Temat: 6-tkowe boje po raz 19ty 17.03 - 26.05.2012

Dzień Dobry! Doczytałam,ale nie wiem czy o wszystkim pamiętam :)
Dziewczyny suknie i fryzury piękne! Napewno wszystko się uda i będzie to najpiękniejszy dzień w waszym życiu :)
My mieliśmy również wesele 2 dniowe z "pompą" bo mojemu również się zachciało :) ale powiem Wam że nie żałuję, bo było super,suknia jak u ciebie kleopatra (no prawie) bryczka koniki itd. Jedyne czego żałuję to to, że zdecydowaliśmy się  sami przygotowywać wesele (tak jak to dawniej bywało, kucharka, OSP i mega dużo pracy i przygotowań).
Wózek oczywiście superowy :)
Dieta słabo mi idzie, ale mój Luby od poniedziałku przechodzi na dietę, więc wydaję mi się, że nie ma szans, że nie schudnę :)
Od jutra wracam też do pracy nawet nie wiecie jak się cieszę, że wracam do "moich" chłopaków :)

Kali nie łam się dziewczyno jedną sztuka piernika, szkoda nerwów, zdarza się :)

dzemgirl  jak dla mnie to cywilny by mi wystarczyl.. no ale jakby moja tesciowa sie o tym dowiedzial to by padla na zawal chyba :) 

ale ustalilismy z Tygryskiem ze jesli ksiadz bedzie sie za bardzo Nas czepial to rezygnujemy od razu z koscielnego :) i tak z Nas zdziera bo kaze sobie zaplacic 1500zl !!!! 

a wesele traktujemy jak jedna wielka impreze z tym ze z Nami w roli glownej 

moje wesele to najlepsza impra w moim zyciu!!!!

  i ja tak planuje 

Witam laseczki

Och...aż się rozmarzyłam o tych weselach he he...Tak Kleo dobrze wiem o czym mówisz Ja ciągle powtarzam że na swoim weselu się wytańczyłam, objadłam i upiłam jak na żadnym innym! Mieliśmy wesele 2-dniowe na ok 70 osób. Głównie młodzież i najbliższa rodzina (1/3 rodzina męża, 1/3 rodzina moja i 1/3 znajomi) Impreza była przednia, jak na koncercie (wszyscy tak mówią). Rodzice do dzisiaj powtarzają że mamy super znajomych, że potrafimy się fajnie bawić i że nie wiedzieli że ich córka i zięciu są tacy imprezowi Ostatnich gości pożegnaliśmy o 6 nad ranem! Było super i z chęcią bym to powtórzyła! Zaprosiłabym te same osoby, nikogo więcej! Najbardziej jestem zadowolona z gości!!!!
W kościele, też spoko, ksiądz fajny, my zero stresu, cały czas się chichraliśmy do siebie Było zero łez i na ślubie i na weselu (tylko błogosławieństwo troszkę), najwięcej śmiania się było a nie łez
A i wesele nam się zwróciło, ale w ogóle na to nie liczyliśmy!!! Choć nie powiem że miło nas goście zaskoczyli

Dziewczęta będziecie wyglądać super!!! Bawcie się jakbyście nie były u siebie na weselu, a na pewno impreza się uda!!! Ja w tym roku idę na 2 wesela i już nie mogę się doczekać imprezy

Kateszko...to fajnie że wózek czterokołowy! Widzę że jesteśmy tego samego zdania

A jeśli chodzi o zaręczyny i ogólnie ślub laski, to uwierzcie mi że myśmy się nie spieszyli Jesteśmy 10 lat razem, mieszkamy z jakieś 5-6 lat, po ślubie jesteśmy niecały rok a zaręczyliśmy się hmmm... 2 lata temu
Jak widzicie nie spieszyliśmy się, choć od dawna wiedzieliśmy że skazani jesteśmy na siebie już Rozmawialiśmy o ślubie swobodnie, ale nie spieszyło nam się, nie było mi to potrzebne no i co tu dużo mówić...kasa. Gdy w końcu ją mieliśmy, mąż mnie chciał zaskoczyć zaręczynami, no i mu się udało. A potem samo wszystko się jakoś potoczyło. Ślub to sama nie wiem jak zorganizowaliśmy z naszym podejściem he he... obrączki, garnitur i wiele wiele innych w ostatnim tygodniu załatwialiśmy. Koszule mąż kupował dzień przed ślubem he he...zawieszki też przyszły w piątek Wszyscy byli spanikowani, a my jakoś mieliśmy na wszystko czas he he...i co? impreza była supr, choć były niedociągnięcia, ale kto by chciał o takich rzeczach pamiętać?

Się rozpisałam...

No i chyba o to chodzi, żeby każdy miał (lub nie miał) taką imprezę jaką sobie wymarzy

ja generalnie lubie bardzo wesela, choć sama nie chciałam mieć.. szczerze mowiąc, to jak jest własnie superowa muzyka weselna to ludzie się najlepiej bawią, bo przekrój wiekowy jest bardzo duży, a takie "dla mnie róże dla ciebie maj... ty mi noce ja tobie dni..." najlepsze na takie imprezy!!

ojej ale mi się zachcialo!!!

a następne dopiero za rok u mojego brata.....

 

Justyna.ja... ale macie staż.. szczególnie ze Ty taka młodziutka  czyli można spotkać swoją drugą połówkę w wieku nastu lat

my mieliśmy mieć ślub w 5tą rocznicę naszej pierwszej randki... czekaliśmy na dobrą datę ponad 2 lata... a potem się "zdarzył" Bartolomeo i data przestała mieć znaczenie

Oj dziewczyny ale mi ochote zrobilyscie:) nawet do kalendarza zajrzałam:) Kiedys bardzo nie chciałam wesela chciałam tylko mini przyjęcie ale teraz napewno chce weselicho, a tym bardziej ze jestem katoliczka praktykujacą wiec slub koscielny był oczywisty:) 

justyna.ja85      hehe a ja znam sie z moim Tygryskiem jakies 12/13 lat 

razem jestesmy  6

zareczyny byly we wrzesniu 2010 

tak wiec tez jakos Nam sie nie spieszylo :)

Kleopatrra to w takim wypadku mam sie zaczac bac? ze to nigdy nie nastapi? bo u nas zareczyny byly w lutym 2010 a wesela polki co w planach na ten rok nie ma:(