Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witam przybyłe Gabi i Danusię i jeszcze raz Marylkę.
Marylko, u Ciebie ceny warszawskie to wyższe. Ja za pedicure+masaż+pilling+ lakier+manicure+hybrydy+pilling+maseczka na dłonie+sztukowanie paznokcia zapłaciłam 140 zł. To sztukowanie bardzo mi się spodobało. Ja mam jeden paznokieć uszkodzony po wypadku z leżakiem, gdzie sobie palce przytrzasnęłam i od tego czasu na jednym palcu kawałek paznokcia mi po podrośnięciu odpada. Pani go wczoraj nasztukowała i nic nie widać, że go kawałek brakuje. Teraz są takie metody, ze można nawet Obgryzione przedłużyć na szpony. Oczywiście jak jest taka potrzeba. Mnie po Twojej Marylko odżywce takie ładne paznokcie urosły i tak ładnie się trzymają, że wyglądają jak tipsy.
Sam manicure i pedicure to mniej więcej po 70 zł.

Pasek wagi
Jola to zrobiłaś full wypas 
Pasek wagi

Witam wszystkie, dzisiaj późno zajrzałam, bo roboty dużo a od rana szefowa stała i gadała, gadała i stała i jeszcze gadała. Nie wypada mi zwracać jej uwagi ale skupić się ciężko. Ja się mogę nie odzywać wystarczy jej, że jestem. Wspólczuję Eli, bo ona ma  zawsze pełno pracy a ja czasami mam trochę luzu, szczególnie pod koniec roku jak pieniądze się kończą na zakup książek.

Miłego dnia wszystkim.

Witam Jolę, Danusię, Gabrysię, Dorotkę.
Danusiu u mnie też zimno, może 13*, czasami nawet słonko wygląda, jeszcze nie wychodziłam, ale zaraz się zbieram i też jakąś kurtkę założę, bo wiatr wieje niemiłosiernie.
Muszę tyłek ruszyć, bo ciągle coś podjadam.
Wczoraj u siebie w warzywniaku  kupiłam ser pleśniowy, Niva extra, po 20zł/kg.
Ponieważ bardzo lubię to co chwilę podjadam. Wydaje się mniej tłusty niż te drogie sery pleśniowe.
To jest warzywniak, ale w zasadzie z produktów spożywczych jest wszystko z napojami alkoholowymi włącznie.
Gabi i Marylka u fryzjera, chyba pochwalą się efektami .
Jolu, kiedyś wyczytałam, że na sen jest dobra kasza manna na mleku, chyba trzeba ją zjeść np. na kolację.
U mnie hybrydy, też kosztują 70 zł. a w Grupon, gdzieś w Szczecinie można za 39zł. zrobić. Ja na razie nie robię, więc nie zamawiam, ta oferta nawet jest dosyć długoterminowa.
Dorotko, może ta szefowa zajęła by się jakąś robotą i głowy nie zawracała? No ale na szefową nie ma rady .
Widzę, że Twój samochodzik na paseczku się przesunął, gratuluję !!!!
Pasek wagi
Mam chwilę przerwy. Witam Dorotkę. Dobrze że Danuśka zwróciła uwagę, że Twój pasek się przesunął. Ja już bez paska zobaczyłam spory ubytek wagi. Nic się nie pochwaliła a nas to motywuje.
Danuśka, szefowe mają swoje prawa i czasem muszą sobie pogadać.Siedzą same jak kołek i nie mają się do kogo odezwać.
Ja czasem piję gorące mleko w nocy i tez pomaga ale dzisiaj miałam jakiś rekord niespania. Teraz odczuwam zmęczenie.

Dałam do krawcowej kilka bluzek na zwężenie i rozszerzenie w biuście. Dzisiaj odbieram i ciekawa jestem co z tego wyszło. Chcę też wstąpić do sklepu po buty z odkrytymi palcami na małym obcasie w białym kolorze. Wiem ze nie lubicie białych butów ale ja latem chodzę głównie w białych spódniczkach więc mi są potrzebne. Czekam na ciepełko bo już mi się chce zdjąć spodnie w których chodzę od końca ubiegłego lata. Oczywiście nie w tych samych. Ale lubię chodzić w spodniach tylko jak jest gorąco to nie bardzo bo się tyłek grzeje.

Przed chwilą zjadłam kolejne śniadanie bo przyszła moja pora. Nie lubię " zakłóceń " w odżywianiu bo wtedy jadam podwójnie. Wtedy gdy żołądek woła o stałej porze i co trzy godziny. Posiłki tak sobie ustawiłam że organizm przyzwyczaił się jeść co trzy godziny. A jak zakłócę ten rytm to i tak swoje woła

Pasek wagi

Dana40 napisał(a):

Jola to zrobiłaś full wypas 


Zapomniałam dodać , że mam zawsze odkażane buty w specjalnym urządzeniu co wygląda jak mikrofalówka. Sądzę że na tyle co tam otrzymuję to cena nie jest wygórowana, choć jak na nasze konińskie warunki to cena jest z tych wyższych. Ale gabinet mam zaufany więc nie narzekam.
Marylka za tydzień jedzie nad morze. Aż mi żal. O tej porze bardzo lubię tam przebywać albo we wrześniu. To już nie sezon a ja nie lubię tłumów.

Pasek wagi

jolaps napisał(a):

Dana40 napisał(a):

Jola to zrobiłaś full wypas 
Zapomniałam dodać , że mam zawsze odkażane buty w specjalnym urządzeniu co wygląda jak mikrofalówka. Sądzę że na tyle co tam otrzymuję to cena nie jest wygórowana, choć jak na nasze konińskie warunki to cena jest z tych wyższych. Ale gabinet mam zaufany więc nie narzekam.Marylka za tydzień jedzie nad morze. Aż mi żal. O tej porze bardzo lubię tam przebywać albo we wrześniu. To już nie sezon a ja nie lubię tłumów.

Jolu, ja też uważam, że ten twój full wypas jest dosyć tani, z tymi wszystkimi bajerami co tobie robią.
Teraz doczytałam, że te w Szczecinie, normalnie kosztują 100zł. TU  stronka.
Byłam już trochę w mieście, ale kupiłam podstawkę pod suszarkę do naczyń i zaraz ją przyniosłam.
Do netu zajrzałam, żeby sprawdzić pewną nazwę i oczywiście tu zajrzałam.
Idę dalej w długą, nawet słonko prześwituje, ale kurteczkę mam nie przewiewną, tą co w Zatoni .
Pasek wagi
Jolu ja też mam jedne sandałki białe, co prawda mało w nich chodzę. Pantofli białych nie lubię bo rozmiar 36 wyglada jak komunijne. U nas cały dzień pada i całą noc też padało. Udało mi się trochę zgubić a miałam juz ponad to co na pasku, więc trochę humor mi sie poprawił. W piątek kolejne ważenie i mam nadzieję na spadek choć 0,5. W czerwcu lecimy do Bułgarii na parę dni i mam nadzieję, że nie będzie wylewało się z kostiumu. Może też zdecyduję sie na hybrydy, muszę zobaczyć ile to kosztuje koło mnie.
Witam ponownie, wróciłam od mamy i z zakupów. Wczoraj mąż kupił komórkę na komunię .Teraz z tymi prezentami tak szaleją , nie wiem czy dzieci czy dorośli .dzieci widzą reklamy,a  dorośli rozbudzają oczekiwania.Dorotko też mam rozmiar buta 36 , białych nie mam , jedynie ecru , ale nie mam nic przeciwko temu kolorowi, chociaż wolę nude, naturalny beż.
Pasek wagi
Danuśka te hybrydy za 39 zł to bardzo tanio.
Danusia ekstra prezent. Pewnie ze wystarczy.
Dorotko, te hybrydy są bardzo wygodne a na podróż idealne bo trzymają trzy tygodnie i ręka ładnie wygląda.
Musiałam wyprać kurtkę bo jakiś ptak zostawił mi " szczęście " na kapturze. Przechodziła tylko z samochodu do biurowca. Może jakieś 20- 30 m , wokół żadne drzewo nie rośnie. Ale miałam " szczęście "
Zaraz wybywam bo oczy mnie pieką i z pracą się wyrobiłam. Do zobaczenia potem.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.