Temat: schudnijmy razem !!

Odchudzanie – Jedyna gra, w której ten, kto traci - wygrywa.
CHCESZ SCHUDNĄĆ ??
ILE?
10KG? 20KG?
NIE MASZ MOTYWACJI ?
ZAPRASZAM !
RAZEM SIĘ NAM UDA I DO WAKACJI BĘDZIEMY SZCZUPLUTKIE :)




raspberries miej zawsze w lodówce taki stały zestaw np serek wiejski 3%  + jakieś warzywko albo owoc, do tego i chuda wędlina i niech nikt Ci tego nie rusza :D. dla mnie to taka podstawa podstaw. jak nie mam pomysłu na obiad albo nie mam sily gotować to zjadam taki miksik i po problemie.. aaa jedzenie tego co gotuje mama wcale nie jest głupim pomyslem, ja rzadko bywam w domu, ale jak już jestem [przeważnie na weekendy] to mama robi tyle dobrych rzeczy, ze ojej, więc zjadam ze smaczkiem to co mama zrobiła, ale zjadam np samo mięsko z surówką, żadnego chleba, ryżu, ziemniaków czy kaszy. to jest zdrowe, ale przy takim normalnym jedzeniu wydaje mi sie, ze zbędne.. tylko sie nie spinaj, nie polewaj mięska sosikiem a będzie dobrze :) najgorsze co moze być w diecie to frustracja z powodu jedzenia! 

dodam jeszcze, ze mieszkam z bratem, który jest chudy i pożera wszystko i w każdej ilości.. w zwiazku z tym zawsze mamy w domu coś słodkiego, czekolady, ciastka i inne pierdoły.. i moze jestem dziwna, ale przestało robić na mnie wrażenie to, że przychodzi do mnie do pokoju ogląda telewizje i przy okazji zażera sobie chipsy albo ciastka ;) 

to wszystko tak naprawdę siedzi w głowie, jeżeli  twardo powiecie sobie, ze mozecie się bez czegoś obejść to bedzie duzo łatwiej :)
Dostaję miesięczne kieszonkowe, więc z tym nie ma problemu, ale moja mama pracuje i wraca później niż ja ze szkoły, więc wątpie, że ona mogłaby mi gotować, opiekunka brata jak robi obiad, to narzeka, że musi jeden zrobić a co mówić, jakby miała jeszcze dla mnie gotować, a z tą półeczką, to tez mały problem , bo moja mama nie jest ogarnięta, więc na pewno wszystko szybko wróciłoby do starego porządku ; /

Ale się rozpisałyśmy ;)

raspberries ja jak mam chotę na frytki to kupuje nisko tłuszczowe i robie w piecu z łososiem i kiszonym ogórachem :) ale to mama gotuje tłusto?? najwyżej jedz same zupy bez śmietany, z mlekiem a drugie danie sobie rób później... ja jutro robie makaron ciemny z serem riccota i szpinaczkiem- normalnie pyszka! :D a wy co jutro w planach?

Tylko, że u mnie zawsze jest albo zupa, albo drugie danie, wiem że tak dziwnie, ale tak się jakoś przyjęło ;>
A jutro mama robi pieczonego kurczaka, więc zjem bardzo chętnie , ale w wersji dietetycznej, tłuściutka skórka na boczek, a z tego białego mięska, zrobię może sałatkę, albo po prostu zjem z mizerią z jogurtem, lub kapustą kiszoną ;)
hmmm no to może gotuj sobie wieczorkiem na drugi dzień? wiem ze to nie to samo no ale...:) w zasadzie STEPPINGSTONE dobrze kombinuje np. z tym obiadkiem żeby jeść ale bez sosów czy tam ziemniaków/kaszy... ale to też w zależności co jecie. Bo u mnie to owszem czasem by to przeszło ale moja mama jest typową gospodynią i często sie pojawiają dania: pierogi, placki ziemniaczane, bigos, spagetti no ogólnie wszystko czego się jeść nie powinno hehe:P 
 FOLKLOROWINSKA- ale masz kochanego chłopa...na prawde hehe no aż mnie to wzruszyło:P no ale dokładnie jak się będziesz rozsądnie odchudzać(lepiej pomału ale wytrwale i bez szkody na zdrowiu, bo co nagle to po diable:)) to nic Ci nie będzie:P ja też biegam także spoko ost się zaniedbałam ale musze wrócić do formy. Też się ciesze, że jesteśmy razem i się wspieramy dziewczynki:*** byłam już na kilku forach i się powoli dziewczyny rozpływały:(((( mam nadzieję , że tu tak nie będzie i Wytrwamy do końca naszego odchudzania a nawet dłuzej!!!
możesz dodać ze 2 ziemniaki bo cie zasycą, ale bez żadnych sosów czy maśliska, albo kasze gryczaną ;)
w ogóle to co z tłuszczem na plecach mam taki okropny że fuj :(:( są jakieś ćwiczenia czy tylko ćwiczenie cierpliwości jak zejdzie z kg? :/

Pauli1990 hehe dzięki :D najlepsze w tym wszystkim jest to, ze on jest ratownikiem i pracuje na siłowni w takim kompleksie całym, więc jak gdzieś idziemy to możecie sobie wyobrazić...takie ciacho i tłusta kuleczka:D:D ale nigdy nie daje po sobie poznać moich kompleksów i chyba to jest setno, trzymam je głęboko w sobie, zamknięte :D

nie umiem tego podkreślenia skasować ;/  sorki

Ja jutro w szkole od rana do wieczora i tu tez jest zawsze problem.... przeważnie się urywamy paczką z jakiś zajęć i idziemy na miasto jakiegoś fast  fooda zjeść:) no a a odkąd jestem na dietce to poprostu gdy one jedza np. Kebaba ja sobie zamawiam sałatkę jakąś i jem bez sosów i bez PITY. I co też się da? da się:)a co!!:)
kochane ja mykam, bo misiek skończył dyskusje na skype i mnie woła...ehhh... :D:D
heh pewnie na "kolacje"....ale nie złamę się, swoje już dziś zjadłam:D
buziole i do jutra ;*
hmmm tłuszczyk na plecach? może jakieś ćwiczenia skośne? tak mi się wydaje.... ojjjjjjjjjj no to wyobrazam sobie ale zobacz kocha cie taka a nie jakiegos suchciela:) hehe ale to moze byc to faktycznie ze nie pokazujesz kompleksow po sobie:) musze tego sprobować:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.