Temat: Ogromna nadwaga 20-30 kg

Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?

MartaFW napisał(a):

cosmo000 napisał(a):

najlepiej sobie szyje na noc wysmarowac maścią, Arcalen sie nazywa  i obwiązac delikatnie jaką apaszką bawelnianą
No z szyją to jakoś sobie poradzę ale z tyłu głowa mnie napierdala, oprócz tego uszy i jeszcze zatoki. Pytam KTO MNIE KURWA TAK ZAŁATWIŁ, KTO MNIE TAK NIE LUBI.
To nieciekawa sprawa, jak nie przejdzie to do lekarza koniecznie idźkaj
Pasek wagi

xxlka74 napisał(a):

Damarisaa napisał(a):

A jeśli jutro będę mieć większy spadek na wadze to zmieniać pasek, czy nie zmieniać? Bo zmienię bankowo... Gorzej ja w górę poleci... to się nie przyznam  Aha a dziś już nie mam pomalowanych paznokci, tylko takie zwyczajne mam.
Przyznasz się i to jeszcze szybciej niż do spadku
Pewnie, że przyzna, ale pewnie chodziło, że nie uwieczni tego na paseczku
Pasek wagi

Damarisaa napisał(a):

Coś chciałam napisać i zapomniałam 
wujek Ajzhajmer zawitał [nie wiem jak to się pisze]
Pasek wagi

MartaFW napisał(a):

Ja wiecznie jestem owiana. Bo wiecie gora jak diabli była więc okna wszystkie pootwierane, do tego wiatrak i co chwla ktoś do biura wchodził i wychodził.
To jest najgorsze
Pasek wagi

cosmo000 napisał(a):

także interwałowo pojechałam napadów, że rzucam diete w cholerę to nie miałam, nawet jak opchałam się jak świnia, to wiedziałam, że pojdę dalej
Ja też tak teraz mam, że nawet jak zawalę to i tak na drugi dzień podnoszę się z kolan i idę dalej
Pasek wagi
A tych cen książkowych to współczuję bo językówki sa na prawdę najdroższe
Pasek wagi

cosmo000 napisał(a):

xxlka74 napisał(a):

cosmo000 napisał(a):

dziewczyny, ja spadam po ksiązki, jak wrócę to dam znać
Ale się wywinęła od odpowiedzi Cosmo, mnie tez to czeka i aż się boję .
już napisałam, bo jak napisałam, że się żegnam to dopiero przeczytałam posta Martuchy 
Też tak mam
Pasek wagi

xxlka74 napisał(a):

cosmo000 napisał(a):

w pierwszym miechu spadło ponad 7 kg, dieta 1000 kalorii przez pierwsze dwa tygodnie, po czym dopadła mnie słabośc, zwiększyłam do 1200, 1300 a i tak spadało tyle samo co przez tamte dwa tygodniew drugim jechałam na 1300, czasem więcej do 1500 i dołączyłam basen, zrzut jeszcze 4 kgw trzecim miałam zachwianie, bo co chwilka obżerałam się i potem zbijałam nadwyżke i w sumie to gówno schudłamw czwartym opamiętałam się i poszło dalej już , a nie w czwartym miałam ładny zrzut na początku, a potem zastój 3 tygodnie, dieta była około 1400 wtedy i cały czas basen, ale w sumie spadło 3 kg jeszczei w piątym dieta 1300 znów i poszło 5 kg
Ale ja bym nie pytała Cosmo o jej drogę, bo to cyborg !! Nie znam drugiej tak zawziętej i twardej babki jeśli chodzi o postanowienia . Hm...tylko nie mówcie,że to ja jestem wyjątkowym leniem  ...
Cosmo i Kasia165 są mega zawzięte, Najbardziej zawzięte babeczki w naszej grupie
Pasek wagi

cosmo000 napisał(a):

ale wiecie, ja mam kalendarz i w nim codziennie pisze swoją wagę, jak w trzecim miesiącu popatrzyłam na cyferki w górę, w dół, w góre w dól to tak się wkurwiłam na siebie, że koniec świata, wzięlam kalendarz, markera czerwonego, zrobiłam krechę grubą oddzielającą i napisałam OGARNIĘCIE DEADLINE ! i sie ogarnęłam
Może też spróbuję taką metodę
Pasek wagi

xxlka74 napisał(a):

cosmo000 napisał(a):

Asia, ja w trzecim miesiącu miałam tak : wstawałam rano, dietka idealnie do godziny 18, a potem rzut na lodówkęnastepnego dni z postanowieniem, że tego nie zrobię robiłam idealnie to samo, potem przez pare dni idealnie, a potem weekend i obżarstwo do potęgi był, potem znów odrabianie kilosów i tak przez miesiąc
serio ???? to mnie uradowalaś, czyli tez mam szanse 
każdy ma szanse i wiem, że my ją wykorzystamy
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.