Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Wróciłam z angielskiego. Jest bardzo ciepło. Na termometrze w cieniu jest prawie 20*C. Nareszcie, bo już myślałam, że z tych zimowych paltocików i innych kurteczek nie wyjdę.
Danuśka właściwie nam znikła już w wielkim tygodniu. Pokazywała się bardzo rzadko, więc nie ma jej prawie trzy tygodnie. Mam nadzieje, że jeszcze do nas tu wróci.
4 tygodnie gipsu to nie tak krótko. Pewnie potem będzie jeszcze jakaś rehabilitacja.
Pasek wagi

Na razie zapisani jesteśmy na 17 maja na zdjęcie gipsu i pewnie badanie. Śmiejemy się,że zdąży przed Gosi komunią.

Lecę do domku i odezwę się w poniedziałek. Tradycyjnie życzę wszystkim miłego i cieplutkiego weekendu.

Co się z Wami dziś dzieje? Pustka całkowita. Jola nawet nie wpadła, aby się przywitać, Danusia również. Ja parę razy zajrzałam, ale jak widać jesteście zajęte. Zatem ja również zajmę się czymś pożytecznym.
Pasek wagi
Witajcie, w nocy o 3 mąż wyjeżdżał, nie mogłam spać, potem rano pospłam trochę i zbudził mnie telefon. Koleżanki wprosiły się na kawę, bo obiecałam im krzaczki i roślinki z ogrodu. Potem byłam na zakupach, u mamy i czas zleciał .Ugotowałam obiad, zrobiłam małe porządki i teraz zaglądam .Dorotko jednak złamanie , to teraz tylko dobrego zrostu kości życzę .Lepiej trochę dłużej potrzymać w gipsie niż zagrażać ponowną kontuzją. Ja leżałam w gipsie 6 tygodni, a potem długa rehabilitacja.Mnie też żyworódka od Danuśki pięknie  rośnie , też brakuje mi jej wpisów .Marylko u mnie też ciepło , dużo cieplej .
Pasek wagi
Dzień dobry. Witam popracowo. Miałam dzisiaj ciężki dzień i nie miałam czasu na nic. Od rana w terenie a potem pitowa gonitwa. Jestem tak przepełniona praca ze dzisiaj jadę na basen. Muszę to wszystko z siebie spłukać i utopić. Prace domową mam na weekend ale jak będzie słonko , to się wybieram na nim posiedzieć.
Danuśka zdecydowanie powinna wrócić skoro tyle osób za nią tęskni.
Ja już wczoraj patrzyłam na moje ciuchy w garderobie i też zamierzam je przerzedzić trochę. Albo nie modne, albo nie ten rozmiar albo już sprane a po przeczytaniu w jakich mam chodzić to jeszcze sporo jest nie pasujących do mojej figury. Muszę się wybrać na zakupy bo w samych majtkach zostanę. Takie ciuchy , które się kupuje niedrogo są niestety na jeden sezon. Ja je pozostawiam jako tzw domowe ale i te w końcu trzeba wymieniać. Właściwie teraz to mam większość tych domowych. Trzeba oczy zamknąć, troche się wkurzyć i do wora.
Córcia Dorotki biedna z tym gipsem. Cztery tygodnie to sporo ale jak trza to trza. Tyle że jak ciepło to grzeje i ciężki.
Mam nadzieję, że wynik wizyty Eli u lekarza będzie pomyślny.
Marylko, pracę lotniskową zaliczyłaś?
Danusia, likwidujesz już ogródek z tej części pod market?
Basiu, co tak cichutko i oszczędnie tutaj zaglądasz? Ale cieszę się że jesteś.
Miłego popołudnia wszystkim życzę. Jeszcze troszkę odpocznę i jadę się wypływać i wypluskać.

Pasek wagi
Witam Danusię i Jolę! Wyciągnęłam te ciuchy wiosenno - letnie i stwierdziłam, ze mam ich kilkakrotnie za dużo, ale nic nie wyrzuciłam. Za to podjęłam "męską" decyzję:"nic nowego już nie kupuję!!" Jolu, ja nawet nie mam co wyrzucić, bo ponieważ tego mam  dużo, wiec nic nie jest zniszczone i właściwie we wszystkim chodzę. Sklepy z odzieżą zaczynam omijać szerokim łukiem.
Nie wiem Jolu, jak z tym zaliczeniem, bo Pani, zabrała nam blankiety, wypełnione przez nas, do oceny.
Dziś już znikam:
                                    
Pasek wagi
Witaj Jolu ! Trochę tak, chociaż przetarg nie jest jeszcze ogłoszony i nie wiadomo co będzie, ale coś robić trzeba, kiedy dzierżawy nam nie przedłużyli  a nie wiem czy będę za tak dużą cenę walczyć , nie mam kasy w sejfie. Też powinnam zrobić porządek w szafie , pozbyć się co nie co albo co , albo skończyć zakupy jak Marylka , dużym łukiem omijać sklepy nawet internetowe. Dobranoc 
Pasek wagi
Wróciłam z basenu odprężona i pozytywnie zmęczona. To takie fajne zmęczenie. Dzisiaj już nic nie robię i wcześniej się położę. Zatem do jutra. Dobranoc.
Pasek wagi
Dzień dobry!
Za oknem słoneczko, więc od razu inny nastrój, choć ja i tak zawsze budzę się w  dobrym humorze. Pochowałam ciepłe swetry i kurtki, więc ma być ciepło i już. W przeciwnym razie nie wychodzę i czekam w domu na nadejście prawdziwej wiosny. Rano idę na zajęcia z psychologii, a potem mniej przyjemne zajęcia domowe.
Zapraszam na poranną kawkę i życzę miłego dnia!
                               
Pasek wagi
Dzień dobry.
Wczoraj była burza a dzisiaj już ładnie słonko świeci.
Zaraz piękniejsza zieleń się zrobiła.
Współczuję Dorotce i Werce z powodu rączki.
Nie wiem, czy ten gips jest gabarytowo duży, ale można taki lekki założyć, być może Werka taki ma, nie jest tak uciążliwy, dosłownie i w przenośni.
Przepraszam za mój niebyt na forum, ale prawdę mówiąc, nie mam nic ciekawego do pisania.
Miłego weekendu życzę.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.