5 kwietnia 2012, 18:13
Witam Panie i Panów jeśli takowi się tutaj pokażą
ruszam z pierwszą edycją walki o swoją sylwetkę
każda będzie trwała 60dni
Każda z nas marzy o szczupły ciele, które będzie chciała pokazać w wakacje
Tak więc zapraszam każdą z was do wspólnej drogi do ideału
Zasady:
1. aktywny udział w wątku
2. podawanie wagi co poniedziałek
3. przy zapisach podanie wagi początkowej i celu na te 60dni
4. wagę podajemy na czerwono, tylko w poniedziałki
niezależnie od dnia ważenia się
Przejdźmy metamorfozę
Edytowany przez fittin 14 kwietnia 2012, 12:18
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Świdnik
- Liczba postów: 1499
7 kwietnia 2012, 12:27
Ja dziś jeszcze kawałek ciasta ;)
7 kwietnia 2012, 12:31
ja dopiero jutro zjem ciasto, teraz piję kawkę i zaraz idę ogarnąć samą siebie, bo mieszkanie już ogarnęłamjutro idę na kolacje do rodziców mojego D. pierwszy raz ich zobaczę i już mam stresa...
7 kwietnia 2012, 12:36
ja też dopiero jutro, dzisiaj będę je piec.
Nawet nie mam ochoty coś... ostatnio jak zjadłam w restauracji szarlotkę z jagodami, tooo masakra, się zasłodziłam już po 4 kęsach a co z resztą.... na widok cista chce mi się..... rzygać
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Świdnik
- Liczba postów: 1499
7 kwietnia 2012, 12:38
Jakoś dzisiaj cały dzień ciekła mi ślinka nie na widok ciasta, ale....jabłek ;) to już raczej z przyzwyczajenia...
7 kwietnia 2012, 13:01
ja nie jem dzisiaj bo dosyć kaloryczny będę miała obiad, ziemniaki ze śmietaną pomieszaną z kefiremzawsze to mam na obiad jak jest post
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Świdnik
- Liczba postów: 1499
7 kwietnia 2012, 13:08
Ja lubię jeść ziemniaka polanego jogurtem wymieszanym z ogórkiem i solą. Może i mało kreatywne, ale od dziecka kocham to połączenie ;)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
7 kwietnia 2012, 13:10
kurcze no bez przesady, nie tak ciężko napisać sb coś na kartce bądź tak jak fittin powiedziała w pamiętniku
puki co nas tu mnóstwo więc ciężko się będzie połapać nawet z nickami a co dopiero wymiarami, no i proponuje że jeśli ktoś bd zapisany a 2 tyg. pod rząd nie napisze obecnej wagi to wypada z listy żeby za miesiąc nie było samych pustych miejsc
- Dołączył: 2011-04-23
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 530
7 kwietnia 2012, 13:12
Oooo a mi się tak już nic nie chce robić. Jeszcze młodszy brat działa mi tak na nerwy że sobie nie wyobrażacie. Mama właśnie sernik wyjęła z piekarnika. Zjadłam właśnie kiwi więc mi się odechciało słodkiego;P ale myślę że skubnę kawałeczek żeby sprawdzić czy jest smaczny :D
7 kwietnia 2012, 13:16
Dziesiejsze menu: omlet z 3 jajek + 2 kawałki babki orzechowej, którą zaraz będę piekła:)
Edit[na kolacje zjadłam jeszcze 2 gotowane jajka i 3 plastry zóltego sera]
ćwiczenia: godzina intensywnej skakanki już za mną, jeszcze w planie ćwiczenia na brzuch i godzinka ćwiczeń kardio (insanity)
Edit: [nie zrobiłam insanity:(]
Dałam sobie na pulpit zdjęcia pięknie wyrzeźbionych pań, a na środku tabliczka ile dni zostało do końca naszej akcji. Narazie bardzo mnie to motywuje. Jestem dobrej myśli i wierze, że tym razem się uda
![]()
Wesołych Świąt!!
Edytowany przez kaixin 7 kwietnia 2012, 21:34
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Neverland
- Liczba postów: 626
7 kwietnia 2012, 13:55
Aaa musiałam nadrobić zaległości :D
Ja rano skubnęłam 2 cieniutkie paseczki sernika, myślę, że razem nie miały nawet 100 kcal
na II śniadanie zjadłam jabłko, żeby zapchać się 'słodkim' i po dwóch gryzach myślałam, że już nie dam rady :P
i na obiad trochę makaronu z jajkiem sadzonym. No po prostu kocham <3 :D
więcej już dzisiaj chyba nic nie zjem, no chyba, że pastę jajeczną na kolację :P
A z ćwiczeń zostało mi tylko hula-hop i wypychanie bioder. Ale poćwiczę do końca jak brat zniknie z domu :D
Ja również życzę wam wesołych :* !