Temat: schudnijmy razem !!

Odchudzanie – Jedyna gra, w której ten, kto traci - wygrywa.
CHCESZ SCHUDNĄĆ ??
ILE?
10KG? 20KG?
NIE MASZ MOTYWACJI ?
ZAPRASZAM !
RAZEM SIĘ NAM UDA I DO WAKACJI BĘDZIEMY SZCZUPLUTKIE :)




Pauli - jak to beznadziejnie ? co się stało ? :c
A co się nie wezmę za siebie to zaraz spierdole nie mogę ostatnio na dłuższą metę się zmobilizoważ ani do ćwiczeń ani do diety boje się że jak tak dalej pójdzie to szybko wróce do swojej wagi... jeszcze ta obrona niedługo aaaaaaaaaaaa:/ masakra... a co u Ciebie? 
ja sie 3malam, ale od wczoraj masakra, od jutra bedzie lepiej, w miedzyczasie goraczka prawie 40 stopni i choroba sie przyplatala, nie ciwcze- nie mam czasu, praca, sprzatanie po malowaniu, praca;/ bark czasu  :( ale podobno schudlam...::) bede 3mac diete i zobaczymy ;* 3majcie sie, postaram sie jutro oc przeczytac, moze uda mi sie odpisac. buziaki
Pauli - aaa tym to się nie martw :) ja ostatnio jak cały dzień wpieprzałam co popadnie do oporu to tak mi się to spodobało, że przez miesiąc do diety nie mogłam wrócić. znów zaczęłam jeść to słodkie, to tłuste, kaloryczne, nawet kolacje. ale przybyło mi może niecałe 2kg. więc u Ciebie powinno być podobnie :) szybciutko to zrzucisz tylko musisz się wziąć teraz. jak widzisz, że jest źle trzeba ostro od jutra, a nie od poniedziałku, bo coś tam. 3mam za Ciebie kciuki ! jesteś silna psychicznie, dasz radę Pauli :)
folklorowinska - wracaj do nas szybciutko :)
u mnie dziś na wadze 71.5kg więc w sumie poprawka z tamtego tygodnia. statystycznie gubię na dzień 0.5kg, ale nadrabiam weekendzikiem. muszę przestać z tymi grilami, podwieczorkami, bo wakacje skończę grubsza o 5kg :d wczoraj mi sąsiadka zakomplementowała, że najpierw schudłam z bioder, teraz z twarzy i jest dla mnie pełna podziwu, że ja od obiadu nic już nie jem. i takiej motywacji nabrałam, że jak wróciłam wieczorkiem do domu od koleżanki to choć w brzuchu furczało, burczało i Bóg wie co jeszcze to ja się za ćwiczenia wzięłam, wodą zapiłam i stwierdziłam, że takie słowa działają na mnie motywująco :D na każdego z resztą pewnie :d nie można po prostu spoczywać na lurach moje Panie tylko dążyć uparcie do wymarzonej wagi :)
FOLK- wracaj kochana do zdrowia:* bardzo fajnie że schudłaś oby tak dalej:P
LILATTI- wiesz ze mna jest troche inaczej bo jak ja pozwole sobie na coś to moment kilo, dwa do przodu i potem to zwalam normalnie jak inne kilogramy... strasznie ciężko mi kila schodzą zawsze tak było no ale może robie coś nie tak.. dziekuje postaram się:* hehhe to super że takie ładne komplementy dostajesz:) jak inni widzą to musi byc naprawdę nieźle:) hehe taka motywacja powinna byc cały czas:) no tak w wakacje jest gorzej,.. ja wtedy zawsze tyje...częściej grile popijawy mniej czasu na ćwiczenia i tak po wakacjach jest się grubsszym niż dłuższym hehe w tym roku nie moge do tego dopuścić:)
folk zdrowiej :)
lili ale zazdroszcze tych komplementów:)
 Pauli do roboty!!!:)
u mnie szczerze to nie wiem jak jest, wczoraj przez cały dzień zjadłam tylko bułkę i zupkę z paczki- barszcz czerwony, bo w poniedzialek zaimprezowalam i wczoraj nie moglam patrzec na jedzenie :)n a  dzisiaj nie jest zle :) ogolnie  duzo stresu u mnie, mam nadzieje, że ten czynnik też wpłynie na zrzucenie trochę tłuszczyku. tez tak mam ze w wakacje strsznie tyje, ale mam nadzieje ze tym razem bedzie odwrotnie, bo jade do pracy, wiec mysle ze czasu na objadanie sie nie bede miala ;p
Pasek wagi
Oooooooo a gdzie jedzeisz do pacy? heh no ja w trakcie stresu to bym zjadła nawet papier! dlatego się wolę nie stresować i staram się spokojnie chociaż tez mam burzliwy czas:P
do Niemiec jadę :) mam dwa cele : zarobić kasę i schudnąć :)
a jak tam kolega?? coś się wyjaśniło?
jutro wracam do domu więc zobaczę jak tam stoję z wagą :)
Pasek wagi
A powiem Ci że dziwna spraca z kolegą:) tak czy siak wrócił widzieliśmy się ale jakoś tak zapał chyba i mi i jemu odszedł już nie jest tak jak na początku więc szczerze nie mam pojęcia co to będzie:) do Niemiec? super:))) zazdroszcze też bym wyjechałą gdzieś do pracy. Jutro się bronię i potem co dalej? bu??:P hehe 'na bank schudniesz takie emigracje zawsze dają popalić:) zresztą jak będziesz mieć jakąś ciężką prace to wiadomo:P
hmmm może emocje jeszcze się ożywią :) ooo to życzę powodzenia jutro , ja mam 5 lipca, ale egzamin lcencjacki ;/
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.