do ogrodu i jadę na basen.Dzisiaj mam  dzień dietetyczny " trawiasty ". Na drugie śniadanie zjadłam sałatkę ( ze sklepu ) pomidor, sałata, kukurydza i coś tam jeszcze i do obiadu też dołożyłam sałatkę z sałaty i pomidora. Właściwie to nie potrafię zjeść obiadu bez jarzyny. Nawet jak nic nie mam na talerzu to jarzyna musi być.
Lece łapać wiosnę. Wpadnę po basenie.

Pasek wagi
Witam Jolu, też chciałabym na basen jak Wy, ale w mojej miejscowości nie ma, a na dojazdy już nie mam czasu. Chyba za dużo mam  tych zajęć obowiązkowych. Jutro idę na wagary i odpuszczę sobie moją ulubioną psychologię. Pojadę rano z mężem po roślinki do Obi. Zmarzły mi 2 krzaczki i jedno pnącze. Coś muszę kupić w zamian. Jeśli będą jeszcze dokupię sobie bratki i ziemię. Jak będzie ładnie może w niedzielę wpadniemy nad Bug?
Pasek wagi
witam miłe Koleżanki
wpadłam tylko się przywitać 
ten tydzień był wyjątkowo ciężki i jestem bardzo zmęczona 
pewnie i dziś pójdę wcześniej spać 
ten weekend to będzie przede wszystkim odpoczynek no i sprzątanie 
na wszelki wypadek powiem dobranoc
jeśli bym już nie zajrzała
Pasek wagi
Witaj Elu i odpoczywaj.
Marylko, ja teraz w ramach UTW mam basen codziennie, płatny 5zł/godz., każda następna tyle samo.
Odległość od mojego domu, ok. 300m.
Poprzednio na grupę inwalidzką tylko w poniedziałki, też w tej cenie. Było też ograniczenie do 2 godz. , ale nie wiem, czy dalej tak jest.
Teraz chodzę z legitymacją UTW, pani tylko spytała o miejscowość, bo chyba gmina tylko do nas dopłaca.
Zresztą na legitymacji jest miejscowość podana.
Marylko, mnie też by ciągnęło nad Bug, zobaczyć co tam zaczyna żyć.
Chyba niedziela będzie ładna.

Gosiu, strony, które podałaś dodam do ulubionych, nigdy nie wiadomo co się przyda, dzięki.
Chyba już też nie będę dzisiaj tu zaglądała.
Na wszelki wypadek
DOBRANOC

Pasek wagi
Miłego wieczoru wam życzę  !
Pasek wagi
Ela jak meteor wpadła i wypadła. Jak ją czytam cieszę się, że już nie pracuję.
Danusiu, fajnie masz z tym basenem. Basen i kijki to moje ulubione rodzaje aktywności fizycznej. Z kijami chodzę, ale w pobliżu nie mam żadnego basenu.
Dzisiaj też się już z Wami pożegnam
                            
Pasek wagi
Wiedziałam , że jak wrócę to już żadnej nie zastanę. Czuję się jakbym tonę węgla przerzuciła ale jednocześnie tak pozytywnie zmęczona. Ja mam do basenu jakieś 8-9 km. Muszę dojechać do miasta. Właściwie cokolwiek mam załatwić to muszę pokonać taką odległość.Mieszkam na peryferiach i właściwie wszędzie mam jednakowo. Poruszam się tylko samochodem bo komunikacja miejska dociera tu tylko kilka razy w ciągu dnia a w weekendy nie dociera wcale.
Dzisiaj położę się wcześniej. Mam nadzieję, że uruchomiłam moją aktywność bo ostatnio był całkowity zastój. Ja też dodałam nowe stronki do ulubionych a nawet sporządziłam menu świąteczne wykorzystam dwa przepisy.
Idę spać. Spokojnej nocy życzę. Jutro mam pracowity dzień. DOBRANOC

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.