- Dołączył: 2008-10-07
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 714
26 stycznia 2009, 16:20
O matko...dziewczyny.
Trzeba myśleć pozytywnie. Nie wiem co prawda jak to sie robi, ale trzeba....
- Dołączył: 2008-10-07
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 714
26 stycznia 2009, 16:22
Danusiu to masz mlodych rodzicow.
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
26 stycznia 2009, 16:23
> moi rodzice będą mieć po 70 lat w tym roku... ,
> widzicie Lauro każdy ma swoje
> dramaty...zmartwienia...podoba mi się te forum
>Jesteś szczęśliwa, że masz jeszcze oboje rodzicow więc
- Dołączył: 2008-10-07
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 714
26 stycznia 2009, 16:27
Jest mi smutno, bo moja tesciowa jest tam sama. Corka mieszka w niemczech i dla niej ważniejsza jest praca, nie przyjedzie i matką się nie zajmie. Jedynie my jej pozostaliśmy. Dwa lata wstecz, opiekowaliśmy się nia non stop przechodzila najgorsze chwile choroby. Poprawilo sie, nie chciala jechac z nami. Zostala sama. A samotnosc jest okrutna i straszna. Staramy sie jej pomagac jak możemy, ale na odleglość się nie da.
RENIU- Twoja mama ma to szczescie, ze ma Ciebie. A starość niestety przyjdzie na nas wszystkich.
A starosc w samotności....
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
26 stycznia 2009, 16:57
No tak Lauro, a starych drzew się nie przesadza i pewnie dlatego Twoja teściowa woli być tam gdzie jest.