- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
9 lutego 2011, 08:01
hej Trollik.. pokrzywy to ja jeszcze nie piłam :D smacznego :)
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
9 lutego 2011, 08:09
dobra na opuchlizne przedokresowa, tylko do kibelka czesto biegam
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
9 lutego 2011, 12:57
Herbatka w ogóle jest fuj dla mnie.
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
9 lutego 2011, 13:01
eee do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
9 lutego 2011, 13:11
Całe zycie juz tak mam. Nie lubie herbat! I tyle
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
9 lutego 2011, 13:39
2 kawki dziennie, soki wielowarzywne i owocowe-domowe, a do tego duzo mineralnej...i piwka czasami
- Dołączył: 2007-02-03
- Miasto: Linz
- Liczba postów: 6064
9 lutego 2011, 13:50
ja nie lubie sokow, raz na miesiac moze lykne, ale niechetnie...pije kawe, herbate, cole zero, chetnie biale wino i czasem piwo :-)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
9 lutego 2011, 13:55
a ja piję: wode min, 2 kawy, herbatę, herbatę zieloną.. wino wytrawne najlepiej białe..
a inie lubię soków i piwda.. chyba że piwo latem, ale to dosłownie pół szklanki
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
9 lutego 2011, 13:58
gdyby nie to piwo, to pewnie miałabym duzo ładniejszy brzuszek...