Temat: Babeczki XXl pozbądźmy się wspólnie nadwagi-otyłości

Witam

Wiem że funkcjonuje juz kilka podobnych wątków ale wiadomo osoby tam piszące juz troszke się poznały.

Szukam naprawde duzych osób z dużą ilościa nadprogramowych kilogramów do wspólnego dietkowania i walki o lepszą siebie.

Trzymamy dietę, motywujemy sie i co najwazniejsze  udzielamy sie na forum

mendirosa napisał(a):

Hej dziewczyny i ja się przyłączę. 12 grudnia urodziłam dzidzię. Przytyłam przez rok 40 kg i walczę od dnia porodu... Przez ostatnie 4 miesiące zgubiłam ponad 20 kg ale jeszcze 20 przede mną. Zarówno Boże Narodzenie jak i Wielkanoc na diecie - a daje radę. Nie jem od 4 miesięcy słodyczy, fast foodów i dużo ćwiczę! Damy radę :) bo w grupie raźniej

gratuluję i dzidzi i spadku  :) 20 kg to bardzo dużo :)
hej kobitki!
jestem Natalia
moj balat poczatkowy to 92kg po swietach czyli na chwile obecna 88,3kg :/ ale mam nadzieje ze szybko spadnie!
diete zaczelam od 1 lutego  bylo raz gorzej raz lepiej. przestałam ćwiczyć ale od dzis postanowilam wrócić do ćwiczeń i bylam biegac, porobie brzuszki!
waga jaka chcialabym osiagnać to 60kg
Pasek wagi
Hej ;) Jestem Ania, na diecie MŻ i ćwiczeniach (niezbyt regularnych) schudłam 8 kg  w 2 miesiące ;)

witam

fajnie że dołaczyly do nas nowe osóbki

mam nadzieje że nie poprzestaniecie tylko na przywitaniu i wpisy beda dośc regularne

a jak tam wczorajszy wieczor minał?

Dzień dobry :) Witam nowe dziewczyny i od razu gratuluję sukcesów!!

Ja wczoraj poległam bo zjadłam pizzę, dzisiaj mnie pokarało bo od rana boli mnie brzuch...i zrobił się jakis taki duży :(

Od dzisiaj MŻ.....obiecanki cacanki..aaaa pomocy :(
ja powinnam mieć buzie zaklejoną w ciągu dnia tylko słomka wsadzona do picia wody! wtedy by się coś w końcu ruszyło. ale co tam wiecej ćwiczeń i damy rade! nie dziewczyny???
Pasek wagi
mi wczorajszy wieczór o dziwo dobrze minął. Udało mi się nie skusić na wszystkie ciasta, które posiadamy w domu i które moim współlokatorzy jedli

Dziewczyny może wy za mało jecie? Bo szczerze wam powiem, że jak jem co te 2-3 godz to ja po prostu nie mam ochoty podjadać bo pełna jestem. A jak jeszcze do tego dorzucić wodę którą wypijam to czasami nie chce mi się jeść posiłku, który powinnam.

Jasne, że damy radę W końcu :

u mnie tez najgorsze sa wieczory, ale poki co zaczełam czytać książkę

wciaga i nie mysle o zarciu

co czytasz?

lubie raczej lekkie powieści

teraz "Ze śmiercia jej do twarzy" troche romans, troche kryminal

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.