- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2012, 21:06
3 sierpnia 2012, 20:35
3 sierpnia 2012, 20:36
Kasia, a Ty jutro masz wolne czy pracujesz?
wolne, urlop zaczynam znikam na tydzień
3 sierpnia 2012, 20:37
3 sierpnia 2012, 20:37
tak , całe szczęscie, że nie mam za dużo kasy, bo bym cuda na kiju wymyślała do żarcia, ale przy tych cenach to zostaje kombinowaniew sensie gotowanie/pieczenie - w celach spożywczo-konsumpcyjnych to aż za bardzo wciągaKacha, no i dobrze , bo tam zło czychapodziwiam bo mnie kuchnia wcale nie ciągnieporobiłam wszyściutko, co miałam zrobic, jutro po tym zamieszaniu kuchnie musze doprowadzić do ładu, podłoga, kafelki itd, bo jest masakra
Mnie gotowanie nie kręci zbytnio. Robię to bo muszę ( mąż nie chce dać się wkręcić), ale szału nie ma :-)) A pieczenie to dopiero dla mnie masakra. Niedługo mam urodziny córki i trzeba będzie coś przygotować i już mi się słabo robi na samą mysl, heh.
3 sierpnia 2012, 20:38
wolne, urlop zaczynam znikam na tydzieńKasia, a Ty jutro masz wolne czy pracujesz?
uuu, nie będziesz miała możliwości czegoś skrobnąc w międzyczasie? :(((
3 sierpnia 2012, 20:39
Mnie gotowanie nie kręci zbytnio. Robię to bo muszę ( mąż nie chce dać się wkręcić), ale szału nie ma :-)) A pieczenie to dopiero dla mnie masakra. Niedługo mam urodziny córki i trzeba będzie coś przygotować i już mi się słabo robi na samą mysl, heh.tak , całe szczęscie, że nie mam za dużo kasy, bo bym cuda na kiju wymyślała do żarcia, ale przy tych cenach to zostaje kombinowaniew sensie gotowanie/pieczenie - w celach spożywczo-konsumpcyjnych to aż za bardzo wciągaKacha, no i dobrze , bo tam zło czychapodziwiam bo mnie kuchnia wcale nie ciągnieporobiłam wszyściutko, co miałam zrobic, jutro po tym zamieszaniu kuchnie musze doprowadzić do ładu, podłoga, kafelki itd, bo jest masakra
to zamów torcik w jakiejś zaufanej cukierni
3 sierpnia 2012, 20:40
3 sierpnia 2012, 20:41
taa, to moi rodzice by mnie zjedli :-)) Nie uznają kupnych.
no to nieźle załatwiona jesteś, ale w sumie można poratowac sie gotowymi półproduktami, choc to sama chemia, no i takie sobie jeśli chodzi o smaki
Edytowany przez cosmo000 3 sierpnia 2012, 20:42
3 sierpnia 2012, 20:43
uuu, nie będziesz miała możliwości czegoś skrobnąc w międzyczasie? :(((wolne, urlop zaczynam znikam na tydzieńKasia, a Ty jutro masz wolne czy pracujesz?
Jadę do buszu gdzie nie ma zasięgu
3 sierpnia 2012, 20:48