Temat: na ostatniej prostej! Czyli wspólnie zrzucimy ostatnie kg!

Witajcie!

Myślę, że nie ja jedna borykam się z tym problemem.... zostało kilka ostatnich kg... i idzie... delikatnie mówiąc strasznie... Wiem, że wczoraj był podobny temat... ale! Ten ma inne zadanie! Chciałabym żeby zebrała się chociaż mała grupka kobietek z podobnym problemem < takich które już naprawdę sporo zrzuciły, a nie mogą ogarnąc ostatnich kilku kg>  :) Mam nadzieję, na wspólne wsparcie w bojach :D Wspieranie, doradzanie, podnoszenie się na duchu :) A także chwalenie się każdym malutkim spadkiem, który jeszcze bardziej zbliży nas do celu!  Sama wiem jak jest ciężko... w sumie od 3 tygodni waga u mnie albo stoi albo nieznacznie się waha...  ehh... a szkoda się poddać! Wiadomo - razem raźniej! Fajnie byłoby gdyby chociaż kilka z Was zostało w wątku na dłuzej :D aż do spełnienia celu, marzenia :) I żeby nie skończyło się na słomianym zapale :D Więc? Znajdę jakieś towarzyszki niedoli ? :)
Czy mogę się przyłączyć? Zostało mi niecałe 3 kg ale nie mogę zrzucić hehehe ;)
a ja dalej chudnę bo trzymam dietkę i jem różne rzeczy bez monotonii i katowania się głodzeniem
Pasek wagi
co ty nie powiesz -_-
To widzę że nie jestem sama moje ostatnie 4 kg to katorga dla mnie
u mnie to samo, 25 poleciało a ostatnie 7 to od ponad miecha mnie dręczy
ujędrniłam ciało, mam mięśnie i w ogóle
ale waga jak zaczarowana a ćwiczę więcej i zaczęłam jeść więcej
przeczekamy i damy rade!

Pasek wagi
Ja do wymarzonej wagi nie dojadę, bo od 2 lat nie spada, ale mówią, że jestem szczuplutka więc płakać nie będę;)
Pasek wagi
pewnie że możecie dziewczyny! Mam tylko nadzieję, że to nie słomiany zapał:D i że razem rozprawimy się z tymi ostatnimi kilogramami zanim pogoda zmusi nas do wskoczenia w bikini :)
jest ze mną coraz gorzej, kiedy mierzyłam spodnie (oczywiście nadal za małe) to po zdjęciu ich w samej bieliźnie bezwiednie stanęłam na wagę, obudziłam się kiedy już wyświetlił się numer i pomyślałam "o kurde co ja robie?"
Cześć dziewczyny, mnie zostało 1,5 - 2kg, te ostatnie kg są koszmarne. Zabierałam się za nie chyba z 10 razy i powoli poddaję się. Zostanę chyba przy takiej wadze jak mam, teraz celem powinien stać się częsty trening i nie rezygnowanie ze zdrowej diety. Może forum pomoże mi się rozprawić z resztkami tłuszczyku i jak pisze klaudia2104 wskoczyć w lato w bikini :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.