Temat: 6-tkowe boje po raz 19ty 17.03 - 26.05.2012

60 kilo Kali, ja bym zabiła za tą wagę... a mobilizacji u mnie normalnie brak :( Wszystko w głowie siedzi. nie mam samozaparcia i samodyscypliny. Nie mam czasu gotować dla siebie osobno,  a to co na szybko mogę wszamać po prostu się nudzi :(

Kali dziękuje Ci bardzo, strasznie miło usłyszeć coś takiego :) a wzrostu mam jakieś 176 cm :)

Zdecydowanie Cie nie lubienie dosc ze chuda to jeszcze wysoka:P
Ale  dobrze  ze nie chesz chudnac do tych 50ilus tam bo jesli etraz wygladasz szczuplo to  jakbys schudla kilkanasice kg to bylabys wieszakiem a to nie jest ladne

marcelka Ty jestes 7 cm wyzsza wiec moze  Tobie by waga odpowiadala,ja ze swoimi marnymi 165cm czuje sie za duza-szczegolnie  na odcinku  brzuch-biodra-uda.
Tak to juz jest,dla mnie 60kg to zmora bo nie moge zejsc nizej a dla kogos bedzie idealna waga.
Duzo zalezy tez od tego jak sie to rozklada i czy to miesnie czy tluszcz;/
Jedna uzytkowniczka(nie ma jej w naszej grupie) wazy 3 kg mniej niz ja ,jest mojego wzrostu a wyglada jakby wazyla z 10kg mniej.
Taka to juz "sprawiedliwosc"
Oczywiscie ze jest lepiej niz jak wazylam te 69,5( a najwyzsza moja waga  w zyciu to 72 dawnooo temu)ale moj cel to  55 a pozniej zobaczymy-zalezy jak sie bede w tej wade czuc
Problem jest  wlasnie z proporcjami,bo ostatnio moj mi dzinsy ciachal dlugie zeby zrobic krotkie spodenki takie kolo domu do noszenia i co..dzinsy mialy rozm.42 nosilam je do jakis tam brudnych prac-oczywiscie za duze wisialy na mnie ale pzreciez dot akich robot wygladac nie musze
Wisialy na nogach i  dupie
A jak facet je ciachnal okazalo sie ze na dupie dalej wisza za to w pasie sa minimalnie  wieksze..czyli wychodziloby ze w pasie mam rozm 40 a wszedzie indziej wchodze w 38;/
Wiec nie ejst wcale tak rozowo;/

Marcelko nie martw się wiem ze to marne pocieszenie ale ja jestem tu duża , zdjecie wstawić jak mi się uda później. Ebek przecież ty też masz figurkę jak koleżanki ze zdjęć.

jagoa, w sumie to Ty masz rację! Dużo racji! Bo w końcu czemu ja mam unikać tego, co jedzą moi chłopcy jak oni mogą jeść to co ja jem? A raczej powinnam jeść. Plus jeszcze jest taki, że to w końcu ja gotuję :)

Ale wiecie... dzisiaj na wagę stanęłam a tam 73,3 czyli od soboty spadł ponad kg... oczywiście wszystko przez @, bo jutro się kończyć już powinna :)

Wlasnie!
Ja daje mojemu probowac moich  dietetycznych potraw i jemu smakuje,nawet bezczelnie podżera mi z talerza:P
A ostatnio sie nawet wkrecil i sadzi jak szalony : szpinak,brokuły,soje,papryczke chili(ktora kocham)
Dobrze ze ma gdzie:P
Ale cieszy sie tym jak male dzieckoa  37lat na karku:P

A tak btw.naszla mnie teraz taka refleksja..akcja konczy sie 26 a potem?
Ktos  organizuje cos nastepnego?Bo tak sobie tu rozmawiamy milo,oczekujemy malego/malej kateszki a wraz z koncem akcji bedzie ciszzaaaa?

Nieeee!

Trzeba do aji napisać, ona już myślę nas nie zostawi i założy kolejną pewnie już z 20 akcję :) Sama biedna nie ma dla nas czasu, ale nas w potrzebie nie zostawi :)

Założę się,że kateszka już ma dzidzię przy sobie, bo dzisiaj w ogóle się nie odezwała... :)

ANKIETA 07.05.2012

1. waga aktualna: 61 kg

2. zmiana od poprzedniego pomiaru: +0,4

3.poziom zadowolenia (-10 do +10): -10

4. komentarz: Mam za swoje, jeden weekend obżarstwa i proszę! Pora się ogarnąć!

Zadania wykonane!

Zadania na następny tydzień: orbi, skakanka, 8 min, masakryczne ćwiczenia na brzuch+ dużo wody.